Świat Książkowy Mali: Joanna Wylde - Reaper's Property - Wydawnictwo NieZwykłe

„Bikerzy bywają warci grzechu, ale ci hardcorowi faceci żyją w innym świecie, do którego zwykli śmiertelnicy mają ograniczony dostęp.”

Marie to młoda kobieta doświadczona przez życie. Jej poprzedni związek okazał się okropną porażką, więc postanawia się z niego uwolnić. Kiedy w końcu ucieka, zatrzymuje się u brata, podejmuje pracę i odzyskuję spokój. Nie planuje wchodzić w żadne relacje z mężczyznami.

Horse to pewny siebie facet, który jak coś sobie postanowi to tak musi być. Wytatuowany i niebezpieczny członek klubu motocyklowego. Jednak jak się pozna go bliżej, to można się w nim zauroczyć. Facet, który zadba o to co jest dla niego najważniejsze, a przede wszystkim należy do niego.

„Pewnego dnia posiądę cię na każdy możliwy sposób. Od naszego pierwszego spotkania wiedziałem, że jesteś moja. Próbowałem, ale nie potrafiłem o tobie zapomnieć.”

Nagle i niespodziewanie w życie Marie wkracza Horse. Od pierwszego wejrzenia nie może mu się oprzeć. Zaczynają się spotykać, ale kiedy dziewczyna nie zgadza się na zostanie jego Lady. Nie zdaje sobie sprawy jak bardzo go zraniła i od tego czasu on jej unika, ale oboje nie mogą przestać o sobie myśleć.

Kiedy klub dowiaduje się, że jej brat ich okradł, zamierzają go zabić. Reapersi nigdy nie darują, ich przysłowiem jest "Zadzierasz z nami? Zawsze oddamy z nawiązką!" Jednak Horse pragnie jego siostry, więc proponuję mały układ. Marie może ocalić brata, zgadzając się na jego żądania - musi być na jego każde zawołanie, kiedy chce i gdzie chce bez żadnego protestu.

Czy Horse wybaczy błąd jaki popełniła wcześniej Marie? I czy dziewczyna w końcu zrozumie, że Klub to coś więcej niż banda motocyklistów?

„Za coś takiego warto umrzeć. Wezmę więc wszystko, co mi dasz. Niech to nigdy się nie kończy.”

Reaper's Property to książka, która po przeczytaniu wprawiła mnie w dziwny stan. I pisząc wam tę opinię do końca nie wiem co mam myśleć o tej książce. Lubię taki motyw w książkach, ale w tej mi czegoś zabrakło i do końca nie wiem czego.

Jednak mimo tego książkę czyta się bardzo lekko i przyjemnie szczególnie druga połowa książki robi się ciekawa. Zaczyna się dziać i akcja goni akcje. Wzajemne zależności, obowiązki i prawa w klubie motocyklowym oraz męscy, brutalni, bezwzględni, pewni siebie mężczyźni. Historia opowiada także o miłości, poświęceniu i wzajemnym zaufaniu.

Bardzo mi się podoba na końcu książki dodany słowniczek, który wyjaśnia wszystkie pojęcia jakich używają motocykliści.

Książkę polecam. A po drugi tom na pewno sięgnę. :)