Cecelia Ahern - PS Kocham Cię na zawsze - Wydawnictwo Akurat - Recenzja

„Po podcaście z moim udziałem w Sroczce jedna ze słuchaczek była tak wzruszona, że założyła coś, co nazwała Klubem "Ps kocham Cię”. Należą do niego chorzy ludzie, którzy chcą napisać listy do swoich bliskich, tak jak zrobił to Greey.”.

Holly Kennedy pracuje u siostry, która razem z mężem prowadzą sklep ze starociami i używanymi ciuchami. Ciara namawia siostrę, aby zrobiła wykład nt. Jak rozmawiać o śmierci, kiedy stracimy kogoś bliskiego. Holly się zgadza, a historia przez nią opowiadana bardzo poruszyła przybyłych na to spotkanie i choć miała to być jednorazowa sprawa to Angela Carberry, która była założycielką Klubu prosi, żeby ona ciągnęła to dalej, bo ludzie tego potrzebują. 

Partner Holly jest przeciwny w angażowanie się w problemy ludzi z klubu, bo boi się, że ciągłe opowiadanie o przeszłości źle wpłynie na nią, kiedy będzie musiała to przeżywać na nowo.  

Sytuacja się komplikuje, kiedy Holly dzwoni na numer, który dostała kilka tygodni temu, a mężczyzna mówi, że jego żona odeszła. Holly jest przerażona, bo Angela zawsze chciała z nią porozmawiać o listach, a ona jej unikała.

„Wprowadza się do niego córka, a on chce odczekać, żeby dać jej czas na przystosowanie się, zanim zrobimy kolejny krok. I zanim zadasz kolejne pytanie, Gabriel uważa, że to przystosowanie się może potrwać do dwóch lat”.

Gabriel, partner Holly mówi, że jego nastoletnia córka Ava ma problemy i postanowił, aby zamieszkała u niego po odejściu od matki i jej faceta. Wiadomość ta sprawia, że Holly zostawia Gabriela i mając wrzuty sumienia jak potraktowała Angelę Carberry, chce aktywnie uczestniczyć w jej projekcie pomocy, jaką oczekiwali ludzie z klubu, żeby o nich pamiętać po śmierci. 

Holly odwiedzając Klub PS Kocham Cię spotyka tam młodą dziewczynę z dzieckiem, która chce się nauczyć pisać i czytać, aby mogła własnoręcznie napisać list do córki na pamiątkę, kiedy jej nie będzie. Holly widząc w oczach nieuleczalnie chorych przyjaciół ulgę przed odejściem na zawsze, postanawia założyć Fundację Ps kocham Cię, bo wie, że od tego się nie uwolni.

„Miłość jest czymś wątłym i kruchym. Czymś, co należy cenić i pielęgnować, i pokazywać wszystkim, a nie chować ją do szafki albo się jej wstydzić.”.

PS Kocham Cię na zawsze to historia Holly, której listy męża po śmierci pomagały jej odnaleźć się w nowej rzeczywistości. Opowieść jej przyszłości zyskuje dużo zwolenników, choć Gabriel twierdzi inaczej, to ona mówi, że spoglądanie wstecz daje jej siłę i odwagę a nie jest oznaką słabości. 

Autorka opisuje jak Holly widząc ludzkie tragedie, chce im pomagać w ostatnich dniach życia, nawet za cenę własnego szczęścia, twierdzi też, że wróci do swojego życia, kiedy wypełni swoje obowiązki. Prawda była taka, że pomaganie w trudnych chwilach to było jej prawdziwe życie, którego nie chciała zostawić. Zadziwiające jest, to jak ludzie w obliczu zbliżającego się końca potrafią pogodzić się z tym faktem i iść do przodu.

Polecam to opowiadanie, które pokazuje, że po życiu jest jeszcze życie naszych najbliższych którzy zostają, aby o nich pamiętać i o tym, że prawdziwa miłość pozostanie z nami na zawsze, nawet wtedy kiedy naszą ukochaną osobę spotka śmierć.

Za egzemplarz dziękuję wydawnictwu