Monika Gajos - Pragnienie zemsty - Wydawnictwo NieZwykłe - Recenzja

„Brzydkiej duszy nie przykryje tona makijażu. Brudu, który ją znaczy, nie da się tak łatwo zmyć. A ja od lat nie czuję się czysta”.

Skyler Ayres to dwudziestotrzyletnia dziewczyna, którą zjada poczucie winy i robi wszystko żeby je zagłuszyć. Męczące koszmary, wykańczają ją, a osoba po której by się nawet nie spodziewała ciosu okazuje się być złym człowiekiem mówiąc, że wie czego dokonała w przeszłości i szantażuje Sky, że ujawni to wszystkim, albo będzie na każde jego zawołanie. Ona jednak nie zgadza się i postanawia zakończyć swoje życie, jednak los będzie miał dla niej inne zadanie.

Pewnego dnia poznaje Samuela w dość nietypowych okolicznościach. Wzbudza on w niej fascynację, ale zarazem strach, którego stara się nie ukazywać. Mężczyzna ją jednak ostrzega przed samym sobą, mówiąc, że nie jest dobrym człowiekiem, ale co jeśli to właśnie on może być jedynym, który może uratować ją od zagrażającego jej niebezpieczeństwa.

„Szukam światła wśród ciemności, choć coraz trudniej jest mi je dostrzec. Płomień zmalał znacząco, niknie coraz bardziej. Zaraz całkiem zgaśnie i pogrążę się w mroku.”

Samuel Ward to tajemniczy, niebezpieczny mężczyzna pozbawiony skrupułów, który jest dilerem i mordercą, a jego celem stało się pomszczenie śmierci bliskiej mu osoby.

Kiedy na jego drodze staje Skyler, która wzbudza w nim pewne zainteresowanie i fascynację zaczyna się w nim coś zmieniać, jednak on to wypiera i chce odsunąć dziewczynę od siebie ukazując jej swój mrok, jednak Sky właśnie ta ciemna aura przyciąga jeszcze bardziej. 

Czy Sam okaże się diabłem, za jakiego Skyler go miała, czy jej wybawcą w złotej zbroi? A może pragnienie zemsty tak go zaślepi, że nic więcej nie będzie się dla niego liczyć?

„Pragnienie zemsty może sprawić, że straci wszystko. Nawet ją.”

Pragnienie zemsty to historia pokazująca życie dziewczyny, która w swoim życiu popełniła straszny błąd nie dający jej teraz spokoju. Boryka się z ogromnymi wyrzutami sumienia, a koszmary nie dają jej spać. Poznajemy także mężczyznę, który żyje tylko dla zemsty, to ona go napędza i daje mu kopa, żeby dorwać ludzi, którzy zabrali mu jego światło, najbliższą mu osobę. 

Autorka w tej powieści pokazuje nam jak pragnienie zemsty może człowieka zaślepić do tego stopnia, że nie liczy się nic innego, jakbyśmy mieli klapki na oczach i patrzyli tylko na jeden cel, a od jego trafienia w sam środek zależało nasze życie. Każda nasza podjęta decyzja ma swoje konsekwencje, więc czasami lepiej się zastanowić dwa razy nad tym, co robimy, bo niekiedy może się okazać nasz czyn bardzo drastyczny w skutkach. 

Historia pełna tajemnic, sekretów, niebezpieczeństwa, bezwzględności, determinacji, zemsty, mroku, napięcia, strachu, niepewności, bólu, niezrozumień, straty, walki z własnymi słabościami, trudnych decyzji, poczucia winy oraz odnajdywaniu własnych dróg na lepsze jutro. 

Muszę wam przyznać, że tak jak poprzednia książka autorki mi się podobała, to ta nie przypadła mi za specjalnie do gustu, czytając strasznie się męczyłam i chociaż jest krótka, to czytałam ją ponad tydzień, bo nie mogłam totalnie się wczuć w tę historię. Mało dialogów, a dużo treści i jakoś tak dla mnie było chaotycznie, może po prostu za mało się skupiłam, nie wiem. 

Jednakże zachęcam was po sięgnięcie i przekonanie się samemu czy wam przypadnie do gustu, mi osobiście z przykrością to stwierdzam nie przypadła, ale czekam na inne książki autorki. 

Za egzemplarz dziękuję wydawnictwu