Aga F. - Bal uczuć - Wydawnictwo Editio Red - Recenzja Patronacka

„Nie pozwoli sobą pomiatać. Może i Wilcott był potężniejszy, miał władzę i pieniądze, ale ona nie pozwoli sobie na takie traktowanie. Była biedna, lecz miała swoją dumę i będzie jej bronić, choćby miało to świadczyć o jej skrajnej głupocie”.

Hope Winward to młodziutka dziewczyna, która w wypadku straciła swoich ukochanych rodziców. Kiedy próbuje się z tym pogodzić, dostaje niespodziewanie list od księcia Sussex z zaproszeniem do Anglii, skąd pochodzi jej mama. Po małym namyśle zgadza się, bo pragnie bliżej poznać swoich krewnych i może dowie się czegoś więcej o tym, dlaczego przed laty jej matka zostawiła wszystko i wyjechała z ukochanym. 

Na miejscu kobieta będzie musiała zmierzyć się z zupełnie innym światem. Wystawne bale, przepiękne sukienki, gorsety, droga biżuteria to tylko namiastka tego, co przyszykowali dla niej krewni. Do tego pilnowanie się, żeby nieodpowiednim gestem nie urazić kogoś, to zdecydowanie nie leży w jej naturze, więc zapowiada się naprawdę ciekawie.  

Jednak tajemnica skrywana przez księcia Sussex nagle wychodzi na jaw, a bomba, jaka zostaje na nią rzucona, jest nie do przyjęcia. Jaką decyzję podejmie? 

„Moje życie prywatne to nie jest sprawa publiczna. Pokazuję tylko to, co chcą wszyscy widzieć, nic więcej [...]”.

Lucas Wilcott jest zamkniętym w sobie księciem, który jest bardzo niemiły wręcz zadufany w sobie. Najlepiej chciałby, żeby nikt od niego nic nie chciał, nie bardzo podobała mu się rola, jaką musiał spełniać. Jego odskocznią i oaza spokoju była stajnia i konie, które dawały mu wolność i wytchnienie. 

Nie szukał miłości, ale jego ojciec bardzo by chciał go ustatkować, więc za jego plecami uknuł diabelski plan. Zaprosił piękną dziewczynę, która, mimo że nie żyła od urodzenia w ich kręgach, to pochodziła z bogatego i wpływowego rodu, więc była partią wręcz idealną. 

Kiedy dowiaduje się o podstępkach swojego ojca, jest wściekły, a niczemu winna kobieta, która nawet o niczym nie ma pojęcia, stała się na początku jego obiektem niechęci. Zachowywał się w stosunku do niej nie miło, dawał jej znać, że nie pała do niej sympatią, ale pewnego dnia coś się zmienia. 

Czy ta dwójka będzie w stanie się dogadać? A może prędzej się pozabijają? 

„Jesteś bezdusznym, egoistycznym bękartem! Nic i nikt się dla ciebie nie liczy, ale kiedyś przyjdzie taki dzień, kiedy zacznie ci zależeć, a wtedy ja ci to odbiorę! Zemszczę się — dodała, sycząc groźnie”.

Bal uczuć to powieść pokazująca historię młodej dziewczyny, która po śmierci rodziców, dostaje zaproszona przez księcia Sussex do Anglii. Po namyśle zgadza się na odwiedzenie rodzinnych stron swoich rodziców. Spędzi miło parę tygodni i pozna swoich krewnych oraz dowie się czegoś o swoich przodkach. Bo, co mogłoby pójść nie tak? Na miejscu czeka na nią wiele niespodzianek, a życie już nigdy nie będzie takie samo, jak przed przyjazdem. 

Autorka w swojej powieści przeniosła nas do XIX-wiecznej Anglii, gdzie każdy gest jest oceniany, a jeden niewłaściwy sprawi, że możesz być na ustach całej arystokracji. Plotki i dodawanie własnych historii to u nich nie lada gratka. Bo najlepiej oceniać kogoś przez pryzmat rodzicielki, nie znając w ogóle drugiej osoby. Nie każdy by się odnalazł w tamtych czasach, ale jak tak głębiej się zastanowić, to ludzie dużo się nie różnią, tylko technologia poszła naprzód. 

Książka pełna tajemnic, dramatów, skandali, intryg, trudnych wyborów, rozterek, wzlotów i upadków, relacji rodzinnych, przyjaźni, pożądania

Powiem Wam, szczerze, że nie przepadam za romansami kostiumowymi, ale z racji, że znam pisarkę, postanowiłam zaryzykować i mówię sobie, a co mi tam przeczytam i się przekonam, czy mi podpasuje. No więc jestem mile zaskoczona, bo widać, że Aga naprawdę lubi te czasy i włożyła w tę powieść całe swoje serduszko. Ja z tą książką miałam takie wahania nastrojów, raz było super, żeby potem spadło do nudów i potem znowu się działo - można rzec, że miałam odczucia niczym Wilcott. A ten gość to ciężki kawałek chleba na początku nie dał się nie lubić, ale z biegiem czasu mnie do siebie przekonał, tak jak całokształt historii, którą warto poznać. 

Polecam sięgnąć po tę książkę, która zabierze was do całkiem innego świata pełnego arystokracji oraz  miłości w wyższych sferach, o którą jest bardzo trudno, żeby była udana i prawdziwa. Przenieście się w czasie i dajcie się, ponieś wyobraźni. 

Za objęcie książki patronatem medialnym dziękuję Autorce, a za egzemplarz Wydawnictwu 

4 komentarze:

  1. Zapowiada sie ciekawa lektura, podroze w czasie z ksiazka to niesamowite doswiadczenie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Przyznam, że brzmi bardzo ciekawie i ma też ładną szatę graficzną.

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2014 Świat Książkowy Mali , Blogger