Sandra Becmer - Jeden zakręt - Wydawnictwo Najlepsze - Recenzja

„Czułam się samotna, mimo że moi najbliżsi otaczali mnie miłością. Te wszystkie etapy żałoby były normalne, ale wciąż nie pogodziłam się z losem, a część mnie została pusta. Jedyną rzeczą, która dawała mi chwilę wolności, dzięki której otaczający świat znikał, były wyścigi”.

Veronica Evans to młoda dziewczyna, która wraz ze swoim ojcem dzieliła pasję do wyścigów motocyklowych. Był on dla niej wzorem i chciała być taka jak on. Jeden nieszczęśliwy wypadek podczas wyścigu motocrossowego sprawia, że traci go na zawsze. Ona pogrążona w żałobie nie umie sobie z tym poradzić, więc jedynym słusznym wyborem jest udział w nielegalnych i niebezpiecznych wyścigach motocross Xtreme MX. W ten sposób chce poczuć się bliżej niego. 

Kilka niefortunnych wydarzeń z udziałem kolegi ze szkoły, słynnym Masonem sprawia, że życie dziewczyny zaczyna się komplikować. Jego zainteresowanie jej osobą nie wpływa dobrze na jej udział w wyścigach, gdzie startuje pod pseudonimem, że nikt nie wie kim, jest naprawdę, a on sprawia, że ukrywanie tego staje się jeszcze trudniejsze. 

„Było coś magicznego w tej myśli, że każdy człowiek, którego mijam na ulicy, nosi ze sobą całe nieokryte światy i sekrety, a ja mogę tylko domyślać się, co się  w nich kryje”.

Mason Davis to chłopak, którego wszyscy w szkole starają się unikać, bo nie ma za dobrej reputacji. Otacza się tylko w gronie zaufanych przyjaciół, którzy są mu jak rodzina. Jego pasją jest motocross, uwielbia się ścigać, jak i grzebać przy motocyklach. Bierze udział w nielegalnych wyścigach, gdzie dostaje ciągle pokonywany przez tajemniczą zawodniczkę imieniem Ghost.  

Podczas jednej z imprez zostaje przypadkowo wrzucony do basenu przez Veronice, co on uznaje za ośmieszanie go i upokorzenie, ponieważ filmik pojawił się później w internecie. Od tego czasu postanowił, że weźmie sobie dziewczynę na swój celownik i odegra się na niej w odpowiednim momencie. 

Z biegiem czasu okazuje się, że mają ze sobą więcej wspólnego, niż mogliby przypuszczać. Jednak oboje skrywają swoje tajemnice, które jeśli wyjdą na światło dzienne, to mogą zmienić wszystko. 

„Czasami życie potrafi na jednym zakręcie zmienić wszystko. W jednej nieostrożnej chwili, gdy adrenalina miesza się z tęsknotą, a prędkość wzbija się w niebo, los sprawia, że drogi się rozchodzą, a świat traci swój kształt. Byłam młodą i pełną pasji dziewczyną, a zostałam pozbawiona najważniejszej osoby w swoim życiu. Chcąc zapełnić tę pustkę, wkroczyłam w niebezpieczne, mroczne kręgi, gdzie prędkość i ryzyko stały się moimi jedynymi towarzyszami”.

Jeden zakręt to powieść pokazująca historię dziewczyny, która straciła w wypadku motocrossowym  swojego ukochanego ojca, który był dla niej wzorem i dzielili wspólną pasję do tego sportu. Nie mogła sobie poradzić z pustką w swoim sercu, jaka ją wypełniała, aż nie zdała sobie sprawy, że jedyne, co może zrobić to wkroczyć w nielegalny świat niebezpiecznych wyścigów motocross Xtreme MX.

Autorka stworzyła powieść, która pokazuje nam, że nastolatkowie gubią się i błądzą w swoim życiu, zanim odnajdą swoją drogę. A kiedy doświadczyli w młodym wieku jakieś tragedii, jest im ciężej się odnaleźć, próbują zapomnieć o przeszłości, ale demony ciągle powracają. Samemu ciężko będzie je pokonać, ale że wsparciem drugiej osoby jest zdecydowanie łatwiej, tylko trzeba pozwolić sobie pomóc i zaufać, a najważniejsze jest to, żeby się pogodzić z tym, co było i patrzeć na to, co tu i teraz. 

Mamy też ukazaną siłę prawdziwej przyjaźni, która jest gotowa na każde poświecenie i stanie zawsze murem za sobą, nieważne co by się działo.  

Książka pełna tajemnic, kłamstw, intryg, ukrytych lęków, cierpienia, straty, tęsknoty, nielegalnych wyścigów, niebezpieczeństw, adrenaliny, ryzyka, przyjaźni, relacji rodzinnych, namiętności, pożądania oraz podążaniu do realizacji marzeń. 

Czytało mi się naprawdę dobrze tę powieść, ale trochę mi ten wątek mafijny nie pasował, jeśli chodzi o nastolatków, ale to może tylko moje takie spostrzeżenie. Ogólnie książka na plus, podobała mi się, szczególnie wyścigi, bo pisarka potrafiła stworzyć ten świat w tak realny sposób, że czułam się tak jakbym była tam na miejscu. Dzięki bohaterom poznałam całkiem nowy świat, bo zawsze w sercu były samochody, a tutaj miałam okazje na zobaczenie dobrego ścigania w motocrossie. 

Polecam wam sięgnąć po tę książkę o poranionych duszach dwojga nastolatków, którzy powinni się unikać, ale coś ich przyciągało do siebie. Chłopak z traumą oraz dziewczyna napędzana adrenaliną ze złamanym sercem po utracie ojca. Czy razem odnajdą tę właściwą drogę, która nie będzie łatwa tylko pełna niebezpiecznych zakrętów i różanych kolców?

Za egzemplarz dziękuję Wydawnictwu 

(Współpraca Barterowa z )

4 komentarze:

  1. O! Podoba mi się opis tej książki i to jak o niej odpowiadasz. Z chęcią przeczytam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Brzmi zachęcająco, jak tylko nadarzy się okazja, to chętnie dam jej szansę.

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2014 Świat Książkowy Mali , Blogger