T.M. Frazier - Preppy: Życie i śmierć Samuela Clearwatera, Część 3 - Wydawnictwo Kobiece - Recenzja

Najlepszym darem, jaki kiedykolwiek otrzymałem, była śmierć. Bo dopiero wtedy dowiedziałem się, co naprawdę znaczy żyć.

„Wielki finał bestsellerowej serii King, która przyprawia o szybsze bicie serca. Kiedy myślisz, że wiesz o jej bohaterach już wszystko, T.M. Frazier w ostatnim tomie gwarantuje emocjonalną jazdę bez trzymanki!”

 Kiedy w końcu Preppy odnalazł spokój i myślał, że już nic nie jest w stanie popsuć szczęścia jakie zamierzał wieść z swoją ukochaną i przyjaciółmi, to wtedy niespodziewanie ktoś zamierzał zniszczyć i wkroczyć w najmniej spodziewanym momencie.

Miłość Preppy'ego nie była romantyczna. Była boleśnie piękna. Przytłaczająca i brutalna miłość, od której nie chciałam uciec.

Preppy, kiedy poznał Dre, była dla niego tylko piękną nieznajomą potrzebującą pomocy i wsparcia. Jednak stała się kimś więcej – rodziną, o którą będzie walczył do utraty tchu. 

Kiedy ktoś porywa dziewczynę, to Preppy nie cofnie się przed niczym i sprzątnie każdego kto stanie mu na drodze, żeby uratować ukochaną i najbliższych. Pragnie zemsty i nie zamierza odpuścić.

Czy Preppy uratuję Dre? Czy w końcu będą bezpieczni i szczęśliwi? 

King i ja weszliśmy na tamto podwórko jako dzieciaki bez przyszłości. A wyszliśmy z niego, stworzywszy własną przyszłość.

Preppy spowodował, że miałam trzy nieprzespane noce z rządu, każda część przyprawiała o coraz szybsze bicie serca i skok ciśnienia. Nie mogę uwierzyć, że to już koniec, chociaż nie koniecznie bo autorka do serii dołożyła jeszcze dwie postacie Smoke i Kevina. Mam taką cichą nadzieje, że wydawnictwo wyda ich u nas w Polsce. 

Historia Preppego i Dre jest pełna bólu, miłości, namiętności i przyjaźni. Pokazuje nam, że nawet najstraszniejsze przeszkody można pokonać, bo gdzieś tam zawsze czeka na nas lepsze jutro. Ukazuje także, że nie liczą się więzy krwi. Nasi najbliżsi to te osoby na które zawsze możemy liczyć, które są gotowe zrobić dla na nas wszystko, obronić w razie niebezpieczeństwa. Taką rodziną stali się dla niego King, Bear, Thia, Doe i jego ukochana Dre. Razem pokonają wszystko i wszystkich. 

T. M. Frazier stworzyła niesamowitą serię, która zapada w naszej pamięci na zawsze i będzie się do niej wracać z przyjemnością. Póki co dla mnie nie ma takiej dobrej serii jak ta. Pokochałam King'a za jego oddanie, za to że nigdy się nie poddawał i jest ich aniołem, który trzyma ich w rydzach. Bear zaimponował mi swoją odwagą. Preppy natomiast to diabeł, który intrygował mnie za każdym razem. Jest niesamowicie porąbany i ma swoje zasady. Wszystkich ich łączy piętno przeszłości, które udało im się pokonać tworząc ich silną rodziną. Jednak nie udałoby im się to, żeby na swojej drodze nie spotkali swoich kobiet. Podziwiam je za ich siłę i to że nie miały łatwego życia, ale udało im się odnaleźć swoje szczęście u boku mężczyzn poranionych tak bardzo, jak one same. 

Mogłabym o tej serii wiele pisać, ale powiem tylko tyle, że koniecznie musicie po nią sięgnąć. Pokochacie ich, gwarantuję wam to i polecam z całego serduszka. 

Ps. Spisz kolejności; 
King - Tom1 
Tyran - Tom2
Lawless - Tom3
Soulless - Tom4 
Preppy: Życie i śmierć Samuela Clearwatera - Trzy tomy oznaczone są ładnie na okładce.


Za egzemplarz dziękuję wydawnictwu 
 

2 komentarze:

Copyright © 2014 Świat Książkowy Mali , Blogger