Paulina Zalecka - Monika Nerc - W sidłach obsesji - Wydawnictwo Akurat - Recenzja Ambasadorska
„– Czyżbyśmy mieli w domu mysz? Nieoczekiwanie ciszę przerywa ochrypły głos, budząc we mnie niewysłowiony lęk. Pisk przerażenia wyrywa się z moich ust, gdy pośpiesznie odwracam się na pięcie. Dopiero przyjechałyśmy do tego domu, a ja już wpadłam w tarapaty”.
Magdalena Kuchcińska w wieku piętnastu lat wraz ze swoją mamą wprowadza się do domu rodziny Volkov, gdzie będzie pomagać swojej rodzicielce w obowiązkach domowych. Dziewczyna ma przestrzegać jednego wymogu, ma trzymać się z daleka od synów właściciela posiadłości. Jednak już pierwszego dnia w momencie wykradania babeczki zachodzi ją od tyłu starszy z braci, a ich spojrzenia się spotykają zwiastując nadchodzące kłopoty.
Mijają lata, a dziewczyna zaprzyjaźnia się z młodszym z braci, a darzy uczuciem starszego z nich. Oboje braci coś ciągnie do dziewczyny, jednak wiedzą, że nie mogą spędzać z nią czasu, więc muszę ukrywać to przez swoim ojcem.
Miłość Magdy i Lazara pomimo gróźb, każdego dnia nabiera na sile, bardzo by chcieli móc okazywać sobie uczucie przez wszystkimi, ale niestety nie mogą, ale wszystko ma się zmienić już niebawem.
I niestety nadchodzi czas ciemności.... „Trafiłam do piekła, z którego wyłącznie zimne objęcia śmierci mogą mnie oswobodzić”. Ten wieczór miał być początkiem, czegoś pięknego, a stał się największym koszmarem jej życia. Dzień osiemnastych urodzin, kolacja z ukochanym i niespodziewany zwrot akcji, powoduje, że zostaje porwana, przez psychopatę, który zgotował jej piekło na ziemi, które będzie trwać cholernie długie lata...
„Oboje stoimy pogrążeni w ciemnościach, które nie chcą nas wypuścić ze swoich objęć. Tylko że ja urodziłem się naznaczony przez śmierć, a Magdalena nie. To moja osoba ją tym napiętnowała. Moje dłonie są splamione jej cierpieniem, ponieważ przeze mnie trafiła w szpony niebezpieczeństwa”.
Lazar Volkov, zwany Żniwiarz to następca głowy mafijnego półświatka, który od najmłodszych lat zostaje wychowywany przez swojego ojca twardą ręką. Ma być bezwzględny, stanowczy, a jakiekolwiek dobre uczucia mają nie istnieć.
Kiedy do domu wprowadza się nowa gosposia wraz ze swoją córką, to ojciec zakazuje mu spoufalać się z nią, bo inaczej czeka go, jak i jego młodszego brata surowa kara.
Jednak dziewczyna od samego początku zwraca jego uwagę, a z każdym dniem zbliżają się do siebie coraz bardziej, muszę ukrywać swoje uczucie przed światem, a szczególnie przed ojcem. Czym dłużej w tym trwają tym jest im coraz ciężej udawać przez wszystkimi, że nic dla siebie nie znaczą.
Zakochani w sobie trwają chwilą, a on pewnego wieczoru zaprasza swoją ukochaną do restauracji, gdzie zamierza w końcu zrobić krok ku temu, by mogli spokojnie i bez ukrywania cieszyć się sobą, ale jedna błędna decyzja spowodowała, że jego ukochana została parowana przez samego diabła.
Każdego dnia Lazar robił wszystko, żeby odnaleźć miłość swojego życia, ale ciągle był dalej niż bliżej od jej odszukania. Minęły trzy cholernie długie lata, a on umierał każdego dnia z rozpaczy i nie mocy... Jednak nie poddaje się i wciąż ma jeszcze jakąś nadzieję...
„Kwiat trzymany pod szczelnym kloszem, zamiast rozkwitać, więdnie. Pączki oraz listki opadają na ziemię, pozostawiając po sobie wyłącznie szkielet piękna”.
W sidłach obsesji to pierwszy tom serii Grzechy przeszłości, który przedstawia historię zakazanej miłości Lazara i Magdaleny. Ich drogi krzyżują się już pierwszego dnia, gdy dziewczyna wykrada babeczkę z lodówki, a on zachodzi ją od tytułu, nie wiedząc jeszcze kim jest. Wystarczyło jedno spojrzenie, żeby przeszedł ich przyjemny dreszczyk pożądania. Jednak to co połączyło tę dwójkę nigdy nie powinno się wydarzyć, bo on jest następcą szefa mafii, a ona córką kobiety, która zajmowała się jego domem rodzinnym.
Autorki stworzyły powieść, która już od samego początku zmrozi nam krew w żyłach swoją brutalnością, wprowadzając nas w szok swoim prologiem, powodując w nas obawę, co to będzie dalej, jeśli początek jest taki mocny. Jestem zachwycona tą powieścią, która nie jest usłana różami,a pokazuje nam prawdziwy mrok i daje nadzieję na odnalezienie świtała w ciemności.
Życie Magdaleny okazało się nie być jak z baśni o księżniczce i księciu, na początku może i tak było, ale los szybko pokazał jej, że ma dla niej coś o wiele straszniejszego. Na jej drodze stanął diabeł - psychopata, który zaślepiony swoimi urojeniami, manią jesteś moja i musisz robić to co, chce, co każe, bo poniesiesz karę, jest po prostu straszne... Jednak, najbardziej przerażające było to jak ją brał siłą, jak ją traktował... To co przechodziła dziewczyna, bolało moje serduszko, to jakie życie jest niesprawiedliwe... Pokazuje, nam to, że żeby zaznać ponownie prawdziwej miłości, z której nas wyrwano, czasami trzeba przejść przez piekło z nadzieją, że ten jedyny odnajdzie drogę do złamanego serca, żeby ponownie je skleić, naprawić swoją troską i ogromem miłości.
Muszę także wspomnieć o Adriku, który jest młodszym bratem Lazara, i rozwalał mnie na łopatki, był takim cichym cieniem, tej powieści, który wyskakiwał jak taki królik z kapelusza w niespodziewanym momencie, żeby zapodać jakiś żarcik. „Mówią na niego Śmieszek nie dlatego, że opowiada śmieszne żarty, ale dlatego, że cieszy go torturowanie ofiar. Czyjś ból jest jego radością”. To taka postać, która bardzo mnie zaintrygowała i mam nadzieję, że kolejny tom będzie właśnie o nim, czekam na tego szalonego faceta!
Książka pełna cierpienia, smutku, strachu, brutalności, bólu, rozpaczy, poniżania, przemocy, obsesji, szokujących zwrotów akcji, ale też malutkiej nadziei na lepsze jutro. Nie zabraknie też miłości i pożądania, która może pokonać wszystko, nawet te najstraszniejsze demony.
Polecam wam bardzo gorąco sięgnąć po tę rewelacyjną historie, która pokazuje, dwójkę zakochanych w sobie ludzi, których rozdzielił kaprys losu, sprawiając, że umierali codziennie po trochu, z każdym dniem coraz bardziej, niestety nie razem, a osobno...
Za możliwość bycia Ambasadorką, ślicznie dziękuje autorką, a za egzemplarz dziękuję wydawnictwu
Takie rewelacyjne historie warto polecać dalej i właśnie tak będę robić.
OdpowiedzUsuńSuper :)
UsuńWygląda na to, że ta książka wywołuje całą gamę emocji...
OdpowiedzUsuńNaprawdę zaskakująca :)
UsuńTwoje zdjęcie tej książki bardzo mi się podoba, na pewno polecę ja paru osobom :-)
OdpowiedzUsuńJejku, dziękuje ślicznie :)
Usuń