K.N Haner - Zakazany Układ - Piekielna Miłość - Wydawnictwo Editio Red - Recenzja

Witajcie w świecie mafii, gdzie nie ma miejsca na błędy, bo każdy błąd kosztuje życie. Nowa seria Królowej Dramatów wstrząśnie Wami do głębi. To nie jest książka dla grzecznych dziewczynek, to pełna brutalności, emocji i miłosnych uniesień opowieść, trzymająca w napięciu do samego końca. Ani na chwilę nie zwalnia tempa. Kiedy już myślicie, że wszystko jest, będzie dobrze – to zdecydowanie nie macie racji, zwroty akcji Was zaskoczą tam nie, jesteście w stanie niczego przewidzieć. Jesteście gotowi, żeby wejść w „Zakazany Układ”, po czym spalić się w „Piekielnej Miłości”? Cała seria zaczyna się od tego, że Nicole ucieka z domu, by popełnić samobójstwo, co ma być ucieczką od toksycznego związku, który ją niszczy. Lecz los ma dla niej całkiem inne plany. Kiedy dziewczyna zamierza skoczyć z urwiska, dostrzega brutalną egzekucję miejscowych gangsterów, przez co staje się przypadkowym świadkiem. I tak właśnie trafia prosto w paszczę lwa, czyli do domu mafiosa Marcusa Accardo. Nicole zaczyna imponować Marcusowi tym, że tak bardzo pragnie śmierci. Lecz on ma inne plany względem niej. „Nigdy nie byłem zakochany, ale ja nie jestem zdolnym do miłości. Miłość to słabość, a ja nie mogę sobie na nią pozwolić”. Nienawiść jak jest pomiędzy Marcusem a Nicole, zaczyna przeradzać się w fascynację i namiętność. Lecz brutalne zasady gangsterskiego świata, są jednak niewzruszone, a gdy wchodzą w grę uczucia, wszystko inne zaczyna się komplikować, a niebezpieczeństwo pojawia się na każdym kroku. Jedna chwila nieuwagi może doprowadzić do tragedii, którą ceną jest ludzie życie. „Zakazany Układ” to niesamowita mieszanka uczuć, która podbije Wasze serca, a bezwzględny świat mafii nie da o sobie zapomnieć. Ta opowieść nie jest miła i przyjemna, główni bohaterowie walczą miedzą sobą, a ich relacje są bardzo skomplikowane. Autorka ukazała niesamowitą powieść, przy której nie zabraknie Wam dużej dawki adrenaliny i mocnego słownictwa. Pierwsza część mafijnej serii wciągnęła mnie w swój świat, ale jedno wiem na pewno — nie chciałabym znaleźć się w nim w prawdziwym życiu. Mimo wszystko jestem bardzo zadowolona z tej książki i polecam ją naprawdę wszystkim. Zakończenie bestsellerowej serii Królowej Dramatów! Czasami jedna chwila już na zawsze odmienia życie. Kto jednak powiedział, że powinniśmy poddawać się temu, co przynosi nam los? Dlaczego nie możemy się zbudować, powiedzieć dość i zrobić wszystko po swojemu? Może dlatego, że nie mamy na to sił? Wydarzenia ostatnich dni sprawiły, że Nicole stała się całkiem obcą osobą, która nie poznaję samej siebie. To, co ją spotkało, wywołało u niej potężną niemoc. A najgorsze w tym jest to, że obwinia za to, co jej się przytrafiło wszystkich, tylko nie siebie, a przecież ona też nie jest bez winny. Strasznie mnie tym drażniła w tej części, ale mimo wszystko trochę ją podziwiam, że nie poddała się i dążyła do tego, żeby odnaleźć swojego synka, co było jej priorytetem, bo przecież nie ma nic silniejszego od matczynej więzi z dzieckiem i miłości, jaką darzy się potomka. Marcus to mężczyzna, który jest w stanie zrobić wszystko, nawet dojść do piekieł, by ją odnaleźć i wyrwać ze szponów swoich porywaczy. Jest w stanie poświęcić samego siebie, byleby ona była bezpieczna. Robi to wszystko z miłości do tej jedynej. Nicole to jego miłość. Piekielna Miłość. Bardzo mi tym zaimponował swoją wytrwałością i tym, że się nie poddał. To jest zdecydowanie na plus. „Piekielna miłość” to historia dominująca w wątki mafijne i sercowe rozterki, a cała erotyczna otoczka stanowi uzupełnienie dodające historii rumieńców. Bohaterowie wzbudzają w nas tyle skrajnych emocji, że będziemy ich w duchu przeklinać. Kasia swoją lekkością, z jaką pisze, sprawia, że czytelnik pochłania książkę jednych tchem, że zanim się obejrzymy, jesteśmy już na ostatniej stronie. A akcja, jaką stworzyła tylko, przyśpiesza, cały czas trzymając nas w napięciu, z każdym rozdziałem zaskakując nas od nowa. Czy historia Nicole i Marcusa będzie miało swój szczęśliwy happy end? A może w świecie mafii nie jest im to pisane? Żeby się tego dowiedzieć, musicie koniecznie przeczytać zakończenie tej serii, która nie pozwalała mi spać nocami.







6 komentarzy:

  1. Nie znam ani jednej, ani drugiej. O "Zakazanym układzie" słyszałam, a o tej drugiej wcale.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ta druga to kontynuacja zakazanego układu, jeśli lubisz mocne klimaty to by ci się podobało.

      Usuń
  2. Właśnie nie dawno skończyłam jedną książkę tej autorki. Była świetna. Zdecydowanie sięgnę po kolejne :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Niestety nie znam, aczkolwiek książki kuszą, żeby po nie sięgnąć. Tym bardziej, że na szybką akcję w książce nie można narzekać. Lubię, gdy w książkach coś się dzieje. Zapisuję ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj a tu się bardzo dużo dzieje, akcji jest naprawdę dużo 😉

      Usuń

Copyright © 2014 Świat Książkowy Mali , Blogger