Caroline Angel - Prywatny ochroniarz - Wydawnictwo Editio Red - Recenzja
sierpnia 07, 2020
8
Caroline Angel
,
Prywatny ochroniarz
,
recenzja
,
Sierpień 2020
,
Wydawnictwo Editio Red
„Coś czuję, że ten cały Dylan łatwo nie zrezygnuje z tak dobrze płatnej
pracy. Nie wygląda na kogoś, kogo łatwo wyprowadzić z równowagi. Ale ja
się nie poddam. Prędzej czy później odejdzie.”
Phoebe Green jest młodą architektka i rozkapryszoną córeczką bogatych rodziców.
Dylan Hell to jeden z najlepszych ochroniarzy w Seattle.
Obydwoje mają swoje zasady, których twardo się trzymają i mroczne przeżycia z przeszłości.
Ojciec Phoebe, który jest znanym architektem zatrudnia ochroniarza dla swojej córki. Choć ona nie jest z tego zadowolona i w żaden sposób nie zamierza ułatwiać pracy Dylanowi, wręcz przeciwnie stara się mu ją uprzykrzyć.
Chłopak nie ma pojęcia, że przyczyny niechęci do ochroniarza tkwią głęboko w jej przeszłości. Jednak relacje pomiędzy Dylanem a Phoebe zmieniają się o sto procent gdy w jej życie wkracza tajemniczy adorator, przysyłający anonimowe listy, które z czasem stają się coraz bardziej natarczywe.
Dylan wraz ze swoimi kolegami ochroniarzami wszczynają śledztwo, próbując znaleźć tajemniczego adoratora.
Zaczyna się pościg i walka z czasem.. Kto ją wygra?
„Nie mogę jej kochać ! Przecież to moja szefowa! Mieliśmy prosty układ. Miało być bez uczuć.”
Oboje zaczynają czuć do siebie coraz większe przyciąganie, a narastająca w nich chemia tylko zwiastuję nieunikniony romans.
Ich relacja jest gorąca i namiętna, ale tajemniczy adorator nie daje o sobie zapomnieć. Do tego dojdą niespodziewane zwroty akcji, które trzymają nas w ogromnym napięciu.
Dylan nie odpuści póki nie złapie tajemniczego mężczyzny, więc obmyśla pan doskonały.. tylko czy zakończy się on sukcesem?
„Za dnia udaje silną, wredną i pewną siebie kobietę, lecz w nocy jest bezbronna jak niemowlę.”
Prywatny ochroniarz to lekka i romantyczna opowieść, która przyśpiesza tętno. A całość jest spójna i fajnie przeplata wątki i perypetie nie tylko głównych bohaterów, ale także ich rodzin i przyjaciół. Myślę, że po przeczytaniu znajdziecie odpowiedzieć na pytanie; „Czy można ochronić się przed miłością?” Polecam gorąco.
Rzadko sięgam po tego typu książki, więc i tej nie mam w najbliższych planach :)
OdpowiedzUsuńRozumiem :)
UsuńNie gustuję w romansach, ale mama je lubi i pewnie jej polecę tę książkę.
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę i mam nadzieję, że mamie się spodoba :)
UsuńIdealna książka do czytania podczas wakacji. 😊
OdpowiedzUsuńA to prawda :)
UsuńNie ma tej książki w moich najbliższych planach czytelniczych.
OdpowiedzUsuńRozumiem i tak bywa.
Usuń