Ewelina Nawara - Justyna Leśniewicz - Melodia serc - Wydawnictwo Inanna - Recenzja
„Księżniczko, przeszłości nie można wymazać z życiorysu, w naszych rękach jest tylko przyszłość i to o nią warto walczyć!”
Josephine nazywana przez bliskich Jo, po zdradzie swojego chłopaka wyjeżdża do swojej kuzynki, która mieszka w Nottingham. Dziewczyna chce sobie ułożyć życie od nowa. W dzień jej przyjazdu, kuzynka organizuję grilla, na którym zjawia się nieziemsko przystojny mężczyzna.
Liam jest bratem męża kuzynki Jo. Jest to typ faceta, za którym dziewczyny się uganiają, ale on nie szuka stałego związku. Razem z przyjaciółmi założył rockowy zespół o nazwie Kings of Sin.
„Czułem silną potrzebę chronienia jej, zastanawiałem się, czy nie za szybko zaczęło mi tak bardzo zależeć, ale nie zamierzałem tego zatrzymywać. Zakochiwałem się w Jo i miałem nadzieję, że ona czuje to samo.”
Kiedy po raz pierwszy spojrzeli na siebie to jakby ich niewidzialny amor strzelił swoją strzałką. Można powiedzieć, że to było zauroczenie i fascynacja oraz ciekawość od pierwszego wejrzenia.
Liam i Jo spędzają, że sobą coraz więcej czasu, który jest piękny. W tych chwilach pełnych radości towarzyszy im muzyka, która wypełnia każdy fragment ich duszy oraz nastraja i dodaję uroku.
Jednak jak to bywa w każdej powieści, wszystko co dobre ma swój czas i tak było także tutaj. Ich bańka mydlana, w której tkwili została pęknięta. Życie zamierzało im pokazać jaką to jest cholerną suką i zniszczyła, to co było piękne i nieskalane.
Czy Jo i Liam pokonają burzę, która na nich spadła i czy znów wyjdzie dla nich słońce? Czy zagra w ich duszach wspólna muzyka łącząca ich serca w jedność?
„Byłam w dobrym nastroju i uśmiech nie schodził mi z twarzy. Miałam wrażenie, że dziś zagra nam specjalna melodia naszych serc.”
„Melodia serc” to przepiękna, wzruszająca historia, która wywoła u was ogrom emocji, uczuć i niezapomnianych przeżyć. Zaznacie w niej niespodziewaną miłość, która gra w rytm bijącej melodii ich serc. Poznacie siłę przyjaźni oraz wielką pasję i pogoń za marzeniami, co jest przepiękne zawsze warto walczyć o swoje pragnienia. Autorki ukazały także tę ciemniejszą stronę życia z jaką musieli zmierzyć się bohaterowie; bolesna przeszłość, tajemnice, błędne decyzje spowodowane niedopowiedzeniami, toksyczna relacja matki, która zaślepiona potrafi zniszczyć życie córce przez swoją chorą ambicję.
Ewelina i Justyna sprawiły, że historia Jo i Liama zagrała w mojej duszy. Pokochałam ich całym sercem, oddając im się całkowicie. Przez całą powieść niosły mnie nuty, które skakały jak na pięciolinii w zależności od rozgrywanej sceny, która nadawała odpowiednie uderzenie.
„Najpiękniejszą melodią dla człowieka jest bicie jego serca. Moje przy tym debiucie wariowało.” zgadzam się z tymi słowami Bartłomieja Bartoszyńskiego w stu procentach. Dawno nie czytałam tak dobrej książki muzycznej i muszę wam się przyznać nie spodziewałam się, że będzie taka cudowna.
Dziękuję wam dziewczyny za historię jaką mi dałyście i czekam na kolejną część z ogromną ciekawością, mam nadzieję, że znowu mnie zaskoczycie pozytywnie. Polecam wam kochani Melodię Serc niech zagra w waszej duszy muzyka, która wypływa z każdej strony. Podążajmy za melodią serc!
Za egzemplarz dziękuję wydawnictwu
I taki ogrom miłości bardzo sobie cenie w takich książkach. :)
OdpowiedzUsuńNo jest przepiękna :)
UsuńJuż od jakiegoś czasu mam tę książkę na uwadze.
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że się na nią skusisz. :)
UsuńSuper :) Czekam na twoje ważnienia :)
OdpowiedzUsuńJedna z Autorek bardzo cenię za jej bloga i różnego rodzaju akcje, ale nie miałam pojęcia, że wydała książkę. Super!
OdpowiedzUsuńNo i to jeszcze jaką świetną! :)
Usuń