Corinne Michaels - On jest dla mnie - Wydawnictwo Muza - Recenzja

Facet wiedział, jak się zachować, co powiedzieć jak wyłuskać naiwne dziewczyny. Już po tym, jak zostałam wydalona z uczelni, dowiedziałam się, że nie ja pierwsza padłam jego ofiarą”.

Devney Maxwell pracuje jako asystentka w kancelarii prawnej pani Sydney Hastings, choć jej marzeniem było zostać architektką i wyjechać z Sugarloaf, gdzie mieszkała. 

Sytuacja się zmienia, kiedy po powrocie z uczelni postanawia zostać i zająć się swoimi sprawami, które nie wyglądają najlepiej. Lekarstwem na złamane serce jest związek z Oliverem Parkersonem, z którym planują wspólne życie, choć Devney nie jest do tego przekonana, gdy spotyka przyjaciela z dawnych lat. 

Przyjazd Seana w rodzinne strony jest związany z wypełnieniem woli ojca jaką muszą wykonać bracia, aby otrzymać spadek. 

Spotkanie przy piwie dwójki przyjaciół i rozmowa o jej narzeczonym, pokazuje mu, że to nie przyjaźń ich łączy, i musi coś z tym zrobić.

Kocham cię Sean. Ty i twoi bracia poradziliście sobie wręcz wspaniale. Zrobiliście wszystko, co należało. Postąpiliście słusznie. Żałujesz, że czasem milczałeś, pamiętaj jednak, że on i tak by cię nie wysłuchał”.

Sean Arrowood, kiedy dowiaduje się o oświadczynach swojej przyjaciółki po przyjeździe do Sugarloaf wie, że musi przekonać Devney, że to oni byli sobie przeznaczeni, choć nikt nie chciał tego głośno powiedzieć.

Powodem nieporozumień jest wyjazd Seana na Florydę, gdzie jest bardzo rozpoznawalnym i czołowym zawodnikiem baseballu, a ona zostaje, nie mówiąc co jest przyczyną takiej decyzji. 

Tajemnice skrywane przed sobą przez lata, zapewniały im dystans do siebie, co nazywali przyjaźnią a nie miłością.

Wypadek, w którym ginie jej brat i jego żona, zmieniają jej dotychczasowe życie, ponieważ musi zostać rodziną dla Austina ich dziewięcioletniego syna a Sean jest jego największym idolem, bo też uwielbia baseball. Nowe obowiązki do tego zbliża się koniec pobytu w Sugarloaf, i uczucie między nimi, to problem jaki muszą rozwiązać przed rozstaniem, bez możliwości jej wyjazdu.

„Moglibyśmy pozwolić przeszłości obrócić się w pył i śmiało spojrzeć we wspólną przyszłość.”

On jest dla mnie to trzecia część serii o braciach Arrowood, którzy byli dla siebie jedyną rodziną po śmierci matki, a ojciec nie zasługiwał na jakikolwiek szacunek. Ucieczka z rodzinnego domu miała być zbawieniem dla nich po tragedii z przed lat, ale przeszłość nie daje o sobie zapomnieć o czym szybko się przekonają. A Devney po wydaleniu z uczelni, też ma swoje sekrety a oskarżona za wszystkie problemy przez matkę jest zmuszona opuścić jej dom. 

Autorka w tym opowiadaniu pokazuje tragedię i pragnienia wielu osób, ale także uświadamia nam, że w życiu nie zawsze wszystko toczy się po naszej myśli, ale nigdy nie możemy się poddawać i musimy walczyć o to czego pragniemy. Bo okazje jakie trafiają nam się w życiu, mogą się zdarzyć tylko raz i jeśli nie spróbujemy to możemy żałować, że odpuściliśmy sobie szansę na szczęście.

Historia Devney i Sean pokazuje, że  czasem przyjaźń i miłość dzieli cieniutka granica, jednak strach o utracenie zbudowanej relacji niekiedy blokuje nas do podjęcia ryzyka i zrobienia tego pierwszego kroku ku poddaniu się pożądaniu. 

Polecam wam bardzo gorąco sięgnąć po ten tom serii o braciach Arrowood, który opowiada o relacji rodzinnej, prawdziwej przyjaźni, która zaczyna przeradzać się w prawdziwą i piękną miłość. 

Za egzemplarz dziękuję wydawnictwu 

6 komentarzy:

  1. Słyszałam trochę o tej serii. Może kiedyś się skuszę, intryguje mnie fabuła zarówno tego, jak i pierwszych tomów. I chętnie przeczytałabym jakiś ciekawy romans.

    OdpowiedzUsuń
  2. Czytałam i bardzo lubię, przede mna jeszcze 4 tom ale już niedługo ! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Tytuł podsunę mojej córce pod rozwagę, może ją zainteresować, w ramach lekkich lektur na wakacyjne przyjemne spędzenie czasu. :)

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2014 Świat Książkowy Mali , Blogger