Anna Fobia - Pustkowia spokoju - Wydawnictwo WasPos - Recenzja

„Dysponujesz, Izis, czasem i powinnaś go dobrze wykorzystać. Nie każdy z nas otrzymał ten przywilej. [...] Nie każdy ma tyle czasu, ile mieć powinien. Nie zdajesz sobie sprawy, jak ważny wydaje się czas, gdy go nam brakuje”.

Izis to dwudziestojednoletnia dziewczyna, która jest uzależniona od alkoholu, a kiedy dowiedziała się o tym, że jej siostra jest zdradzana zamierza to udowodnić, jednak nikt jej nie wierzy, przez co najbliższa dla niej osoba czuje się zraniona.

Dziewczyna chce zapomnieć o traumatycznym wydarzeniu, jakie wydarzyło się w jej życiu i wyjeżdża do mroźnej Alaski, gdzie zamieszkuje ze swoją babcią Inu. Zamierza tam się wyciszyć, zaznać spokoju i przede wszystkim walczyć z nałogiem. 

Pewnego dnia na jej drodze staje mężczyzna o którym krążą różne legendy oraz pewna wilczyca imieniem Luna, która na pierwszy rzut oka wydaje się być zwykłym wilkiem, ale tak nie jest, bo kryje się w niej niezwykła moc.

„W każdym z twoich oczu tli się inna dusza i inna natura. Zielona dzikość – wskazała na moje prawe oko, a potem na drugie – przenika przez niebieskie pustkowia spokoju i razem tworzą niespotykaną całość”.

Aistis jest samotnym mężczyzną mieszkającym w swojej samotni z wilczycą o imieniu Luna, która jest dla niego jak siostra oraz innymi wilkami. Jego spojrzenie przykuje nie jednego, bo ma różnobarwne tęczówki, które hipnotyzują. 

Odtrącony przez społeczność przez swoją inność, a przez to, że jest podrzutkiem oraz sierotą krążą o nim przeróżne legendy, jedną z nich jest historia związana z rękawiczkami, których nigdy nie ściąga. Ma jednak, powód, żeby tego nie robić. Na co dzień jest rybakiem, którego serce gaśnie z każdym dniem. 

Pewnego dnia niespodziewanie w jego życiu pojawia się Izis, która nada mu świeżości oraz rozbudzi w nim uśpioną dzikość.

„Kocham moje pustkowia tchnięte darem miłości, jestem wdzięczny matce naturze za jej niezwykły dar, cud mojego życia i koniec samotności”.

Pustkowia spokoju to niezwykle klimatyczna opowieść, opowiadająca nam o losach zagubionej dziewczyny, która poszukuje wewnętrznego spokoju i mężczyźnie o wilczym wnętrzu oraz niesamowitej więzi z wilkami. 

Autorka zabrała nas na mroźną Alaskę, jednak ocieplać nas będzie rodzące się uczcie pomiędzy bohaterami, które jest z każdym dniem silniejsze i twardsze, a wszystkie przeciwności losu oraz wypływające na światło dzienne tajemnice nie są wstanie zniszczyć ich relacji. 

Powieść przepełniona smutkiem, stratą, żalem, ale i nadzieją na lepsze jutro. Pokazuje także, że człowiek potrafi być okrutny, bo nie znając całej prawdy, osądza innych tworząc niestworzone historię, które są krzywdzące.

Jestem zachwycona klimatem jaki udało się stworzyć autorce, ta magia, lekkość i świeżość oraz bliskość z naturą, można poczuć wszystkimi zmysłami. A zakończenie bardzo wzruszające i jak to ja oczywiście musiałam się poryczeć. 

Znakomita i emocjonalna historia, która przyśpiesza bicie serca i zapada w pamięci na dłużej. Ja wam bardzo, ale to bardzo polecam. 

Za egzemplarz dziękuję wydawnictwu 

6 komentarzy:

  1. Już sama okładka zapowiada niesamowitą fabułę, a po Twojej recenzji widzę, że i w środku jest ciekawie :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Cieszę się, że książka zapada w pamięci na dłużej. Takie są bardzo cenne.

    OdpowiedzUsuń
  3. Gdyby okładka była inna... Czy to Jason Mamoa? Jakoś ostatnio autorzy pakują go na wiele okładek, a jakoś mi jego typ urody nie pasuje. Miejsce akcji książki jest niezwykle ciekawy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie mam pojęcia, bo ja to nie ogarniam tych wszystkich modeli czy aktorów. No ma taki wikingowy typ urody heh :P Ale książka jest naprawdę ciekawa.

      Usuń

Copyright © 2014 Świat Książkowy Mali , Blogger