Corinne Michaels - Zawalcz o mnie - Wydawnictwo Muza - Recenzja

Corinne Michaels - Zawalcz o mnie - Wydawnictwo Muza - Recenzja

Czyli do diabła ze mną tak? Chrzanić to, że kochałam cię przez siedem lat? Nie liczy się, że na ciebie czekałam? Że byłam tu kiedy tylko mnie potrzebowałeś? Tak mało dla ciebie znaczę, Declan?.

Declan Arrowood najstarszy z czterech braci, po wypadku, który spowodował ich pijany ojciec, postanawia opuścić rodzinne Sugarloaf i wyjechać do Nowego Jorku. Wiele gorzkich słów wypowiedzianych podczas rozmowy z ukochaną dziewczyną ma tylko pomóc przy ich rozstaniu i zapomnieć o sobie na zawsze. 

Śmierć ojca i warunek jaki postawił w kwestii spadku sprawia, że Declan musi wrócić na farmę, aby majątek został w rodzinie. 

Pojawienie się na przyjęciu u bratanicy dawnej sympatii, doprowadza do tego, że zrozumieli, że nigdy o sobie nie zapomnieli, choć przypadkowe spotkanie nad stawem, gdzie wszystko się zaczęło, miało wszystko zakończyć.

Zawsze czułam tu jego obecność, ale teraz, kiedy znowu jest blisko i wiem, że wyjedzie, czeka mnie przeżywanie tej samej straty. Wszystko, co mogło być, a co się nie spełniło, wróci ze zdwojoną siłą, a ja już tego nie zniosę. Nie dam rady dłużej udawać, że wszystko jest okey.

Sydney Hastings od dziecka była miłością Declana, o której nigdy nie zapomniała, dlatego, kiedy usłyszała, że jej ukochany wybrał Nowy Jork poczuła się tak, jakby ktoś wyrwał jej serce, ale go nigdy nie oddała, do tego ona musiała zostać, aby pomóc matce i siostrze jak zostały bez ojca.

Ponowne spotkanie nie zmienia relacji naszych bohaterów odnośnie powrotu, ale wiadomość o sprzedaży farmy i wyjeździe daje wiele do myślenia, ponieważ ta ziemia była dla niej wszystkim. 

Declan wie, że to on jest powodem pozbycia się majątku i dlatego musi zrobić wszystko, żeby ona później nie żałowała swojej decyzji, kiedy się rozmyśli. Sytuacja się zmienia, kiedy po załatwieniu spraw Declan wraca do miasteczka i dowiaduje się, że Sydney jest w szpitalu i miała operację guza, po której wystąpiły poważne kompilacje.

Żyję i oddycha samodzielnie, ale nie wiemy, czy nas słyszy. W tej chwili nie reaguje. Dam panu trochę czasu, zanim zabierzemy ją na kolejne badanie. Może dźwięk pańskiego głosu pomoże.

Zawalcz o mnie to powieść o Sydney i Declanie, których jedyną wadą było, to że po rozstaniu nigdy nie wyleczyli się ze swojej miłości. Declan uciekał, aby nie zranić jedynej osoby, którą naprawdę kochał a tym samym bardzo ją ranił, ona nie znając prawdy bała się, że on ponownie ją rozkocha i zostawi tak samo jak kiedyś jej ojciec. 

Autorka opisuję tę historię jakby była prawdziwa, co jeszcze bardziej nas porusza i wciąga bez reszty. Pokazuje także jak trauma z dzieciństwa może zmienić człowieka i jaki to potem ma wpływ na jego dorosłe życie. Ma także przepiękne przesłanie i zarazem bardzo prawdziwe, że człowiek dostrzega w swoim życiu to co jest naprawdę ważne, kiedy to straci, wtedy zaczyna doceniać to co miał i musi walczyć żeby to odzyskać.

Książka Zawalcz o mnie to druga wspaniała opowieść o braciach co byli jedyną rodziną dla siebie, łączyła ich prawdziwa braterska i mocna więź, po śmierci matki, do której mają wielki szacunek i przeklinają ojca co sprowadził ich do piekła na ziemi. 

Historia Declana i Sydney to powieść o błędach młodości i silnym uczuciu, które mimo rozłąki wciąż tliło się mocno w ich sercach. Ciepła, wzruszająca, romantyczna, pełna namiętności oraz bolesnych momentów i walki z samym sobą ale i o swoją miłość, bo ta prawdziwa nie umiera nigdy. 

Polecam wam bardzo gorąco sięgnąć po drugą część serii o braciach Arrowood, która udowadnia nam, że miłość do ukochanej i oddanie te braterskie jest jednym z najpiękniejszych uczuć i to ono jest najważniejsze w życiu, bo kiedy mamy przy sobie osoby, które nas kochają to świat jakby staje się bardziej znośny. 

Za egzemplarz dziękuję wydawnictwu 

Corinne Michaels - Wróć do mnie - Wydawnictwo Muza - Recenzja

Corinne Michaels - Wróć do mnie - Wydawnictwo Muza - Recenzja

Mam szczęście. Nie zdążyłam ci podziękować, że się nią zaopiekowałeś, gdy uszkodziła sobie ramię. To wiele znaczy, że przejąłeś się jej losem. Jestem ci niezmiernie wdzięczna, że ją znalazłeś i zaprowadziłeś do domu.

Connor Arrowood jeden z czterech braci wraca w rodzinne strony na pogrzeb swojego ojca, aby go pochować i jak najszybciej zapomnieć o nim i o farmie na której się wychowali. 

Po śmierci matki ich życie, staje się piekłem a powodem jest alkoholizm ojca i coraz większa niechęć względem swoich synów. 

Connor kończąc szkołę średnią, przed wyjazdem na obóz dla rekrutów idzie do baru, gdzie spotyka tajemniczą dziewczynę z którą spędza noc. Powrót po latach i ostatnia wola zmarłego, nawet po śmierci nie daje im spokoju, o czym szybko się przekonają i to każdy z osobna a wizja sprzedaży farmy schodzi na dalszy plan.

Przy tobie nie jestem złamaną kobietą, za jaką czasem się uważam. Patrzysz na mnie tak, jak wydawało mi się to możliwe tylko w snach. To mnie przeraża i zawstydza. Myślę o tym, jak bardzo pragnę czegoś więcej, nawet jeśli to nastąpi zdecydowanie za wcześnie.

Ellie Cody po śmierci rodziców, którzy byli dla niej wszystkim czuje się bardzo zagubiona a wyjście do baru miało jej pomóc w podjęciu decyzji co do związku z Kevinem Walcottem, którego poznała w college'u. 

Życie Ellie po ślubie stało się najgorszym etapem, jaki mógł ją spotkać i jej wspaniałą córkę, przez najbliższe lata, bez pieniędzy, bez rodziny i przyjaciół.

Pojawienie się mężczyzny z przeszłości przed jej domem, wzbudza u niej wspomnienia tamtej nocy, której nigdy nie zapomniała. 

Connor, kiedy znajduje na swojej farmie małą dziewczynkę, widzi w jej oczach strach. On zna to uczucie a zachowanie małej Hadley mówi mu, że coś jest nie tak i dlatego postanawia odprowadzić ją do domu, gdzie spotyka jej matką zdziwioną i bardzo wystraszoną, a jej mąż nie zrobił na nim dobrego wrażenia. 

Wszystko się wyjaśnia, kiedy mała Hadley woła go i prosi o pomoc dla swojej matki, on wie co się stało i biegnie ją ratować.

Dramatyzm dodaje realizmu. Życie jest pełne wzlotów i upadków. Bez bólu nie czulibyśmy szczęścia. Gdybym nie poznała smutku życia z nieodpowiednim mężczyzną, kiedy wróciłeś do Sugarloaf , nie wiem, czy byłoby tak samo.

Wróć do mnie to poruszająca serce historia o o dwójce ludzi,którzy spotykają się po latach. Oboje nie mieli łatwego życia, przeszli przez piekło przez osoby, które powinny kochać ich bezwarunkowo. Pełna emocji, uczuć, zwrotów akcji, trudnych wyborów, bólu, strachu, walki z słabościami i demonami przeszłości, braterskiej więzi oraz walce o miłość i szczęście.

Poruszone w książce zostały bardzo ciężkie tematy takie jak przemoc najbliższych osób do swoich dzieci i kobiety. I tutaj doświadczamy siłę matczynej miłości, bo matka jest w stanie znieść naprawdę wiele by tylko ochronić swoje dziecko. A druga strona ciemności jaką poznaliśmy to wychowanie dzieci przez ojca, który się znęca nad nimi. Takie rzeczy są straszne, ale zdarzają się niestety w prawdziwym życiu, niekiedy dotyczy to naszych bliskich, ale przeważnie strach nas powstrzymuje przed próbą pomocy. 

Autorka pokazuje także jak nie wyjaśnione tajemnice po latach zmieniają życie naszych bohaterów. A prawda jakiej dowiaduje się Connor o śmierci rodziców Ellie jest przerażająca i świadomość tego, że oni w jakiś sposób w tym uczestniczyli całkowicie go rozbija. 

Książka wciąga od samego początku wciąga i posiada wiele niewyjaśnionych zagadek, które podnoszoną dramaturgie i sprawiają, że jak najszybciej chcemy odkryć wszystkie karty. 

Polecam wam bardzo gorąco zapoznać się z historią Connora i Ellie, która uświadomi nam, że nigdy nie możemy się poddawać, nawet jeśli myślimy, że to co nas spotyka jest bardzo złe i nie widzimy nadziei na lepsze jutro to ona zawsze jest tylko trzeba mocno wierzyć i walczyć, bo zawsze znajdzie się osoba, dla której warto. 

 Za egzemplarz dziękuję wydawnictwu 

Karolina Klimkiewicz - Dopóki starczy mi wiary - Wydawnictwo Szósty Zmysł - Recenzja

Karolina Klimkiewicz - Dopóki starczy mi wiary - Wydawnictwo Szósty Zmysł - Recenzja

Wcześniej zamknięta w kajdankach lęku i niewiadomej, uciekałam przed demonami z przeszłości, bojąc się zmrużyć oczy. Dziś demony zniknęły, a trwoga zamieniła się miejscami z pustką, która jest dużo bardziej przerażająca.

Zola Henderson po kliku latach uciekania przed swoim ojcem, który był znanym ambasadorem i katem w jednym może poczuć ulgę po jego śmierci. Jednak dziewczyna wciąż się boi a paraliżujący ją strach mocno trzyma ją  w swoich szponach nie dając spokoju a z każdym dniem otaczający ją mrok pogłębia się i staję się coraz głębszy. 

Minęły dwa lata od tragicznego wypadku w Jonespor. Zola wyprowadziła się z miasteczka i razem ze swoimi przyjaciółmi Mel i Eddym zamieszkała w Stanford, gdzie próbuję ułożyć sobie życie bez ciotki i matki. Próbuje zapomnieć o swojej wielkiej miłości a na samą myśl o Liamie jej serce krwawi. Co noc walczy z koszmarami, które wykańczają ją psychicznie przez lęki stają się mocniejsze a demony przeszłości nie odpuszczają.

Może chodzi i zawsze chodziło o spotkanie na swojej drodze ludzi ważnych, którzy wpływają na naszą biografię, kształtują nas, a my ich.

Zola nie może poradzić sobie ze swoimi demonami, które przejęły nad nią kontrolę, więc po namowie przyjaciół zgadza się iść na spotkanie grupy wsparcia, gdzie poznaję Evana, który na początku nie robi na dziewczynie pozytywnego wrażenia. Jednak pewne sytuacje uświadamiają im, że tych dwoje łączy więcej niż mogliby przypuszczać. 

Oboje byli dla siebie wsparciem, rozumieli siebie nawzajem, połączył ich ból, cierpienie, koszmary z którymi się zmagali oraz uczucie, które nie miało prawa przetrwać. Bo „Miłość powinna narodzić się w blasku i dobru, a nie w obawie przed koszmarami.

Czy te dwie zranione duszę odnajdą swoje szczęście i pokonają dręczące ich demony?

Nigdy taki nie był. Pełen złości. Cierpi. Dostrzegam to. Jednak jego spojrzenie się zmieniło, nie jest to ten sam smutek i przygnębienie co kiedyś. Teraz jest to spojrzenie zagubionego człowieka, który stara się znaleźć odpowiedź na pytanie, kim jest. Czuje, że to, co go otacza to jedynie kłamstwo utkane przez innych.

Liam po tragicznych wydarzeniach w Jonespor i urażeniach jakich doświadczył ledwo przeżył ale stracił pamięć, nie pamięta całego roku z życia, kiedy poznał Zole. Dziewczyna wyjechała, żeby więcej go nie zranić, ale on każdego dnia widzi ją w swoich nocnych koszmarach. W głębi serca czuję, że to co mówią mu bliscy to kłamstwo a kiedy przez przypadek spotyka dziewczynę, czuję że ją zna a jego serce szybciej bije. Zdeterminowany zamierza odkryć prawdę. 

Czy Liam odzyska utracone wspomnienia? I czy odnajdzie ponownie drogę do swojej wielkiej miłości?

[...] łatwo jest znaleźć w sobie zło, trudnej odnaleźć światło, a właśnie tego teraz potrzebujemy. Światełka nadziei, które nas poprowadzi i wskaże drogę.

Dopóki starczy mi wiary to kontynuacja losów Zoli, która poruszy nawet najtwardsze serce i złamie je na kawałki, żeby na sam koniec posklejać je na nowo. Po pierwszym tomie byłam roztrzaskana emocjonalnie i wszystkie wydarzenia mocno zakorzeniły się w mojej pamięci i ten tom był zdecydowanie jeszcze bardziej poruszający, ja przepłakałam większość książki wylewając hektolitry łez. Zdecydowanie ta powieść zostanie w moim serduszku na bardzo długo jak i nie na zawsze. 

Historia Zoli rozdziera serce, wywołuje wiele emocji i zabiera dech w piersi i trzeba uważać żeby nie zabrakło nam oddechu. Nie jest to łatwa a tym bardziej miła i przyjemna lektura, to jest ta z tych trudnych powieści, która pokazuje nam tę ciemną stronę życia zabierając nas w otchłań, gdzie musimy zmierzyć się z samotnością, niepewnością, strachem, lękiem, agresją, stratą, depresją i jej konsekwencjami, siłą bezradności, smutku, żalu to wszystko przygniatało ją niszcząc kawałek po kawałku. 

Powieść ta ma także w sobie światełko nadziei na lepsze jutro, bo kiedy mamy wiarę to jest jeszcze nadzieja, że wszystko może wskoczyć na właściwy tor. Taką siłę na pewno dają przyjaciele, którzy wspierają cię na każdym kroku, kiedy jest źle a także zrozumienie przez innych i przede wszystkim chęć przegonienia mroku i zastąpienia go światłem.  

Autorka w swojej powieści przekazuje nam bardzo wiele uświadamiając nam, że ważna jest pomoc innych, gdy czujemy, że spadamy na same dno. Kiedy zauważymy w naszym otoczeniu osobę, która potrzebuje pomocy a nie prosi o nią, to nie możemy przejść obojętnie koło takiej osoby, bo one przeważnie na zewnątrz ukrywają się pod maskami, udając że wszytko jest w porządku, ale w środku rozpadają się na miliony kawałeczków, i wystarczy jeden dobry anioł żeby móc jeszcze uchronić taką osobę od ostatecznego upadku, po którym już nigdy by się nie podniosła. 

Gorąco polecam zapoznać się z pierwszym tomem ,,Dopóki starczy mi sił'', jak i z ,,Dopóki starczy mi wiary” bo to naprawdę dojrzała, wartościowa powieść o walce z samym sobą, z własnymi lękami oraz przeszłością. 

Za egzemplarz dziękuje autorce jak i wydawnictwu 

Nana Bekher - Będziesz moja - Wydawnictwo WasPos -  Zapowiedz Patronacka

Nana Bekher - Będziesz moja - Wydawnictwo WasPos - Zapowiedz Patronacka

Z wielką przyjemnością przedstawiam wam książkę, którą wzięłam pod swoje skrzydła.W tym roku jest to mój czternasty patronat. Będziesz moja to siódma książka autorki, która zostanie wydana przez Wydawnictwo WasPos

Nana Bekher to pisarka, autorka romansów, erotyków i powieści z gatunku fantasy. Zadebiutowała w 2019 roku książką Nieznośny milioner, która stała się bestsellerem. Na swoim koncie ma jeszcze 5 wydanych tytułów: Nie uciekniesz, Zapach grzechu, Smak pożądania, Ginger i Odnajdę Cię. Jej opowiadanie ukazało się także w antologii Niegrzeczna miłość. Jest mamą dwóch synów. Uwielbia twórczość Agathy Christie. Nie wyobraża sobie dnia bez kawy, czekolady i żelek.

Zakazana kobieta oraz niegrzeczny mężczyzna, kiedy skosztują się po raz pierwszy nie będzie już odwrotu. Pożądanie będzie silniejsze niż wszytko inne. Nowa powieść Nany Bekher przyprawi was o szybsze bicie serca i zaprowadzi was do świata pełnego płomiennego, zakazanego romansu. Tak gorąco jeszcze nie było! Polecam.

Malwina Nowak, Świat książkowy Mali

Opis;

Jego ciało pokrywają tatuaże, które dodają mu charakteru. Faceci wolą trzymać się od niego z daleka, a dziewczyny szaleją na jego punkcie. Wszystkie moje koleżanki zazdrościły

mi przystojnego kuzyna, a on zapragnął mnie. Tak samo mocno, jak ja jego. Połączyło nas gorące, namiętne, ale zakazane uczucie, które nie miało prawa zaistnieć. 

Czy o pierwszej miłości da się zapomnieć? Jak daleko posuniemy się, gdy nasze drogi znów się skrzyżują? 

 

 

 



Emilia Szelest - Licho nie śpi -  Wydawnictwo Niegrzeczne książki - Recenzja

Emilia Szelest - Licho nie śpi - Wydawnictwo Niegrzeczne książki - Recenzja

W Bieszczadach nikogo nie interesuje, kim jesteś i skąd przychodzisz. Jeżeli się tu znalazłeś, to znaczy, że góry cię przywołały. Dla nich nie jest ważne twoje imię. Liczy się tylko, jak ciężko potrafisz pracować i czy umiesz żyć z nimi w zgodzie. W Bieszczadach można się ukryć, zmienić tożsamość, być wolnym. W Bieszczady przyjeżdża się raz, późnej tylko się wraca.

Damian Antos dla znajomych Atos jest detektywem w krakowskiej policji, ale jedna zła decyzja zaważyła na całej jego karierze. Podczas jednej z akcji mężczyzna zawodzi swojego partnera zostawiając go samego przez co trafia do szpitala a Antos zostaje usunięty z policji, tracąc pracę. 

Mężczyzna postanawia uciec od życia jakie prowadził w Krakowie i wyjeżdża w Bieszczady, żeby odpocząć i znaleźć spokój. Na miejscu spotyka wspaniałych ludzi, którzy wyciągają do niego pomocną rękę i oferują pracę w tartaku.

Jednak czy Damian poradzi sobie z demonami przeszłości oraz uzależnieniem od narkotyków i odnajdzie swój wewnętrzny spokój?

Mógł myśleć, że to on pomaga jej w rozwiązaniu sprawy, tymczasem tak naprawdę to ona pomagała jemu – w staniu się człowiekiem.

Magda Jaskólska zwana jaskółką jest młodą panią asesor miejscowej prokuratury w Bieszczadach, która zostaje rzucona na głęboką wodę. Sprawę jaką dostaje z góry zostaje skazana na niepowodzenie przez jej przełożonych. W okolicy giną młode dziewczyny, ale jedyny podejrzany już siedzi w więzieniu.

Jaskólska jest zdesperowana i pozbawiona wsparcia, ale nie cofnie się przed niczym, by znaleźć odpowiedzi na wszystkie nurtujące ją pytania, bo od tego zależy cała jej przyszłość zawodowa. 

Do tego ciągle wkurzający, pewny siebie Antos, który działa jej na nerwy początkowo wcale w tym nie pomaga. Jednak z biegiem czasu mężczyznę coraz bardziej zaczyna interesować sprawa zaginionych kobiet, wiec postanawia pomóc młodej prokuratorce.

Podczas wspólnej współpracy, mur który sobie obydwoje zbudowali zaczyna powoli się sypać a obecność Magdy w życiu Damiana sprawia, że zachodzą w nim zmiany, które zaczynają go przerażać. 

Czy Magdzie i Damianowi uda się dopaść zabójce? I czy narastające w nich uczucie ujrzy światło dzienne czy pozostanie głęboko skryte w ich sercach?

Kiedy zniknęła, zaczął się o nią obsesyjnie martwić. Zależało mu na niej, choć tego nie chciał. Nie był dobry i powinien się trzymać od niej z daleka, dla jej bezpieczeństwa. Magda była światłem i chciał, by tak pozostało. On był mrokiem, który gasił każdy blask.

Licho nie śpi to powieść, która zaprowadzi nas w świat pełen gęstego, mrocznego, tajemniczego i unikatowego klimatu Bieszczad. Akcja toczy się stopniowo a napięcie rośnie z każdym popełnionym zabójstwem, który był opisany w dobry sposób.

Autorka stworzyła dobrą opowieść, która przypadnie do gustu zarówno fanom romansów, jak i kryminałów. Bardzo dobrze wykreowane postacie oraz intrygująca i niebezpieczna zagadka, którą mieliśmy do rozwikłania z naszymi bohaterami przyprawiała dreszczyku ekscytacji. Jedno słowo utwierdziło mnie w przekonaniu, kto stoi za zabójstwami i muszę przyznać nieźle to sobie autorka wymyśliła, wielki szacunek. 

Zakończenie natomiast pozostawia w nas jeszcze większą ciekawość i trzyma nas w niepewności co się stanie dalej i jakie będą losy naszych bohaterów. Obojgu ich los nie oszczędzał, oboje borykają się z demonami przeszłości, które ich prześladują ale kiedy są razem na chwilę o nich zapominają. Czy zostaną szansę na wspólną przyszłość? Na to pytanie poznamy odpowiedz w kolejnym tomie, taką mam nadzieję. 

Polecam wam bardzo gorąco sięgnąć po tę klimatyczna książkę, w której nie zabraknie sekretów, zagadek kryminalnych, zbrodni, psychopatów, napięcia, sarkazmu, pewnego siebie mężczyznę oraz kobietę z ogromnym sercem, seksu, ukrytego mroku i magii ukrytej w Bieszczadzkich legendach. 

Za egzemplarz dziękuję wydawnictwu 

 
Linda Szańska - Siła przetrwania - Wydawnictwo Słowne - Recenzja

Linda Szańska - Siła przetrwania - Wydawnictwo Słowne - Recenzja

Widziałam wczoraj tego rudego pajaca, z którym ostatnio byleś u mnie w pracy. Kręcił się kolo mojego domu. Nie musi mnie pilnować. A poza tym... Czym ty się właściwie zajmujesz, Daniel”.

Ewa Morawska na AWF studiuje taniec, a dorabia sobie jako ekspedientka i czasami prowadzi dokumentację wyręczając swojego szefa. 

Przyjazd do Poznania i wyjście do klubu z koleżanką, okazało się złym pomysłem a napalony facet, który ją napastował spowodował, że znowu wróciły wspomnienia z dzieciństwa. 

Pozostawiona w lokalu, sama w obcym mieście, szuka pomocy u tajemniczego wybawcy a brak kluczy sprawia, że postanowiła pojechać do jego apartamentu, aby poczekać tam, aż wróci jej znajoma. 

Daniel tak się przedstawił, mówi że jest cichym doradcą biznesowym a stwierdzenie żadnych pytań i żadnych odpowiedzi, utwierdza ją w przekonaniu, że nie będzie musiała mówić o sobie, czego bardzo nie chciała. 

Czy ślub ich przyjaciół, gdzie mają być świadkami zrodzi nowe uczucie między nimi?

Ewa... Jeśli zdecydujesz się dać Danielowi i sobie szansę...również będziesz musiała przestrzegać tych zasad. To sztywne reguły, których nagięcie może wiele kosztować. Nas wszystkich”.

Daniel Rokita w branży nazywany Diabłem, prawa ręka Gabriela Kreisa jedzie do cukierni, by zapytać o torty ślubne a spotyka tam dziewczynę o której nie przestał myśleć od incydentu w klubie nocnym. Wspomnienia tamtej nocy pokazują, że ona jest dla niego bardzo ważna, chociaż on nie przyjmuje tego do wiadomości. Przypadkowe spotkanie w bloku, gdzie mieszka Ewa przywraca im wiarę w to, że jeszcze mogą zacząć wszystko od nowa, a prawda i zaufanie mają ich do siebie zbliżyć. 

Daniel, kiedy się dowiaduje co spotykało jego dziewczynę, postanawia w tajemnicy zająć się sprawą i zakończyć temat przeszłości w czym pomaga mu jego najlepszy przyjaciel.

Daniel, doceniam twoją lojalność. Byleś wiernym żołnierzem, oddanym kapralem, a teraz piekielnie skutecznym szefem. Ale jeśli w tym momencie czujesz, że bierzesz życie we własne ręce... Ja nie mogę stawać ci na drodze”.

Siła przetrwania to drugi tom serii Siły honoru, tym razem opowiada ona o losach Ewy i Daniela, która wciąga nas od samego początku a przemoc jest zwierciadłem jego duszy, gdzie nie ma miejsca na prawdziwą miłość. Prawda jakiej dowiadują się o sobie, zmusza ich do podjęcia decyzji czy uczucie, które się rodzi, jest dla nich czymś więcej jak tylko zauroczeniem. 

Autorki, które kryły się pseudonimem Linda Szańska to Agnieszka Lingas-Łoniewska oraz Anna Szafrańska. Te dwie wspaniałe autorki stworzyły piękną historię o miłości i strachu oraz o tym jak ważna jest wiara w siebie i w drugiego człowieka. Pokazuje także ciemną stronę życia i porusza ciężkie tematy takie jak handel ludźmi czy sprzedaż substancji niedozwolonych. 

Ewa i Daniel oboje mają swoje mroczne tajemnice i oboje zdają sobie sprawę, że te tajemnice mogą zniszczyć wszystko, co dobre i wartościowe w ich życiu. A w dodatku oboje boją się poddać uczuciu, dlatego, że w świecie gangsterskich porachunków bliskość drugiego człowieka bywa niebezpieczna a powracające demony w postaci złych wspomnień, leków zdecydowanie nie pomagają, ale sprawiają, że człowiek pragnie poddać się pożądaniu, bo głęboko w sercu każdy pragnie być szczęśliwym i kochanym. 

Bardzo gorąco polecam wam przeczytać Siłę przetrwania, w której znajdziecie cięte riposty, zabawne dialogi, gorące i mrożące krew w żyłach sceny oraz przerażających mężczyzn i silne kobiety. A w tym wszystkim ciekawie się czyta jeśli znasz rejony, miejsca, które opisują autorki w tym przypadku jest to Poznań i okolice! Polecam i czekam na kolejny tom! 

Za egzemplarz dziękuję wydawnictwu 

dawniej
 

Katarzyna Lemiesz - Miłość (nie)aranżowana -  Wydawnictwo Feniks -  Zapowiedz Patronacka

Katarzyna Lemiesz - Miłość (nie)aranżowana - Wydawnictwo Feniks - Zapowiedz Patronacka

Z wielką przyjemnością przedstawiam wam książkę, którą wzięłam pod swoje skrzydła.W tym roku jest to mój trzynasty patronat. Miłość (nie)aranżowana  to druga książka autorki, która zostanie wydana przez Wydawnictwo Feniks.

Katarzyna Lemiesz jest stu procentowym bliźniakiem z rozdwojeniem jaźni. Wesoła, uparta, szczera, lubiąca gotować i jeździć na wycieczki za miasto oraz kochająca lody wiśniowe. Uwielbia jazdę samochodem i ruszanie ostro ze świateł zostawiając wszystkich w tyle. Mama dwójki dzieci - dwunastoletniej Martyny oraz czteroletniego Mateusza. 

Opis;

Andrea to dziewczyna, która nie chce się podporządkować rodzinnej tradycji aranżowania małżeństw. Pragnie być wolna i układać sobie życie po swojemu. Ucieka od rodziców, by zamieszkać w domku po babci. Tam też poznaje Doriana. Mężczyznę starszego od siebie o kilka lat. Od razu
między nimi... Widać wrogą nienawiść do siebie. Andrea po jakimś czasie zgadza się na propozycje Doriana, by zostać jego uległą, jednak kiedy ten nad sobą nie panuje i krzywdzi ją do krwi, dziewczyna ponownie ucieka.

Jak ułożą się losy tej dwójki?
Kto okaże się wrogiem, a kto przyjacielem?

Nienawiść, namiętności i miłość, to tylko część emocji, jakich doświadczycie czytając Miłość (nie)aranżowana. Podejmiecie ryzyko? 

Monika Skabara - Trzeci dziedzic - Wydawnictwo Kobiece - Recenzja Patronacka

Monika Skabara - Trzeci dziedzic - Wydawnictwo Kobiece - Recenzja Patronacka

Tak długo czekałam na dogodną chwilę i pojawiła się zupełnie niespodziewanie. Tym razem zwierzyna sama przyszła do łowcy... I zamierzałam urwać jej łeb”.

Mona Mandez w swoim życiu przeszła przez piekło, które uczyniło ją silną kobietą rządną zemsty i krwi ludzi którzy jej to piekło zgotowali. Stała się bezwzględna i zdeterminowana, krok po kroku likwidowała swoje ofiary i najlepiej było schodzić jej z drogi jeśli nie chciałeś dostać kulki. 

Razem ze swoimi ludźmi planuję raz na zawsze skończyć ze swoją przeszłością, która ich połączyła. Czas wymierzyć ostateczny cios i wyciągnąć najcięższe działa przeciwko rodzinie Morinellich a najlepszym sposobem, aby dorwać głowę rodu, jest najmłodszy z braci.

Vincenzo Morinello to drań! Zimnokrwisty morderca bez serca i skrupułów. Ale gdy teraz na niego patrzyłam... Dopadało mnie coraz więcej wątpliwości”.

Vincenzo jest najmłodszym z braci Morinello, na którego zawsze spadała najgorsza i najbrudniejsza robota do zrobienia. W końcu przyszedł czas kiedy powiedział dość i z zamiarem pokazania swoim bracią, że wcale nie jest gorszy od nich wyjeżdża do Los Angeles, gdzie zamierza odszukać i dorwać Wilka, który od dłuższego czasu podkrada dostawy ich rodzinie. Złapaniem go, chce zdobyć szacunek  braci oraz odpowiednią pozycję w rodzinie. 

Kiedy młody Morinello niespodziewanie pojawia się w jej stronach, dziewczyna wyczuwa dla siebie szanse na złapanie go. Ale czy jej złowieszczy plan się powiedzie? 

Vincenzo podczas poszukiwań Wilka niespodziewanie zostaje zaskoczony i wkręcony w pewną umowę, która będzie rzutować na całym jego życiu. 

Czy uda mu się dorwać Wilka? Czy dowie się, kto kryje się za tym pseudonimem? I jak wielki wpływ na niego będzie miała tajemnicza i waleczna kobieta?

Pokochałem cię za waleczność, za wielkie serce, za to, jak oddana byłaś swojej małej gangsterskiej rodzinie...”.

Trzeci dziedzic to powieść, która wciąga czytelnika w świat pełen niespodzianek, bólu, rozlewu krwi, przemocy, brutalności, strzelaniny, tortur, zemsty, tajemniczych wydarzeń, pożądania, namiętności ale także determinacji i walki z własnymi słabościami oraz przezwyciężania demonów przeszłości. 

Autorka w swojej powieści pokazuje nam, że rodzina jest ponad wszystko inne, że to ona jest najważniejsza i najcenniejsza. Mimo niedopowiedzeń i problemów to lojalność, wierność i oddanie ale i miłość są cechami ważnymi, które się docenia sprawiając, że rodzina staje się mocniejsza oraz trwalsza. 

Historia Vincenzo i Mony nie jest usłana płatkami tylko cholernie ostrymi kolcami. On bezwzględny mafioso posiadający swoje zasady, których nikt nie jest w stanie zmienić. Ona w swoim życiu przeszła wiele, ale jest w niej ogromna wola walki a tajemnica, którą skrywa w swoim sercu napędza ją każdego dnia do działania i nie pozwala się poddać. Oboje mają ciężkie charaktery, a bezwzględność i bezkompromisowość utrzymuje ich przy życiu. A do tego nie przebierają w środkach by osiągnąć swój cel. Razem tworzą mieszankę wybuchową, która przy bliższym zderzeniu wybucha tysiącami iskier wyrządzając niebezpieczny ogień.

Ciężko mi uwierzyć, że to już koniec przygód naszych bohaterów za którymi będę tęsknić. Cała seria dziedzictwo skradła moje serduszko i sprawiła, że na pewno nie zapomną przygód Saszy i Antonio, których poznałam w Rosyjskiej księżniczce, będę także pamiętać o Juriju i Elizie z Odzyskana korona oraz Monie i Vincenzo. 

Bardzo mi się podoba w całej serii, że Monika stworzyła główne bohaterki ukazując je jako silne, wiedzące czego chcą i walczące o swoje oraz rządzące w tym typowo męskim, mafijnym świecie i rozstawiają facetów po kątach. Uwielbiam takie kobiety, które nie dają się stłamsić facetowi.

A jak już jesteśmy przy końcu to chciałam bardzo ogromnie podziękować Monice, za zaufanie jakim mnie obdarzyła przy tej serii. Być twoim patronatem i jedną z cudownej ekipy jaką jest Skabengers to dla mnie zaszczyt! Wielkie dzięki. 

Pozostaje mi już tylko polecić wam Trzeci dziedzic ale i całą serię Dziedzictwo jeśli jeszcze jakimś cudem jej nie poznaliście. Gwarantuje wam niezapomniane emocje, które przyśpieszają rytm serca! Polecam bardzo gorąco! 

Za objęcie książki patronatem medialnym dziękuję autorce a za egzemplarz wydawnictwu 

Copyright © 2014 Świat Książkowy Mali , Blogger