Kennedy Fox - Ten, którego szukam - Wydawnictwo Muza - Recenzja
„Byłem w szoku i chyba wciąż jestem, ale zamierzam poprosić, by za mnie wyszła. Tak należy postąpić, naprawdę bardzo ją lubię”.
Mila Cormichael po skończeniu colleg'u, chce trochę odpocząć a następnie podjąć pracę jako nauczycielka w szkole do której sama chodziła.
Spotkanie z przyjacielem, w którym podkochiwała się od dawna zmienia jej plany na przyszłość po tym jak przedstawia jej dziewczynę, która jest z nim w ciąży. Mila czując się oszukana postanawia odwiedzić babcię w Teksasie, gdzie często bywała w dzieciństwie.
Impreza walentynkowa sprawia, że kochana wnuczka poznaje tam Panią Bishop, która proponuje jej opiekę nad małym dzieckiem swojego syna. Wstępna rozmowa przekonuje go, że to właściwa osoba dla jego córki, a wyznanie, że potrafi dużo więcej niż prawdziwa niania, daje jej pracę od zaraz a później całodobowo.
Przywiązanie opiekunki małej Maize jest tak duże, że kiedy dostaje wiadomość ze szkoły w odległej Georgii o pracy jest załamana bo musi zostawić osoby, które wiele dla niej znaczą i wyjechać z San Angelo.
„Powiesz jej, że jej mama była wojowniczką. Wyjaśnisz, jaka była dzielna i pozbawiona egoizmu, że kochała ją tak bardzo, że poświęciła życie, by ona mogła żyć. Powiesz jej też, że może smucić, ale może też być szczęśliwa”.
John Bishop znajduje przed drzwiami pensjonatu w którym pracuje fotelik z małym dzieckiem. List wyjaśnia, ze jest to jego córka i Bailey Kensington, którą uczył jazdy konnej w ośrodku.
Młody wiek i brak doświadczenia z niemowlakiem powoduje, że matka w trosce o dobro syna wynajmuje nianię, którą spotkała na imprezie dobroczynnej.
Życie młodego taty przy boku córki i wspaniałej opiekunki wraca na właściwe tory, ale znając jej marzenia, nie chce związku, aby nie został sam.
Wyjazd i nowe obowiązki coraz bardziej oddalają ich od siebie, ale ona wie, że jej serce jest przy boku małej Maize i przystojnego kowboja w Teksasie.
„Teksas zawsze był częścią mnie, a ty zawsze będziesz w moim sercu, więc zdecydowałam się na zarys stanu z serduszkiem w miejscu, gdzie jest Eldorado. Tatuażysta patrzył na mnie trochę rozbawiony, ale kiedy opowiedziałam mu moją historię, powiedział: „Zajebiście”.
Ten, którego szukam to wspaniała historia, która opowiada o miłości matki do nienarodzonego dziecka i jej poświęceniu, bo nie ma nic piękniejszego niż matczyna miłość, która wykracza ponad własne życie. O trosce ojca do dziewczynki o której nie miał pojęcia. I Mila choć zakochana zawsze była tylko przyjaciółką i wiedziała, że teraz musi zrobić wszystko, aby Maize i John nie zniknęli z jej życia, a nauczycielką można być wszędzie.
Autorki stworzyły powieść pełną emocji, ciepła, miłości, przyjaźni, relacji rodzinnej ale i tęsknoty, rozpaczy, rozstania jak i powroty, kłopoty, komplikację, ciężkie wybory. To wszystko daje nam ogromną dawkę uczuć, których nie zapomnimy.
Ich relacje oddaje bardzo fajnie ten cytat; „Możesz złamać mi serce, lecz jeśli zostanie uleczone, będzie biło dla Ciebie”.
W pewnym momencie zakręciła mi się nawet łezka, kiedy to dziadkowie dziewczynki upomnieli się o swoją wnuczkę i chcieli ją zabrać od kochającego ojca, dla którego była wszystkim.
Polecam wam tę piękną książkę o poszukiwaniu własnej drogi życiowej i pozwoleniu sobie na prawdziwą miłość, a to wszystko w przepiękniej scenerii słonecznego Teksasu. Ja nie mogę się już doczekać kolejnego tomu, a was zachęcam po sięgnięcie po serię o braciach Bishop.
Za egzemplarz dziękuję wydawnictwu
Książka mnie zaciekawiła :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Bardzo mnie to cieszy :)
UsuńNiestety, zupełnie nie moje klimaty.
OdpowiedzUsuńLubię czytać o miłości rodziców do dzieci więc będę miała ją na uwadze.
OdpowiedzUsuńPiękna książka :)
UsuńO twórczości pisarki słyszałam wiele dobrego, na pewno prędzej czy później dam jej szansę.
OdpowiedzUsuńMyślę, że ci się spodoba :)
Usuń