Joanna Balicka - Związani układem - Wydawnictwo NieZwykłe - Recenzja

Joanna Balicka - Związani układem - Wydawnictwo NieZwykłe - Recenzja

„Dopaść kogoś, kto jest nieuchwytny. To tak, jakby kazali mi złapać ducha”.

Asteria Hunter to dwudziestoośmioletnia kobieta, która jest cholernie uparta i wie czego chce od życia i dąży do swoich celów krok po kroku. Pracuje w służbach specjalnych jako agentka wywiadu i marzy jej się w końcu upragniony awans, a pewnego dnia nadarza się idealna okazja na wykazanie się. 

Dziewczyna podejmuję się trudnego zadania, bo chce tym pokazać, że jest silną kobietą i zasługuje na o wiele więcej niż dostaje. Musi dowiedzieć się co planuje najbardziej niebezpieczny mężczyzna w całej Brazylii, a później skutecznie mu w tym przeszkodzić. 

Zadanie to nie będzie łatwe, bo zdobycie zaufania Saint’a McCann’a, będzie wymagało wiele wysiłku i poświęcenia, bo ten facet nikomu nie ufa i w tym przestępczym światku jakim się otacza wcale nie jest to dziwne, a wręcz wymaga tego. 

Czy Asterii uda się wkraść w jego łaski? Czy starczy jej sił przetrwać to wszystko, co na nią czeka? 

„Warczenie psów stało się bardziej żywe, jak gdyby orszak diabła właśnie wystąpił z piekieł. Tym diabłem byłem ja”.

Saint „Sin” McCann to trzydziestoczteroletni przyszły dziedzic brazylijskiej mafii, w Rio de Janeiro wszyscy wiedzą, że jest brutalnym i bezwzględnym człowiekiem. Najlepiej trzymać się od niego z daleka, jeśli życie nam miłe, bo nie chcielibyśmy z nim zadrzeć. Jednak ktoś okazuje się być na tyle głupi, że zadziera z nim krzyżując mu wielkie plany przejęcia potężnego biznesu. Mordując mu przyszłą żonę, on traci swoją szanse i poprzysięga, że się zemści na tym, kto tego dokonał. 

W jego świcie nie ma miejsca na słabości, musi więc jak najszybciej zastąpić zamordowaną narzeczoną inną kobietą. Na jego szczęście kandydatka trafia się szybciej niż by mógł się tego spodziewać. Spotkał na swojej drodze pyskatą, nieznoszącą nakazów, rudowłosą piękność, która ma z nim więcej wspólnego niż myśli. 

Zawierają, że sobą pewien układ, i oboje się nienawidzą, ale czego się nie robi dla dobra sprawy. Ale, co się stanie jeśli Saint odkryje, że dziewczyna zamierza pokrzyżować mu plany i czy przede wszystkim odkryje ten fakt? Kto wygra tę niebezpieczną rozgrywkę?

„Lubisz słabość, co? Lubisz zgarniać wszystko, co najlepsze. Wypatrujesz najlepszą róże w ogrodzie, a później podpalasz, obserwując, jak traci piękno i siłę. Żywisz się cudzym cierpieniem”.

Związani układem to pierwszy tom serii o tej samej nazwie opowiadająca historię dziewczyny, która musiała wkroczyć do bardzo niebezpiecznego świata, w którym panuje mrok oraz okrucieństwo najwyżej postaci. Poznajemy także mężczyznę, który tkwi w tym świecie od zawsze i to on rozdaje karty, a chęć zemsty jest tak silna, że nikt go nie powtrzyma przed straszną egzekucją. 

Autorka w tej powieści pokazuje nam, brutalną, pełną bólu i cierpienia rzeczywistość kobiet w Brazylii. To co one muszą przeżywać jest straszne i nie do pomyślenia. Są one uprzedmiotowane, upokarzane, a strach jaki czują do swoich oprawców doprowadzają do tego, że boją się sięgnąć po pomoc tak im potrzebną. Ciężko jest zrobić krok na przód, ale trzeba znaleźć w sobie siłę, żeby zawalczyć o lepsze jutro, bo ileż można żyć w ciągłym strachu. Więc walczcie kobietki, zawsze do ostatniego oddechu!

Historia pełna mroku, niebezpieczeństwa, bezwzględności, bólu, cierpienia, przemocy, tajemnic, zdrady, strachu, kłamstw, zemsty, manipulacji, układów, tortur, ale i pożądania. 

A to zakończenie mnie totalnie zaskoczyło i spowodowało, że chce mieć drugi tom już od razu najlepiej na wczoraj. Czekam z niecierpliwością na kolejną część.

Bardzo polecam wam sięgnąć po tę książkę, jest to naprawdę jedna z lepszych mafijnych historii jaką czytałam. Wkraczamy do brutalnego świata, gdzie nie ma taryfy ulgowej - jest tylko krew, pot i łzy, a o miłość trzeba walczyć każdego dnia, bo jest ona wystawiona na ciężkie próby o ile będzie wstanie się wgl narodzić. Jednakże, zanim sięgnięcie po tę powieść musicie wiedzieć, że na samym początku autorka umieściła ostrzeżenie, że wydarzenia w książce są drastyczne i wulgarne i nie przeznaczone dla osób wrażliwych. 


Za egzemplarz dziękuję wydawnictwu 

Justyna Leśniewicz - Mój wybór - Wydawnictwo Plectrum - Recenzja

Justyna Leśniewicz - Mój wybór - Wydawnictwo Plectrum - Recenzja

„Czym jest życie, kiedy na przekór losowi, na przekór światu i samemu sobie zostajemy schwytani i zamknięci w klatce?”

Małgorzata Zawadzka to kobieta, która nie miała łatwego dzieciństwa, w jej domu się nie przelewało, a rodzice mieli ją tak naprawdę gdzieś, bo dla nich się liczyło to, że mogli się nachlać. Czuła się przez to nie kochana, brakowało jej tej troski oraz bezpieczeństwa, które powinno się dostawać od rodziców, a ona tego nie miała i pragnęła tego najbardziej na świecie. 

Podporę znalazła w swoim przyjacielu Grzegorzu, który rozumie Margo jak nikt inny, ponieważ przechodzi w jakimś stopniu przez to samo, co ona. 

Gdy przed maturą poznaje Wojtka, wydaje jej się, że w końcu los uśmiechnął się do niej. Dostaje od niego odrobinę ciepła, i zakochuję się w nim niemal od razu. Po ukończeniu szkoły średniej, dziewczyna postanawia wyjechać razem z nim do Wrocławia, gdzie zostają małżeństwem. 

Jednak życie bardzo szybko zweryfikowało ich relacje, bo jej ukochany zmienia się o sto osiemdziesiąt stopni. Po miłości nie zostało już nic poza zaborczością oraz pretensjami o wszystko i ubliżaniem. Dziewczyna stara się tego nie zauważać mając tak zwane klapki na oczach, ale pewna sytuacja przelewa czarę goryczy. 

Czy dotarcie do punktu krytycznego sprawi, że odnajdzie w sobie dość odwagi, aby odejść?

„Moje życie mogłoby być ekscytujące jak ten pocałunek, gdybym tylko kiedyś dokonała dobrego wyboru.”

Mój wybór to powieść pokazująca historię kobiety, która w dzieciństwie musiała zmierzyć się z brakiem miłości ze strony swoich pijących rodziców, którzy byli alkoholikami. Pragnąca bliskości i miłości zakochała się w nieodpowiednim mężczyźnie, przez co tkwiła w toksycznym związku. Musimy wtedy zapytać się samych siebie, czy warto tkwić w czymś i z kimś, kto nas ogranicza czy może zacząć żyć tak jak naprawdę chcemy.

Autorka w tej powieści pokazuje nam problem przemocy domowej tej fizycznej, jak i tej psychicznej. To jak osoba, która powinna być przy nas na dobre i złe, powinna dawać nam ciepło, miłość, stabilizacje, poczucie bezpieczeństwa, a nie katować i mieć nas za nic, za zwykłego śmiecia. Taki obraz jest straszny, a najgorsze jest to, że takich przypadków jest naprawdę bardzo dużo, i przeważnie takie osoby, boją się komuś o tym powiedzieć, nie mają tyle siły, żeby walczyć, nie powinno tak się dziać. 

Myślę, że czasami jeśli mamy jakieś podejrzenia, coś zauważymy, chociaż takie osoby mocno się z tym kryją, powinniśmy zareagować w jakiś sposób i postarać się pomóc. 

Czasami podejmujemy w życiu decyzje, która w danej chwili wydaje nam się być dobra, a z biegiem czasu jednak okazuję się być tą błędną. Nigdy nie wiemy czy robimy dobrze czy też nie, to czas weryfikuje nasze czyny, a ich bieg możemy zmienić w każdej sekundzie naszego życia. Trzeba odnaleźć w sobie wewnętrzną siłę i walczyć o nasz i lepsze jutro. Bo zawsze jest warto. 

Historia pełna smutku, cierpienia, bólu, gniewu, przemocy, ciężkiej przeszłości, trudnych decyzji, przyjaźni, pragnieniu miłości oraz poszukiwaniu wsparcia i zrozumienia. 

Polecam wam bardzo gorąco sięgnąć po tę wartościową książkę, która jest prawdziwa i historia w niej zawarta może przytrafić się każdemu z nas. Dlatego szanujmy drugiego człowieka i samych siebie. Nigdy się nie poddawajmy zawalczyć o swoje szczęście, dajmy sobie pomóc, bo zawsze można odmienić swoje życie na lepsze, wystarczy dać sobie szansę.


Za egzemplarz dziękuję wydawnictwu 

Agnieszka Maciuła-Ziomek - Powiadomienie - Wydawnictwo Novae Res - Recenzja

Agnieszka Maciuła-Ziomek - Powiadomienie - Wydawnictwo Novae Res - Recenzja

Nie wystarczy ludzi motywować, czerpać od nich siłę i oddawać swoją historię życia, która na powrót ich podbudowuje. Trzeba wymagać, ale najpierw od siebie”.

Magda Kozłowska to młoda kobieta, która pracuje w agencji SEM i jest tam specjalistką od reklamy i social mediów, lubi swoją prace, ale czuje, że szef nie daje jej się w pełni rozwinąć. Do tego jest grzeczna, odrobinę wycofana, nie ma wokół siebie zbyt wielu przyjaciół, z uwagi na swoje podejście do życia i ludzi oraz swoją przypadłość. 

Największą pasją dziewczyny jest Formuła 1, na temat tego sportu wie wszystko i nikt nie jest w stanie jej zagiąć. Ulubionym zawodnikiem, któremu kibicuje i śledzi każde jego social media jest Liam Davidson, który pewnego dnia na swoje sociale wrzucił wyjątkowy konkurs, w którym ona zamierzała wziąć udział. 

Kiedy okazuje się, że wygrywa w konkursie i ma lecieć do Wielkiej Brytanii, żeby spędzić klika dni z samym kierowcą oraz zobaczyć z bliska prace całego teamu jest wniebowzięta. Jako osobę towarzyszącą zabiera swoją siostrę Gaję i ruszają w przygodę życia.  

Nie spodziewała się tylko, że ten wypad odmieni jej dotychczasowe życie raz na zawsze i już nic nie będzie takie samo. 

Jeśli otaczasz się ludźmi, którzy ciągną cię w górę, możesz codziennie czerpać od nich inspirację, a od tego tylko krok do uwierzenia, że możesz wszystko”.

Liam Davidson jest wielokrotnym mistrzem świata w Formule 1, ten sport to całe jego życie. Przeszedł nie łatwą drogę, żeby znaleźć się w tym miejscu, w którym jest obecnie. Swoją sławę wykorzystuje, żeby pomagać innym przez, co w oczach swoich fanów jest wyjątkowy i to właśnie oni są jego siłą napędową, dają mu motywacje do działania i wygrywania kolejnych wyścigów. 

W ramach promocji na jego profilu zostaje ogłoszony konkurs, w którym nagrodą jest spotkanie z jego skromną osobą oraz z całą jego ekipą. Szczególnie w oko wpada mu jeden komentarz dziewczyny z Polski, który go bardzo zaintrygował i zdecydował, że to właśnie ona wygra. 

Na spotkaniu okazuję się, że mają ze sobą świetny kontakt i niespodziewanie zaprzyjaźniają się, a kiedy Magda ma wracać z powrotem do Polski, on ją odwozi i ulegają wypadkowi po którym nic już nie będzie takie jak wcześniej. 

Uważam, że trzeba wykorzystać każdy impuls, który daje nam ten... błysk w oku. Tylko wtedy możemy zacząć działać i zmieniać świat na lepsze”.

Powiadomienie to powieść pokazująca historię kobiety, która spełniła jedno ze swoich marzeń i mogła spotkać się ze swoim ukochanym sportowcem oraz zobaczyć całą fabrykę ulubionego zespołu. Nie przypuszczała, że los tak brutalnie zadrwi sobie z niej i będzie musiała zapłacić ogromną cenę za odrobinę szczęścia. 

Do sięgnięcia po tę powieść zachęciła mnie okładka na której zostały umieszczone bolidy, ale także sam opis, który wskazywał na powieść sportową, ale muszę przyznać, że autorka wykonała kawał świetnej roboty, jeśli chodzi o wszystkie zagadnienia związane z Formułą 1, widać że naprawdę zna się na rzeczy, więc jestem zadowolona, że kierowca wyścigowy to kierowca wyścigowy, a nie rajdowy, bo to najczęstszy błąd jaki zostaje popełniany. Jak większość z was wie jestem wielką fanką F1, więc od razu główny bohater był dla mnie odzwierciedlaniem kierowcy, który obecnie jeździ w stawce, czyli Lewis Hamilton. Nie jestem jego fanką, a zwróciłam na to uwagę, więc jego fani tym bardziej to stwierdzą. Mimo tego muszę przyznać, że powieść poszła w znacznie innym kierunku niż myślałam i mi jako fanki wyścigów było ich mało, ale rozumiem, że to miało być tylko tłem do głębszej historii Magdy i Liama.

Autorka w tej powieści zwraca nam uwagę na bardzo ważną sprawę jaką jest aplikacja ICE (In case of emergency) czyli „w nagłym wypadku”. Ona pomaga w tym, żeby w razie wypadku służby ratunkowe mogły skontaktować się z bliską osobą poszkodowanego i poinformować ją o zdarzeniu. Ja wcześniej nie miałam pojęcia, że wgl jest taka aplikacja, a nie oszukujmy się jest naprawdę bardzo przydatna. Mamy tutaj pokazane także wiele innych problemów takich jak lunatykowanie i jak to wpływa na osobę borykającą się z tym oraz jej bliskich. 

Szczerze kochani to po przeczytaniu książki miałam ogromny problem żeby zebrać myśli i wam napisać o tej historii. I nadal nie wiem, co mam za bardzo myśleć. Na pewno nie jest to romans oj nie ta książka jest przepełniona ogromnym bólem z jakim musiała zmierzyć się główna bohaterka i z każdym przeczytanym rozdziałem, nie miała łatwiej, zostały dokładane jej kolejne ciężkie do przeskoczenia głody. 

Jeśli lubicie książki z naprawdę szczegółowymi opisami, która ma w sobie ogromny ładunek smutku i sprawia, że czujemy współczucie i niesprawiedliwość, to myślę, że wam się spodoba. A samo zakończenie jest mega zaskakujące, pozostawiło mnie mega skołowaną. Czy wam polecam sama nie wiem, musicie się sami przekonać. 


Za egzemplarz dziękuję autorce i wydawnictwu 

Lily Lindon - Gra na dwa fronty - Wydawnictwo Albatros - Recenzja

Lily Lindon - Gra na dwa fronty - Wydawnictwo Albatros - Recenzja

„Obecnie ślub w naszym wieku to dziwactwo. Chyba że jesteś religijny i tak napalony, że nie potrafisz logicznie myśleć. Skąd możesz wiedzieć, czy chcesz być z tą osobą na zawsze, skoro nie bzykałeś się praktycznie z nikim innym?”

Gina Green to dwudziestosześcioletnia kobieta, która uczy gry na pianinie w londyńskiej szkole. Wraz, że swoim długoletnim partnerem wiedzie bardzo poukładane życie, do tego stopnia, że prowadzi elektroniczny kalendarzyk, gdzie zapisuje plan dnia. 

Pewnego dnia dziewczyna zaczyna podejrzewać, że Douglas zamierza jej się oświadczyć przez, co wpada w lekką panikę. Z pomocą przychodzi jej przyjaciółka Sophie, która zabiera ją do queer klubu o nazwie The Familiar, gdzie odbywa się koncert lesbijskiej grupy Faza. 

Od tego momentu jej życie wywraca się do góry nogami, bo niespodziewanie odkrywa w sobie dawno zapomniane pragnienie, budzi się w niej ponowna chęć występowania na scenie. A jakby tego było mało zaczyna czuć, że coraz bardziej podoba jej się jedna dziewczyna z kapeli. 

Prowadzi więc podwójne życie za dnia jest nudną starą Giną; w nocy nowym talentem na queerowej scenie muzycznej, znanym jako George. Czy Georginie uda się pogodzić te z pozoru wykluczające się światy? Oraz czy odnajdzie swoje własne ja? 

„Kim tak naprawdę jest Georgina Green i czego pragnie w życiu?”.

Gra na dwa fronty to powieść pokazująca historię dziewczyny, która próbuje znaleźć swoje miejsce na świecie, ale i także swoje własne ja. Prowadzi podwójne życie za dnia jest Giną, która musi mieć wszystko pod kontrolą i ma zapisane w kalendarzu najdrobniejszy szczegół. Natomiast wieczorami jako Georgina czuje się wolna, ponosi się chwili i chodzi ze swoimi przyjaciółmi do queerowych barów. 

Autorka w tej powieści pokazuje nam jak ciężko jest nam czasami odnaleźć swoje własne ja wśród otaczających nas ludzi. Nie raz zdarza się tak, że myślimy, że mamy poukładane życie, bo mamy dobrą pracę, ukochanego chłopaka, ale jednak czegoś w głębi nam brakuje i wtedy znajdujemy się w całkiem innym środowisku i nagle jak by ostatni puzzel wskoczył na swoje miejsce, bo uświadamiamy sobie, że podoba nam się również osoba tej samej płci. Jednak uświadomienie sobie  naszej tożsamości seksualnej, nie raz nie jest wcale takie proste. 

Pisarka ukazała dużo problemów z którymi muszą się borykać osoby LGBT, to jak nie są akceptowani w świcie jakim żyją... Ciągle szukają tego jedynego miejsca oraz szczęścia. 

Historia pełna przyjaźni, miłości, pożądania, straty, poszukiwaniu siebie, leków, niepewności, marzeń, muzyki, problemów, zaskoczeń, podejmowaniu ciężkich decyzji, ale i humoru. 

Polecam wam sięgnąć po tę powieść o złych i dobrych decyzjach oraz o tym, że zawsze warto spełniać swoje marzenia. 


Za egzemplarz dziękuję wydawnictwu 

Carian Cole - Nie możesz mnie pocałować - Wydawnictwo NieZwykłe - Recenzja

Carian Cole - Nie możesz mnie pocałować - Wydawnictwo NieZwykłe - Recenzja

„…wszystko, co dla mnie zrobiłeś… To zmieniło moje życie.”

Skylar Timmons to osiemnastoletnia dziewczyna, która uczęszcza do liceum i przyjaźni się z Megan, na którą zawsze może liczyć. Nastolatka nie ma łatwego życia, bo od kiedy zostawił ją ojciec, to mama popadła w załamanie zamykając się na świat oraz zaniedbała swoją córkę, nie interesowało jej, co się dzieje z Sky, ona się nie poddawała i starała sobie jakoś radzić. 

Podjęła się więc pracy w butiku, żeby mieć na swoje potrzeby oraz jedzenie, jedyne co dostała w spadku po swoim dziadku to Corvettę, do której miała wielki sentyment mimo tego, że często się psuła. 

Pewnego razu na parkingu popsuł się jej samochód i kiedy myślała, że została w sytuacji bez wyjścia to niespodziewanie pojawia się zabójczo przystojny, wytatuowany i umięśniony mężczyzna, który oferuje jej swoją pomoc. Następnie podwozi ją do domu, a gdy dziewczyna mu podziękowała i wysiadła z samochodu, to oboje myśleli, że już nigdy się więcej nie zobaczą, jednak los potrafi być kapryśny i ma dla nich jeszcze wiele ciekawych momentów do zaoferowania. 

„Mówią, żeby nie podejmować pochopnych decyzji, ponieważ to zwykle kończy się kłopotami. Ale jebać to. Nigdy nie byłem znany z unikania kłopotów”.

Jude Lucketti zwany Lucky to trzydziestoczteroletni, dobrze zbudowany, wytatuowany mężczyzna, który prowadzi raczej samotne życie. Skupia się na swojej dobrze prosperującej firmie budowlanej, a kiedy przychodzi do domu jego ukojeniem i towarzyszką jest Cassie, ukochany piesek. Ma za sobą bolesną przeszłość, z którą nie może do końca się pogodzić, bo w głębi duszy czuje, że jego siostra potrzebuje jego pomocy, nie mogła go przecież ot tak zostawić. 

Pewnego dnia spotyka dziewczynę w opałach, od razu bez zastanowienia postanawia jej pomóc. Nie spodziewał się, że później zaprzyjaźni się z młodziutką kobietą. Kiedy odkrywa z czym musi radzić sobie Skylar wpada na genialny pomysł. Proponuje jej małżeństwo „na niby”, chce tym pomóc Sky stanąć na nogi, dać szansę na dobry i przede wszystkim lepszy start w życiu. A gdy dziewczyna się usamodzielni, rozwiodą się, zachowując dalej swoją przyjaźń. 

Jak rozwinie się ich relacja? Czy ma szansę przetrać wszystkie próby? I przede wszystkim czy taka różnica wieku nie przeważy w życiu codziennym? 

„Ludzie zawsze mówią, żeby podążać za swoim sercem, ale skąd mamy wiedzieć, czy ono prowadzi nas do odpowiedniego miejsca?”

Nie możesz mnie pocałować to powieść pokazująca historię dziewczyny, która nie miała łatwego życia, została tak naprawdę zostawiona sama sobie i musiała sobie radzić, żeby przetrwać, a pogarszające się zdrowie wcale jej w tym nie pomagało. Wtedy pojawił się on, mężczyzna, który zaoferował jej pomoc i lepsze życie. 

Autorka w tej powieści pokazuje nam, że jeśli na swojej drodze spotkamy osobę, która jest dla nas dobra, jest naszym oparciem w ciężkich chwilach oraz wnosi w nasze życie światło i radość, to nie powinniśmy przejmować się opinią innych ludzi. Bo tylko my wiemy, co nam w duszy gra i komu oddajmy nasze serce i miłość jest to naszą decyzją, nikogo innego. A wiek to tylko cyferki liczy się uczucie oraz to jak się ze sobą czujemy. 

Bardzo mnie urzekła relacja Skylar i Jude to, że była oparta na prawdziwej przyjaźni. Spędzali, że sobą czas tak uroczo i normalnie oglądając filmy czy rozmawiając, że sobą na luźne  tematy jak i na te poważniejsze. Mega urocze to było, każdy by chciał spędzić tak normalnie czas z drugim człowiekiem, bez żadnych oczekiwań. 

Historia pełna cierpienia, bólu, rozterek, straty, trudnej relacji rodzinnej, presji otoczenia, choroby, bezwarunkowej pomocy oraz wsparcia, podejmowaniu ciężkich decyzji, ale i przyjaźni, miłości, szczęścia, wrażliwości. 

Polecam wam bardzo gorąco sięgnąć po tę historie, która daje nadzieję na lepsze jutro, że jeszcze w naszym życiu wszystko można zacząć od nowa. Jeśli lubicie książki z różnicą wieku i aranżowanym małżeństwem, to ta pozycja jest obowiązkowa. Mi chwilami pociekły łezki, więc no jest naprawdę przepiękna i poruszająca. Naprawdę warto przeczytać, ma w sobie wiele ważnych tematów. 

Za egzemplarz dziękuję wydawnictwu 

Thomas Olde Heuvelt - Echo - Wydawnictwo Albatros - Recenzja

Thomas Olde Heuvelt - Echo - Wydawnictwo Albatros - Recenzja

,,Wiemy tylko to, co wydaje nam się, że zobaczyliśmy’’.

Nick Greves to młody Holender, który na starej fotografii w szwajcarskim pubie zobaczył zdjęcie góry, która przerażała samym wyglądem, a na domiar złego, żadnym z przewodników górskich nie ma żadnej informacji o niej, a ludzie kiedy tylko słyszą nazwę Maudit od razu cichną. On jednak zapragnął zdobyć jej szczyt, za wszelką cenę. Kochał góry od zawsze, więc lubił każde wyzwanie z nimi związane. 

Wraz, że swoim niemieckim kolegą, Augustinem, który jest wyjątkowo doświadczonym alpinistą wyruszają na wyprawę życia, zafascynowani tajemniczością góry, już na samym początku spotykają ich nie miłe niespodzianki, ale oni się nie poddają, mimo szalejącego wiatru, przeszywającego całe ciało mrozu, pojawiającej się suszy w ustach, zawrotów głowy, idą dalej, ale wszystko jednak do czasu, kiedy popełniają błąd, za który zapłacili ogromną cenę. 

Augustin został pochłonięty przez Maudit, a Nick z potwornymi okaleczeniami twarzy trafił do szpitala, gdzie zjawił się jego partner Sam. 

Czy Nick poradzi sobie z mrokiem jaki zagościł w jego duszy? Góra objęła go swoimi szponami i tak łatwo go nie wypuści. Co zrobi Sam? Pomoże mu czy zostawi? Co zrobić kiedy, góra cały czas wzywa nas mimo wyrządzonych szkód? 

,,Dobra powieść grozy nie kończy się śmiercią. Pobrzmiewa w niej echo czegoś o wiele straszniejszego. Czegoś, co jest ukryte głębiej, warstwy, która jest straszniejsza niż cokolwiek innego’’.

Echo to powieść pokazująca historię dwójki młodych alpinistów wybierających się na wysokogórską wspinaczkę. Wybierając się w Alpy mieli jeden cel zdobyć szczyt, ale ich wyprawa zmienia się w piekło. Majestatyczna góra Le Maudit, którą tak chcieli zdobyć pokonała ich, bo jeden z nich przepadł w mroźnych szczytach góry. Natomiast ten drugi doznał poważnego wypadku i został oszpecony, a to nie wszystko, bo wokół niego zaczęli ginąć ludzie lub zachowywać się dziwnie, a on nie wie dlaczego. Wie, że żeby pokonać demony, które zatruwają jego duszę, musi panowanie zmierzyć się z górą. 

Autor w tej powieści pokazuje nam, czym jest współczesny alpinizm oraz zamiłowanie alpinistów do gór, tę nutkę ekscytacji jaką czują podczas wspinaczki, potrzeby zdobywania, jak wyglądają przygotowania, jak radzić sobie z niebezpieczeństwami czyhającymi tam na górze oraz jak bardzo góry potrafią być niebezpieczne i zarazem fascynują, wołając nas do siebie. Ludzie, którzy całą swoją miłość oddają swojej pasji do gór, są w stanie poświęcić bardzo wiele, nawet czasami swoje życie. 

Jestem zachwycona klimatem jaki udało się stworzyć autorowi, to jak opisał wszystkie widoki, góry, krajobrazy, panoramy, przyrodę oraz tę mroczną stronę gór jak burza, niebezpieczeństwo w postaci topniejących lodowców, szczelin czy groźnych grani. A to wszystko owiane ciemnymi chmurami, przywoływało ciarki na ciele. 

Historia pełna mroku, grozy, niebezpieczeństwa, zagrożenia, niepewności, strachu, niepokoju, ryzyka, adrenaliny, wypraw wspinaczkowych, siły natury, sile przyciągania gór oraz walki o ukochaną osobę.

Książka może nie wszystkim przypaść do gustu, bo powieść nie jest dynamiczna, posiada bardzo dużo opisów, ale ma w sobie wiele zaskakujących tajemnic, zwrotów akcji i trzyma w ogromnym napięciu od samego początku do końca. Mnie urzekła, a nie przepadam za takimi opisami, więc to cos musi znaczyć. 

Polecam wam sięgnąć po tę powieść, szczególnie się spodoba fanom thrillerów i grozy, ale też literatury górskiej i fantasty. 

Za egzemplarz dziękuję wydawnictwu 

Amo Jones - Flip Trick - Wydawnictwo NieZwykłe - Recenzja

Amo Jones - Flip Trick - Wydawnictwo NieZwykłe - Recenzja

„Nigdy nie interesowało mnie dopasowanie się lubię różnorodność i wszystko, co jest autentyczne. Nie można wsadzić człowieka do pudełka i powiedzieć: On taki jest albo Ona jest taka. Jesteśmy ludźmi. istotami zbudowanymi z surowych emocji i brutalnych kontrastów, więc powinniśmy być skrajnie różni”.

Amethyst Lilly Tatum jest dwudziestojednoletnią zbuntowaną przeciwko całemu światu studentką jeżdżącą na deskorolce, a jej różowe włosy rzucają się w oczy z daleka. Nie przejmuje się opinią innych, jest sobą i nikogo nie udaje, a jak komuś się to nie podoba, to niech spada. 

Pewnego wieczora, jej przyjaciółka Leila namówiła ją na imprezę, na której dziewczyna postanowiła zaszaleć jak jeszcze nigdy wcześniej i spędzić jedną noc z przypadkowo poznanym przystojniakiem. Po wspólnej spędzonej nocy Amethyst poczuła jakąś niezwykłą więź z mężczyzną, jednak postanowiła od niego uciec zanim ten się obudził. Chciała jak najszybciej się stamtąd ulotnić, że nie zauważyła, że zostawiła u niego swój telefon. On jednak wysyła SMS-y do jej przyjaciółki skierowane bezpośrednio do Amethyst. Nie są to wcale grzeczne wiadomości, a kobieta nie ma zamiaru na nie odpisywać. Pragnie tylko zapomnieć o tym co razem zrobili.

Kiedy za namową swojej mamy w końcu udaje się w odwieziony do niej i jej partnera, żeby go poznać oraz jego synów. Na miejscu okazuje się, że jednym z nich jest on - Maddox, z którym spędziła upojną noc, a który okazuję się, że będzie jej przyrodnim bratem.

„Zaczynam rozumieć, dlaczego on ​lubi się bić. Z tego samego powodu, dla którego ja jeżdżę na desce. To jest ten elektryzujący dreszcz emocji wywołany przez robienie czegoś, co rozpala twoją duszę i ciało. A kiedy osiągniesz ​w tej dziedzinie sukces, to uczucie jest jak orgazm. Można po​wiedzieć, że Maddox doszedł dziś w niecałe dziesięć sekund”.

Maddox Stone to przystojny, buntowniczy, wytatuowany mężczyzna, który po stracie matki stał się pełny gniewu. Uciekł w świat używek i jednorazowych przygód łóżkowych oraz walk na ringu, postanowił sobie, że zostanie zawodnikiem MMA. Jednak w głębi siebie ma dobre serduszko, dla swojej rodziny jest w stanie zrobić wszystko, a relację jaką ma ze swoimi braćmi, niejedni mogliby mu pozazdrościć.

Kiedy na jednej z imprez spotyka Amethyst przyciąganie między nimi jest tak silne, że nie mogą się sobie oprzeć. Czują się w swoim towarzystwie bardzo dobrze, są takimi swoimi bratnimi duszami, tylko jest jeden problem ich rodzice, są że sobą, co bardzo dużo komplikuje. 

Jak zakończy się ta znajomość? Czy uda im się znaleźć rozwiązanie na bycie razem? 

„Nie chodzi jednak tylko o miłość, przeznaczenie i inne górnolotnie pojęcie. Nasza historia to opowieść o chłopaku, który poznał dziewczynę przed sklepem z donicami”.

Flip Trick to powieść pokazująca historię dziewczyny, której jedna przypadkowa noc spędzona z przypadkowym mężczyzną odmieniła całe jej życie, wywracając je o sto-osiemdziesiąt stopni. 

Autorka w tej powieści pokazuje nam, że życie nie jest takie piękne jak byśmy tego chcieli, wystawia nas na pokuszenie i poddaje ciężkim próbą. Musimy podejmować niełatwe decyzje, czasami nie mamy wyjścia i wybieramy taką opcję, która rani nasze serce, ale wydaje nam się to słuszne. Jednakże, jeśli dwie dusze są sobie pisane i się połączą, to prawdziwa miłość zawsze odnajdzie swoją drogę, nawet jeżeli ta droga ma być najtrudniejszą, najboleśniejszą w życiu, to nie poddamy się, bo wiemy, że warto. 

Historia pełna kłamstw, nieporozumień, smutku, zaskoczeń, braterskiej więzi, wzlotów i upadków, podejmowaniu ciężkich decyzji, pożądania, rodzącego się uczucia, zwrotów akcji. Nie zabraknie także, ciętych ripost pomiędzy bohaterami.

Bardzo mi się podobała kreacja głównej bohaterki taka typowa chłopczyca, jeździła na desce, lubiła szybkie samochody, a jej różowe włosy dodawały jej tego pazurka. Lubię takie postacie. A wybranek jej serca, też skradł moje serduszko, nie chce za dużo mówić, po prostu musicie przeczytać.  

Polecam wam bardzo gorąco sięgnąć po tę książkę i przeżyć razem z bohaterami ciężkie chwile smutku, zwątpienia, ale i radości. Ich miłość nie jest łatwa, jest cholernie trudna. 

Za egzemplarz dziękuję wydawnictwu 

Katarzyna Bester - Spacer w deszczu - Wydawnictwo Amare - Recenzja

Katarzyna Bester - Spacer w deszczu - Wydawnictwo Amare - Recenzja

„Jedna osoba nie tworzy związku i sama nie może go pielęgnować, jeśli druga osoba w tym nie uczestniczy”.

Scarlett to młoda kobieta, która kiedy wychodziła za mąż, czuła się szczęśliwa i kochana oraz wierzyła, że to ten jedyny, a ich miłość będzie aż po grób. Jednak życie bardzo szybko zweryfikowało ich relacje, dziewczyna od pięciu lat żyję pod dyktando despotycznego męża, który bardzo naciska na spłodzenie potomka, ale próby im nie idą przez, co traktuje swoją żonę źle, nie ma do niej szacunku i wcale nie wspiera ani nie pomaga w tym, żeby udało jej się zajść w ciążę. 

Dlatego kobieta najlepiej czuję się w swojej pracy, czyli w księgarni, gdzie może trochę odetchnąć, od ciągłych nacisków małżonka, który każe się jej wiecznie badać. Jest z tym zmęczona, a uczucie, które ich łączyło wypala się w zastraszającym tempie. 

Niespodziewanie dowiaduję się, że Martin skrywa przed nią tajemnice i od dłuższego czasu okłamywał ją ukrywając prawdziwy powód dla którego tak uparcie chce mieć dziecko. Okazuję się, że tak naprawdę nie znała swojego męża. Co zrobi Scarlett i jaka będzie reakcja Martina?

„(...) to, co dla jednego oznacza szczęście, może nie dać spełnienia komuś innemu”. 

James to czarujący i przystojny mężczyzna, który jest muzykiem i większość roku spędza w trasie koncertowej. Przez co, ma mało czasu dla swoich bliskich, ale wie, że żeby to zmienić musiał by zrezygnować z zespołu.

Pewnego dnia wybiera się do księgarni, żeby znaleźć sobie jąkać ciekawą książkę do czytania, a w tym pomaga mu śliczna dziewczyna imieniem Scarlett, od pierwszego wejrzenia nawiązują, że sobą jakąś więź. Ona postanawia zaprosić go na kawę, na rozmowę, on się zgadza i okazuję się, że jest dobrym słuchaczem i pragnie pomóc i wesprzeć kobietę w jej problemach.

Obydwoje czują się świetnie w swoim towarzystwie i zaprzyjaźniają się, a Scarlett ma coraz większy mętlik w głowie, a kiedy dowiaduję się, że James musi wyjechać w pięciomiesięczną trasę jest jej mega przykro, a on sam wtedy zaczyna rozumieć, że pragnie od życia czegoś więcej... Jak potoczą się losy tej dwójki?

„Czasem wspomnienia wspólnych lat to za mało, by być razem na zawsze”.

Spacer w deszczu to powieść pokazująca historię kobiety, która musiała zmierzyć się z problemami małżeńskimi jakie zaczynały się nawarstwiać i wyskakiwać jeden po drugim. Czasami wydaje nam się, że mamy nasze życie poukładane, ale wystarczy jedna chwila, a okazuję się, że wszystko co mieliśmy jest tylko złudzeniem. Musimy wtedy zapytać się samych siebie, czy warto tkwić w czymś i z kimś, kto nas ogranicza czy może zacząć żyć tak jak naprawdę chcemy.

Autorka w tej powieści ukazuje nam problemy małżeńskie, które jeśli druga połówka nas nie wspiera pogłębiają się coraz bardziej, aż dochodzi do coraz większych komplikacji, relacja staje się wtedy  toksyczna i uczucie jakie połączyło parę na początku z każdym dniem umiera bezpowrotnie, staje się przyzwyczajeniem, a to też jest cholernie nie dobre i nie zdrowe. Mamy tutaj także pokazany problem kobiety, która nie może zajść w ciążę, a naciski partnera, że to z nią jest przecież coś nie tak, bo jakże by inaczej, nie pomagają wcale w staraniach. Partner powinien być oparciem, a nie dokładać jeszcze oliwy do ognia. Związki powinny opierać się na zaufaniu i szczerości oraz rozmowie i szukaniu kompromisów kiedy jest to wymagane, a nie jeśli pojawi się jakiś problem uciekaniu od niego jak najdalej. O relacje trzeba dbać, bo inaczej miłość po prostu uschnie.

Historia pełna tajemnic, kłamstw, trudnych decyzji, dylematów, cierpienia, problemów, zwrotów akcji, przyjaźni, zmian, poszukiwania wsparcia i zrozumienia oraz akceptowaniu siebie. 

Muszę wam przyznać, że jest to moje pierwsze spotkanie z autorką i zdecydowanie uznaje je za udane, bardzo mi przypadł do gustu styl autorki, jak i przedstawienie tych wszystkich emocji zawartych w powieści. Czytało mi się bardzo lekko i przyjemnie, na pewno sięgnę po inne książki pani Katarzyny.  

Polecam wam bardzo gorąco sięgnąć po tę historie, która daje nadzieję na lepsze jutro, że jeszcze w naszym życiu wszystko można zacząć od nowa. 

Za egzemplarz dziękuję wydawnictwu 

Klaudia Jaruszewska - Anioł z rogami - Wydawnictwo Novae Res - Recenzja Patronacka Przedpremierowa

Klaudia Jaruszewska - Anioł z rogami - Wydawnictwo Novae Res - Recenzja Patronacka Przedpremierowa

„Wbrew pozorom mam miękkie serce i chciałabym wziąć każde cierpienie kogoś bliskiego na swoje barki, zamiast patrzeć, jak się męczy”.

Zuzanna to młoda i piękna kobieta, która prowadzi swoje własne wydawnictwo. Wiedzie szczęśliwe życie u boku swojego narzeczonego Fabiana. Ma wszystko uczucie, pieniądze i stabilność, jednak coraz bardziej czuje, że czegoś jej brakuję w tym związku. 

Zachowanie jej przyszłego męża zaczyna coraz bardziej ją irytować, bo zaczyna czuć, że jest przez niego nie szanowana, a rzeczy jakie każe jej robić, tylko ją w tym utwierdzają. Kiedy dziewczyna widząc go obściskującego się w klubie z inną wybucha, a z opresji przez furią jej faceta, ratuję ją tajemniczy mężczyzna. 

„Oczarował mnie swoją osobą i inteligencją. Oczarował mnie swoim nieszablonowym podejściem do życia i do uczucia. Obawiam się, że gdybym została przyparta do muru, pozwoliłabym mu zrobić ze sobą, co tylko by chciał. Tracę przy nim pewność siebie...”.

Miłosz Bazyli to straszy mężczyzna, który posiada rodzinę, ale nie pała jakimś wielkim uczuciem do swojej żony, jego uczucie się wypaliło, trwa tylko przy niej dla dziecka. Obraca się w przestępczym półświatku i jest cholernie przebiegły. Jest także największym wrogiem Fabiana, partnera Zuzy.

Kiedy ujrzał śliczną Zuzannę po raz pierwszy, to ta stała się jego obsesją, wynajął detektywa żeby się o niej wszystkiego dowiedzieć, chciał ją zdobyć, a kiedy się spotkali czarował swoim zmysłowym spojrzeniem mieszając dziewczynie w głowie.

Zagubiona we własnych emocjach i obezwładniona narastającym pożądaniem Zuzanna, stara się mu nie oddać, ale czy będzie miała na tyle siły, żeby mu nie ulec? 

„Widzisz, problem polega na tym, że człowiek docenia coś lub kogoś dopiero wtedy, gdy to straci. Tylko potem nie jest już tak łatwo to odzyskać”.

Anioł z rogami to powieść pokazująca historię dziewczyny, która pragnie być kochana i myślała, że odnalazła swoją miłość, jednak jej przyszły narzeczony bardzo się zmienił, a ona czuję, że to nie jest już to samo, co kiedyś, więc albo spełni jej oczekiwania i zacznie ją szanować, albo go zostawi. 

Autorka w tej powieści pokazuje nam, że każdy popełnia błędy czasami są one nie do wybaczenia, ale są takie, które można wybaczyć i dać szanse, bo każdy na nią zasługuję. Przeważnie człowiek docenia drugą osobę, jeśli ją straci, i potem musi wykazać się ogromnym zaangażowaniem, żeby odzyskać uczucie bliskiej osoby. 

Zaskoczyła mnie w pewnym momencie bohaterka powieści, bo pokazała, że każdy człowiek ma w sobie dwa oblicza. Słodka niczym cukiereczek, ale w głębi skrywa w sobie bardzo intrygującą tajemnice, ma pewien cel, który was zaskoczy na pewno, jak już wyjdzie na jaw, jestem ciekawa, jak autorka ten wątek dalej poprowadzi. 

Jeszcze co mi się podobało to wątek wyścigów, aj wszyscy wiedzą jak ja to lubię, fajnie było poczuć tą adrenalinę związaną z szybkimi samochodami. Za to wielki plus, dla autorki.

Książka pełna jest tajemnic, kłamstw, żalu, smutku, rozczarowania, nielegalnych interesów, obsesji, namiętności, pożądania oraz nieoczekiwanych zwrotów akcji.

A samo zakończenie kończy się w takim momencie, że chce już mieć jak najszybciej drugi tom, jestem mega ciekawa jak dalej potoczą się losy bohaterów, bo coś czuję, że osoba z samego końca pokaże pazurki. 

Polecam wam bardzo gorąco sięgnąć po tę historie, która jest naprawdę udanym debiutem, czyta się lekko i przyjemnie, jak zaczniecie to ani się obrócicie, a będziecie już na końcu i będziecie chcieli więcej.  

Za objęcie książki patronatem medialnym dziękuje autorce, a za egzemplarz wydawnictwu

Copyright © 2014 Świat Książkowy Mali , Blogger