Renata Czaban-Kryczka - Paleta emocji - Wydawnictwo Feniks - Recenzja

„Nie śmiej się ze mnie. Ja zawsze byłam i będę o niego zazdrosna. Zwłaszcza gdy flirtuje pod moim nosem z młodszą ode mnie sąsiadką. Ta Monika strasznie mu się narzuca, a on nic z tym nie zrobił. Zresztą wcześniej próbowała swoich uroków na Adrianie, Mikołaju no i na koniec zostawiła sobie Pawła”.

Łucja Orzechowska po rozstaniu z ukochanym Dominikiem, który wyjechał do Londynu, postanowiła wynająć mieszkanie wspólnie ze swoją przyjaciółką aby opuścić akademik i ochłonąć po ostatnich wydarzeniach. Dziewczyna jadąc na spotkanie w sprawie wynajmu, ulega wypadkowi, a pierwszej pomocy udziela jej przystojny policjant, który wzywa pogotowie i zawiadamia jej koleżankę Paulinę. 

Odwiedziny w szpitalu a później w domu jej rodziców sprawia, że Bartek bardzo polubił swoją przyjaciółkę a i ona także lubiła przebywać w jego towarzystwie, choć myślami jest przy mężczyźnie, z którym spodziewa się dziecka. 

Przypadkowe spotkanie z Dominikiem powoduje, że Łucja na nowo jest zakochana a jego zapewnienia o powrocie do jej życia sprawia, że czuję się szczęśliwa, ale i przygnębiona. Kochany facet, ale daleko, który mówi, że kiedyś będą razem, i przyjaciel, który służył jej pomocą kiedy jej najbardziej potrzebowała, to mężczyźni o których nie może zapomnieć.

„Tak. Lubię go, tylko jako przyjaciela. Co prawda nie jest to poziom przyjaźni, jaki łączy mnie z tobą, czy z Mariuszem. Znamy się zdecydowanie za krótko, ale czuję, że nasza przyjaźń może z czasem się jeszcze rozwinąć”.

Bartosz Mierzejewski po wypadku często uczestniczy w życiu Łucji, choć nie na tyle ile by chciał, bo prawdziwą miłością jest ojciec jej dziecka z którym rozstała się parę miesięcy temu, ale go nie zapomniała. 

Bartek, Inspektor policji, choć ma dużo pracy, to każdy wolny czas próbuje spędzić z przyjaciółką i być potrzebny w trudnych chwilach. 

Rodzina i przyjaciele z sympatią odnoszą się do młodego mężczyzny i bardzo chcieliby go widzieć u boku tej dziewczyny, ale ona nie chce nowego związku chociaż wie, że Dominik to przeszłość.

„(...) życie jest zbyt kruche i nie wiemy, co może przydarzyć się dziś czy jutro”.

Paleta emocji to dalszy ciąg historii naszych bohaterów, którą poznaliśmy w pierwszym tomie Paleta uczuć, tym razem przyjdzie im się zmierzyć z nowymi problemami. Ja jednak muszę wam się przyznać, że nie czytałam pierwszego tomu, ale wcale mi to nie przeszkadzało w czytaniu, bo dużo można było się domyśleć i wywnioskować na podstawie wspomnień. 

Powieść pełna radości przeplatanej smutkiem, trudnych wyborów, troski o bliskich, prawdziwej przyjaźni, straconym zaufaniu, zazdrości, próbie ułożenia życia na nowo i zmaganiu się z chorobą.

Autorka stworzyła ciekawe opowiadanie młodszego i starszego pokolenia, która pokazuje nam i zarazem uświadamia, że czas jest cenny i nie warto go tracić na kłótnie czy obrażanie się na siebie, lepiej wyjaśnić sobie wszystko od razu szczerą rozmową, bo potem możemy żałować, jak zabraknie nam czasu. 

Książkę czyta się bardzo lekko i przyjemnie, a wcześniej wspomniane dwa różne pokolenia sprawiają, że staje się jeszcze bardziej interesująca a wiele niewyjaśnionych spraw powoduje, że czekam na ciąg dalszy. 

Polecam tę książkę a sami przekonacie się, że czas spędzony na czytaniu nie będzie stracony, a łezka też się zakręci w oku. 

Za egzemplarz dziękuje autorce

Antologia - Księga czarownic. W kotle osobowości - Wydawnictwo WasPos - Recenzja

„W ogromnym, czarnym kotle mieszają się różne osobowości, powstaje magia — pochłaniająca bez reszty. Czarownice rzucają uroki, którym nikt się nie oprze”. 

Księga czarownic.W kotle osobowości to zaczarowany zbiór opowiadań, których głównym tematem przewodnim jest magia i czarownice.

Każda historia jest inna i niepowtarzalna pełna szczypty magii, odrobiny czarów i wiedźm, które niejednokrotnie potrafią namieszać w naszym życiu. Jedne opowiadania bardzo mi się podobały, inne powodowały głębokie refleksje lub wzruszenie, a jeszcze inne były za krótkie i chciało się więcej.

W takich antologiach dobre jest też to, że możecie poznać autora, którego na przykład wcześniej nie znaliście, a dał wam się poznać na tyle, żeby sięgnąć po inne prace danego autora. Na pewno każdy znajdzie coś dla siebie.

Czternaście różnych autorów. Czternaście różnych historii. Skosztuj słów wyczarowanych za pomocą różdżek i tajemnych zaklęć.

Teraz krótko opowiem wam o historiach jakie możecie znaleźć w tej antologii. 

Opowiadanie 1 

Maska - Anna Fobia 

„Kocham cię i przepraszam. Nie wiedziałem, że będziesz na śniadaniu. Odbijemy sobie w porze lunchu? Co ty na to? Nasz ulubiony bar na przeciwko antykwariatu, dobrze? Opowiem ci o tegorocznym balu przebierańców, który urządzam”.

Joanna mając dwadzieścia-jeden lat wyprowadza się od matki i zakłada firmę w której szyje kostiumy i maski na bale przebierańców.

Podczas przerwy w pracy spotyka właściciela antykwariatu któremu obiecuje, że zrobi dla nich przebranie z bajki Piękna i Bestia, ale w odwróconych rolach ze względu na blizny jakie posiada po napadzie. 

Ciekawe opowiadanie, które bardzo przypadło mi do gustu i chętnie chciałoby się przeczytać ją jako całą książkę. Zdecydowanie wam je polecam! 

Opowiadanie 2 

Zośka - Aga Kalicka 

„Nie! Twój wiesz, nie to, wiesz, ten cię nie zdradził. Po prostu widziałam twój dowód, kiedy braliśmy ślub. Panie Rosołek. I ten rosołek wcale nie jest taki cienki”.

Starszy mężczyzna gotuje zupę i wspomina swoje życie za młodu. Zosia tańczyła wśród jabłonek a on patrzył i podziwiał jej siłę i energię. 

Czterolistna koniczyna była marzeniem jego ukochanej żony, której nigdy nie znalazł, ale ona powtarzała, że mając jego to nic nie potrzebuje. 

Autorka opisując tę historię pokazuje, że nawet starsi ludzie lubią opowiadać o swoim życiu, kiedy byli razem.

Opowiadanie 3

Karina - Anett Lievre 

„Więc masz do przemyślenia dwa wyjścia z sytuacji. Pierwsze to przyjąć zlecenie, skasować grubą sumkę, dobrać kredyt i otworzyć swój salon kosmetyczny. Przecież zawsze o tym marzyłaś, prawda?”.

Karina Kowalczyk pracuje jako modelka i dostaje propozycję wystąpienia w teledysku Rolanda Rozmusowicza, który był piosenkarzem a dla niej największym wrogiem od pierwszego dnia nauki do zakończenia szkoły. 

Wyjazd w Alpy był dla niej koszmarem, ale gdy pomyślała ile wynosi honorarium wiedziała, że musi wytrzymać i zakończyć karierę. 

Ciekawe opowiadanie i myślę, że ma potencjał, aby napisać książkę. Polecam gorąco. 

Opowiadanie 4

Ostateczna walka - Patrycja Giesecke

„Na zewnątrz ciemne niebo przyszyła jasna błyskawica. Gdzieś w oddali, kilometry od bloku, w którym mieszkał, rozpoczęła się burza. Grzmot rozniósł się po cichym mieszkaniu, wstrząsając porcelanowymi figurkami, które zabrzęczały żałośnie”.

Wzgórze Skok Diabła i jedyny blok, gdzie młody mężczyzna myśli jak zabić Jędzę w swoim mieszkaniu, która go prześladowała. Dramaturgii dodaje noc i burza którą słychać w oddali. 

Krótkie opowiadanie i nie wiem co miała na myśli autorka kiedy je pisała. 

Opowiadanie 5

Wybór Wiedźmy - Natalia Hermansa

„Wzajemne wsparcie. Będziemy w takim samym położeniu, więc najlepsze co możemy zrobić to wspierać się i nie zatruwać sobie życia. Proponuję ci czysty układ oparty na wzajemnym szacunku i swojego rodzaju partnerstwie”.

Babette Fitz poddała się badaniu przez maszynę o ciekawej nazwie Wiedźma, która to wytypowała mężczyznę, który miał zmienić życie jej rodziny i swoje, kiedy tylko oboje podpiszą umowę. 

Babette w trosce o zdrowie ojca Andre, aby wypełnić patriotyczny obowiązek względem ojczyzny. 

Ślub, ciąża w klinice i dramat, kiedy ona uświadamia sobie, że jej synek po urodzeniu trafi do ośrodka przygotowawczego, by później zasilić eksperymentalny odział Armii. 

Ciekawa historia, ale czy maszyna potrafi wzbudzić uczucia między małżonkami, dowiecie się po zapoznaniu się z tym opowiadaniem. 

Opowiadanie 6 

Internetowa znajomość - Anna Kucharska 

„Poślubiłem ją z całą swoją miłością. Tą miłością darzyłem ją już do końca moich dni. Ani na chwilę nie przestałem. Każdego dnia pielęgnowałem nasze uczucie. Podlewałem je, niczym kwiaty w ogrodzie. Wiedzą, że tak jak one wody tak i ono potrzebuje czułości, by wzrastać i żyć”.

Adam na czacie poznaje Judytę, dziewczynę z którą umawia się w barze na kawę. Piękna rudowłosa towarzyszka opowiada cały wieczór o sobie i swoich zainteresowaniach, ale kiedy mówi, że w jej rodzinie wszyscy faceci powymierali, on czuje strach i przerażenie. Po tygodniowym rozstaniu Judyta wraca i mówi, że już się od niej nie uwolni. 

Adam, choć pełen obaw, poznaje Olę w której zakochuje się do szaleństwa i oboje planują wspólną przyszłość, ale o Judycie jej nie mówi. 

Ciekawa powieść o pięknej czarownicy i prawdziwej miłości. Polecam. 

Opowiadanie 7 

Poprzez dotyk - Daria Smolarek

„A kiedy będzie? Policja nic nie robi, bo nie ma żadnych nowych poszlak. Ten wasz niedoszły zięć też jakoś nie kwapi się do tego, aby jej szukać. A wy? Kiedy byliście na komisariacie? Jedynie Ariel się przejmuje i próbuje ją odnaleźć, ale wszyscy rzucacie jej kłody pod nogi”.

Charlie po kłótni z Kurtem jedzie do Telland do swojej przyjaciółki, aby wspólnie poszukać jej siostry Olivii. Odwiedziny u miejscowego szeryfa niewiele pomogły bo je wyprosił a jej narzeczony je wrzucił wymyślając Charlie od wariatki. 

Ariel po wizycie u swoich rodziców nie odzywa się do nikogo i ślad po niej zaginął. 

Opowiadanie warte przeczytania, chociaż z pewnym niedosytem co do akcji poszukiwania zaginionych.

Opowiadanie 8 

Chcę lepszy świat - Sandra Czoik 

„Wiem, że to niemożliwe, ale tak właśnie się czułam. Gdybym usłyszała jego słowa w mniej zaludnionym miejscu, z pewnością nakrzyczałabym na niego, a tak po prostu stałam i powstrzymując łzy popatrzyłam, jak odchodzi”.

Osiemnastoletnia dziewczyna z powodu swojej urody i babci przepowiadającej przyszłość nazywana jest czarownicą, przez co często dochodziło do wielu bójek i nieporozumień z rówieśnikami. 

Poznany chłopak zmienia jej nastawienie do życia, a częste przebywanie ze sobą powoduje, że między nimi rodziło się uczucie, które w brutalny sposób przerywają jego rodzice. Zdradzona przez mężczyznę którego kochała postanawia załatwić to w sposób po którym wszyscy mieszkańcy kamienicy są w szoku. 

Wzruszająca historia z możliwością napisania ciekawej książki. Polecam. 

Opowiadanie 9

Wnuczka szeptuchy - Ewelina Domańska

„Przeklinam cię. Przeklinam ciebie i twoją rodzinę do siódmego pokolenia, tak mi dopomóż, Boże, tak mi dopomóżcie wszystkie siły na niebie i ziemi. Niech ród twój sczeźnie i zmarnieje, wydając zgniłe owoce ze zgniłego nasienia. A teraz odejdź stąd zdrajco”.

Milena Zapolska, starsza siostra Walentyny, kiedy dowiaduje się, że zakochały się w tym samym facecie, odbiera sobie życie. Wola po śmierci siostry zrywa z Tomkiem i przeklina go i jego rodzinę na wiele pokoleń. 

Słowa wypowiedziane w gniewie czynią dużo zła, bo obie siostry miały dar widzenia, chociaż nikt nie traktował ich poważnie. Starsza pani wie, że jest ostatnia w rodzinie z taką przypadłością, ale kiedy słyszy swoją prawnuczkę jak rozmawia z matką zmienia zdanie i myśli ile to problemów miała w przeszłości z powodu magii. 

Ciekawe opowiadanie, a magia sprawia, że można się zapomnieć. Polecam.

Opowiadanie 10

Nasze bratnie dusze - Justyna Chmiel

„Nie musisz oglądać ze mną gwiazd, to nie było zaproszenie, a jeśli tak cię frustruję to mogę pójść ci na rękę i zacząć cię unikać. Nie musisz spędzać ze mną czasu”.

Hayley prosi przyjaciela aby nauczył ją pływać, on odmawia i mówi, że ma poprosić swojego narzeczonego. Dziewczyna mając swój cel nie poddaje się i namawia go, że jadą wspólnie oglądać spadające gwiazdy. Wyznanie przyjaciół sprawia, że oboje będą cierpieć.

Krótkie opowiadanie, ale warte przeczytania.

Opowiadanie 11

Podręcznik (nie) wiedzy - Maria Chudziak

„O proszę. Dział Antywynalazków, mój ulubiony. Jeśli czasem masz dość uporczywych telefonów od danej osoby, możesz za pomocą paru kliknięć przekierować jej połączenie do pobliskiej pizzerii. Nazwałem to...”.

Alek wymyśla przedziwne wynalazki, próbuję sterowania komputerem za pomocą myśli co nie bardzo mu wychodzi. System Wiedźma, który ma zainstalowany w telefonie miał służyć pomocą człowiekowi, ale czy ten projekt się sprawdzi, on sam nie był przekonany. Przyjaciółki zaproszone do domu Alka widzą go przy biurku, ale panująca cisza w pomieszczeniu pokazuje, że coś było nie tak. Włączony komputer wyjaśnia im sprawę przyjaciela siedzącego bez ruchu przed monitorem. 

Opowiadanie Podręcznik (nie) wiedzy nie przyniosło oczekiwanego zainteresowania z  mojej strony, ale ocenicie sami, kiedy się z nim zapoznacie.

Opowiadanie 12

Śpij dobrze - Katarzyna Garczyk

„Nie, nie mogę wracać do tego, ale jednocześnie nie potrafię się oprzeć. Wywiera na mnie ogromny wpływ i nawet teraz, gdy nie żyje, wciąż jest ze mną i torturuje bólem, który mi sprawiał, a który czuć chciałam. Nie potrafiłam się powstrzymać”.

Pani psycholog spotyka przed gabinetem mężczyznę, który prosi ją o sesję telepatyczne, na które ona się zgadza, choć z pewnymi obawami. Tatuaże i kolczyki dodawały mu uroku, a ona była nim oczarowana i utęsknieniem czekała na następne spotkanie. Sytuacja się zmienia, kiedy pewnego dnia ukochany znika, a ona wie, że to koniec prawdziwej miłości.

Opowiadanie mówi o uczuciu dwojga ludzi, choć dla każdego inne to sprawia, że nie mogą bez siebie żyć. Polecam.

Opowiadanie 13

Czarci urok - Beata Sagan

„Chyba tak. Żartowałam z ciebie i z niego właściwie też. Mówiła, że straszna z ciebie cnotka i nie da rady. Na co on ją zapewnił, że ma na takie swoje sposoby. Nie wiem, o co dokładanie mu chodziło, ale mogę się domyślić”.

Małgosia uczy się w liceum, gdzie niewiele ma przyjaciół a Inez to dziewczyna która codziennie uprzykrza jej życie jak tylko potrafi. Gosia z koleżankami, zaproszone na imprezę są bardzo zadowolone, tam jednak okazuje się, że to podstęp, aby ją upokorzyć przez faceta  w którym się podkochiwała.  

Księga Czarów, którą znajduje u babci ma jej pomóc w przygotowaniu zemsty na fałszywych kolegach w dość okrutny sposób. 

Wojtek, którego poznała Gosia zmienia jej nastawienie do życia, a szczera rozmowa z rodzicami poprawi stosunki między nimi, ona zaś postanawia zwrócić Księgę Czarów właścicielce, aby jej nie kusiła. 

Polecam to opowiadanie, choć trochę z przymrożeniem oka, to ocenę zostawiam czytelnikiem, którzy sami wyciągną wnioski.

Opowiadanie 14

Serce Kendry - Shia Blackburn

„Nie rozumiem, dlaczego tak długo to ukrywałaś i pewnie domyślasz się, że mnie to zabolało, ale kiedyś powiedziałem ci, że nic nigdy nie zmieni tego, kim dla mnie jesteś, i tego, co do ciebie czuję. Nieważne, czy nocami bawiłabyś się w płatnego zabójcę, wstąpiła do zakonu czy naprawiała świat magią... Jesteś moją najlepszą przyjaciółką od zawsze i na zawsze”.

Kendra i Collin znają się od dziecka, po szkole średniej on wyjechał na studia a ona marzyła o szkole artystycznej. Śmierć matki przekreśla jej marzenia a kontakty z mężczyzna z którym często przekracza granice przyjaźni, stawały się coraz słabsze. 

Collin po czterech latach wraca i proponuje jej wyjazd do Nowego Jorku ale kiedy dowiaduje się co było powodem pozostania jest zły a kiedy słyszy od niej prawdę jest przerażony. 

Ciekawe opowiadanie, może nawet tragiczne, ale autorka dopisując klika wątków, stworzyłaby ciekawą książkę. Polecam. 

Za egzemplarz dziękuję wydawnictwu 

Monika Skabara - Wróg mojego wroga - Wydawnictwo Kobiece/Niegrzeczne Książki - Recenzja Patronacka

„Dlatego jego powrót tak wstrząsnął moim poukładanym światem i sprawił, że nie potrafię spokojnie patrzeć w przyszłość. Doświadczenie podpowiadało mi, że cokolwiek przyszykował, nie jest to ani dobre, ani przyjemne”.

Kira Trust to młoda inteligentna i ambitna kobieta, która ma za sobą bardzo toksyczne małżeństwo. Kiedy myślała, że uwolniła się od Marcusa na zawsze, to ten jednak postanowił powrócić i zabrać jej firmę, która niestety była w jakimś stopniu wspólna. Wraz z jego pojawieniem się, powróciły nieprzyjemne wspomnienia z czasu kiedy byli razem...

„Przeszywał mnie na wskroś swoimi zielonymi oczami i wcale nie podobało mi się uczucie niepokoju, które wywoływał w moim ciele. Jego cwaniacki uśmiech, pewna siebie postawa i żywe usposobienie sprawiły, że moje zimne serce drgnęło, a przecież już na zawsze miało pozostać martwe!”.

Aron James zwany AJ to tajemniczy, przystojny, stanowczy mężczyzna a zarazem jest nowym kontrahentem pięknej Kiry. Ma dla niej ofertę nie do odrzucenia - proponuje kobiecie wspólną zemstę na ich wspólnym wrogu. Bo tylko łącząc siły są w stanie pokonać i doprowadzić jej byłego męża do ruiny, zabierając mu wszystko. 

Dziewczyna, zaintrygowana tym pomysłem, zgadza się na to, po czym następnie razem spędzają szalony wieczór, gdzie alkohol leje się strumieniami, a zdrowy rozsądek się już nie liczy zastąpiony istnym szaleństwem. 

Poranek dla Kiry jest bardzo zaskakujący i to nie chodzi tylko o to, że przespała się z zabójczym mężczyzną, ale to co widniało na jej palcu, było szokujące tak jak jej dziura w pamięci spowodowana za dużą ilością drinków. 

Czy ich komplikująca się relacja umożliwi wprowadzenie w życie planu zemsty? A może wręcz przeciwnie wzmocni ich jeszcze bardziej? Muszą jednak pamiętać, że wroga nie można lekceważyć.

„Strach przed kolejnym nokautem od życia mieszał się z ekscytacją i chęcią zakosztowania odrobiny szaleństwa...”.

Wróg mojego wroga to zaskakujący i elektryzujący romans biurowy, przestawiający życie Kiry, która została skrzywdzona przez swojego, już byłego męża, a kiedy myślała, że się od niego uwolniła, ten niespodziewanie wraca, żeby namieszać w jej poukładanym życiu i zabrać firmę, której oddała swoje serce. I kiedy myślała, że nic jej już nie uratuje przed Markusem, zjawia się on AJ, który wywróci jej życie do góry nogami, ale zarazem pomoże się zemścić.

Książka pełna trudnych wyborów, walki z przeciwnościami losu i swoją przeszłością, chęci zemsty, cierpienia, niebezpieczeństwa, nieprzewidywalnych zwrotów akcji, namiętności, pożądania oraz miłości, która rodzi się niespodziewanie pomiędzy naszymi bohaterami, a nic tak człowieka nie łączy jak wspólny wróg. 

Autorka po raz kolejny stworzyła genialną powieść, pokazując nam jak wielką moc ma kobieta, która doświadczyła w swoim życiu przemocy fizycznej jak i tej psychicznej od osoby, która powinna być przy nas na dobre i złe, powinna dawać nam poczucie bezpieczeństwa, a nie katować. Postać Kiry daje nam nadzieję, że może jeszcze w życiu się ułożyć, wystarczy tylko zawalczyć o te lepsze jutro. Wystarczy tylko chcieć dać sobie szansę na dopuszczenie do siebie głębszych uczuć, a wszystko może stać się piękniejsze.

A końcówka książki daje nam nutkę dreszczyku wprowadzając w mały szok i przyprawia nas o szybsze bicie serca! Za to tak bardzo kocham powieści Moniki, za te emocje jakie mi daje i za tę nieprzewidywalność oraz za silne bohaterki, które tak lubię. Za każdym razem jestem zaskakiwana, co  sprawia, że ja chce więcej i więcej powieści z pod jej pióra.

Polecam wam bardzo, ale to bardzo gorąco sięgnąć po tę opowieść, która ukazuje piękną więź jaka się stworzyła pomiędzy dwójką ludzi, których połączyła zemsta.

Za możliwość objęcia książki patronatem medialnym dziękuję autorce, a za egzemplarz wydawnictwu

Paulina Zalecka - Monika Nerc - W sidłach obsesji - Wydawnictwo Akurat - Recenzja Ambasadorska

„– Czyżbyśmy mieli w domu mysz? Nieoczekiwanie ciszę przerywa ochrypły głos, budząc we mnie niewysłowiony lęk. Pisk przerażenia wyrywa się z moich ust, gdy pośpiesznie odwracam się na pięcie. Dopiero przyjechałyśmy do tego domu, a ja już wpadłam w tarapaty”.

Magdalena Kuchcińska w wieku piętnastu lat wraz ze swoją mamą wprowadza się do domu rodziny Volkov, gdzie będzie pomagać swojej rodzicielce w obowiązkach domowych. Dziewczyna ma przestrzegać jednego wymogu, ma trzymać się z daleka od synów właściciela posiadłości. Jednak już pierwszego dnia w momencie wykradania babeczki zachodzi ją od tyłu starszy z braci, a ich spojrzenia się spotykają zwiastując nadchodzące kłopoty.

Mijają lata, a dziewczyna zaprzyjaźnia się z młodszym z braci, a darzy uczuciem starszego z nich. Oboje braci coś ciągnie do dziewczyny, jednak wiedzą, że nie mogą spędzać z nią czasu, więc muszę ukrywać to przez swoim ojcem. 

Miłość Magdy i Lazara pomimo gróźb, każdego dnia nabiera na sile, bardzo by chcieli móc okazywać sobie uczucie przez wszystkimi, ale niestety nie mogą, ale wszystko ma się zmienić już niebawem.

I niestety nadchodzi czas ciemności.... „Trafiłam do piekła, z którego wyłącznie zimne objęcia śmierci mogą mnie oswobodzić”. Ten wieczór miał być początkiem, czegoś pięknego, a stał się największym koszmarem jej życia. Dzień osiemnastych urodzin, kolacja z ukochanym i niespodziewany zwrot akcji, powoduje, że zostaje porwana, przez psychopatę, który zgotował jej piekło na ziemi, które będzie trwać cholernie długie lata...

„Oboje stoimy pogrążeni w ciemnościach, które nie chcą nas wypuścić ze swoich objęć. Tylko że ja urodziłem się naznaczony przez śmierć, a Magdalena nie. To moja osoba ją tym napiętnowała. Moje dłonie są splamione jej cierpieniem, ponieważ przeze mnie trafiła w szpony niebezpieczeństwa”.

Lazar Volkov, zwany Żniwiarz to następca głowy mafijnego półświatka, który od najmłodszych lat zostaje wychowywany przez swojego ojca twardą ręką. Ma być bezwzględny, stanowczy, a jakiekolwiek dobre uczucia mają nie istnieć.

Kiedy do domu wprowadza się nowa gosposia wraz ze swoją córką, to ojciec zakazuje mu spoufalać się z nią, bo inaczej czeka go, jak i jego młodszego brata surowa kara. 

Jednak dziewczyna od samego początku zwraca jego uwagę, a z każdym dniem zbliżają się do siebie coraz bardziej, muszę ukrywać swoje uczucie przed światem, a szczególnie przed ojcem. Czym dłużej w tym trwają tym jest im coraz ciężej udawać przez wszystkimi, że nic dla siebie nie znaczą.

Zakochani w sobie trwają chwilą, a on pewnego wieczoru zaprasza swoją ukochaną do restauracji, gdzie zamierza w końcu zrobić krok ku temu, by mogli spokojnie i bez ukrywania cieszyć się sobą, ale jedna błędna decyzja spowodowała, że jego ukochana została parowana przez samego diabła.

Każdego dnia Lazar robił wszystko, żeby odnaleźć miłość swojego życia, ale ciągle był dalej niż bliżej od jej odszukania. Minęły trzy cholernie długie lata, a on umierał każdego dnia z rozpaczy i nie mocy... Jednak nie poddaje się i wciąż ma jeszcze jakąś nadzieję...

„Kwiat trzymany pod szczelnym kloszem, zamiast rozkwitać, więdnie. Pączki oraz listki opadają na ziemię, pozostawiając po sobie wyłącznie szkielet piękna”.

W sidłach obsesji to pierwszy tom serii Grzechy przeszłości, który przedstawia historię zakazanej miłości Lazara i Magdaleny. Ich drogi krzyżują się już pierwszego dnia, gdy dziewczyna wykrada babeczkę z lodówki, a on zachodzi ją od tytułu, nie wiedząc jeszcze kim jest. Wystarczyło jedno spojrzenie, żeby przeszedł ich przyjemny dreszczyk pożądania. Jednak to co połączyło tę dwójkę nigdy nie powinno się wydarzyć, bo on jest następcą szefa mafii, a ona córką kobiety, która zajmowała się jego domem rodzinnym.

Autorki stworzyły powieść, która już od samego początku zmrozi nam krew w żyłach swoją brutalnością, wprowadzając nas w szok swoim prologiem, powodując w nas obawę, co to będzie dalej, jeśli początek jest taki mocny. Jestem zachwycona tą powieścią, która nie jest usłana różami,a pokazuje nam prawdziwy mrok i daje nadzieję na odnalezienie świtała w ciemności.

Życie Magdaleny okazało się nie być jak z baśni o księżniczce i księciu, na początku może i tak było, ale los szybko pokazał jej, że ma dla niej coś o wiele straszniejszego. Na jej drodze stanął diabeł - psychopata, który zaślepiony swoimi urojeniami, manią jesteś moja i musisz robić to co, chce, co każe, bo poniesiesz karę, jest po prostu straszne... Jednak, najbardziej przerażające było to jak ją brał siłą, jak ją traktował... To co przechodziła dziewczyna, bolało moje serduszko, to jakie życie jest niesprawiedliwe... Pokazuje, nam to, że żeby zaznać ponownie prawdziwej miłości, z której nas wyrwano, czasami trzeba przejść przez piekło z nadzieją, że ten jedyny odnajdzie drogę do złamanego serca, żeby ponownie je skleić, naprawić swoją troską i ogromem miłości.

Muszę także wspomnieć o Adriku, który jest młodszym bratem Lazara, i rozwalał mnie na łopatki, był takim cichym cieniem, tej powieści, który wyskakiwał jak taki królik z kapelusza w niespodziewanym momencie, żeby zapodać jakiś żarcik. „Mówią na niego Śmieszek nie dlatego, że opowiada śmieszne żarty, ale dlatego, że cieszy go torturowanie ofiar. Czyjś ból jest jego radością”. To taka postać, która bardzo mnie zaintrygowała i mam nadzieję, że kolejny tom będzie właśnie o nim, czekam na tego szalonego faceta!

Książka pełna cierpienia, smutku, strachu, brutalności, bólu, rozpaczy, poniżania, przemocy, obsesji, szokujących zwrotów akcji, ale też malutkiej nadziei na lepsze jutro. Nie zabraknie też miłości i pożądania, która może pokonać wszystko, nawet te najstraszniejsze demony. 

Polecam wam bardzo gorąco sięgnąć po tę rewelacyjną historie, która pokazuje, dwójkę zakochanych w sobie ludzi, których rozdzielił kaprys losu, sprawiając, że umierali codziennie po trochu, z każdym dniem coraz bardziej, niestety nie razem, a osobno...

Za możliwość bycia Ambasadorką, ślicznie dziękuje autorką, a za egzemplarz dziękuję wydawnictwu

Nana Bekher - Mój Mefisto - Wydawnictwo WasPos - Recenzja

„To był jeden z najpiękniejszych dni w naszym życiu. Moje szczęście nie miało granic. Nie mogłam się doczekać, aż zostanę żoną Damiana i założymy rodzinę. Ja, Damian i nasza wspólna, piękna przyszłość. Przekonałam się jednak, jak miłość przesłania realne spojrzenie na świat i jak często żyjemy złudzeniami.”

Laura Montechiaro jest córką szefa włoskiej mafii, której od najmłodszych lat wpajano, że najważniejsze wartości to rodzina, lojalność, wierność i posłuszeństwo wobec męża, którego oczywiście wybierze jej ojciec, a ona sama nie będzie miała nic do gadania. 

Kiedy nadszedł ten moment, w którym ojciec wybrał dla niej męża, ta jednak postanowiła negocjować i poprosiła swojego tatę o możliwość studiowania prawa, co miało dać jej czas oraz odwlec plany ślubne na kilka lat. Tak więc się stało, a wraz z nią był jej ochroniarz, który strzegł jej jak oka w głowie, a do tego bardzo się, że sobą zaprzyjaźnili. 

Minęły lata, a jej czas się skończył, jednak dziewczyna poznała Damiana Ramirez, który oczarował ją swoją osobą, do tego stopnia, że ślub dla dziewczyny nie wydawał się już taki straszny, a pragnienie wyjścia za mąż z miłości stawało się dla niej realne, bo przy nim czuła się jak księżniczka. Jednak Laura, szybko została sprowadzona na ziemię, po trzech miesiącach po ślubie jej mężulek pokazał swoją prawdziwą mroczną, okrutną twarz zamieniając życie dziewczyny w piekło.

„[...] dla ciebie zniosę każdą karę, każdą torturę, choć największą torturą są dla mnie twoje łzy, twój smutek, dlatego zrobię wszystko, byś była szczęśliwa.”

Ottavio Coletti, został przydzielony Laurze, jako ochroniarz, ma być jej cieniem oraz dbać o jej
bezpieczeństwo i chronić pod każdym względem. Przystojny, opiekuńczy, czuły, pomocny, zawsze ją wspierał, kiedy była taka potrzeba, stali się dla siebie bratnimi duszami, prawdziwymi przyjaciółmi na dobre i złe. 

Jednak mijające wspólnie lata zbliżały ich do siebie coraz bardziej, a między nimi zrodziło się uczucie, które było zakazane i oboje wiedzieli, że nie będą mogli być razem, ale korzystali z chwili póki mogli być razem i dobrze to ukrywali do czasu, aż Laura musiała wyjść za mąż za kogoś innego, a on stał z boku czuwając nad nią, mimo bolącego go serca.

Czy niespodziewana zmiana stanu Laury oraz nagłe wyznanie Ottavia pomoże im zawalczyć o siebie? Czy uda mu się uratować ukochaną z rąk tyrana, który ranił ją każdego dnia, a on był bezradny?

„Jego miłość jest prawdziwa. Zawsze był przy mnie, gdy go potrzebowałam, teraz też jest i wiem, że zawsze będzie.”

Mój Mefisto to trzeci i zarazem ostatni tom z serii „Włoskie pożądanie”, która opowiada historię Laury, Ottavia oraz Damiana. Dziewczyna jest córką wpływowego bossa mafii, która musiała liczyć się z tym, że zostanie wybrany jej mąż, jednak zanim do tego doszło miała przyjemność spędzić najlepsze chwile u boku wspaniałego mężczyzny i ochroniarza Ottavia. Po czasie jednak musiało nastąpić nieuniknione i musiała wyjść za Ramireza, który początkowo traktował ją jak najcenniejszy skarb jednak po ślubie, zamienił jej życie w koszmar. 

Autorka pokazała nam „jak miłość przysłania realne spojrzenie na świat i jak często żyjemy złudzeniami”, bo czasami miłość potrafi zaślepić, a osoba która wydawało nam się, że nas kocha i powinna dać nam poczucie bezpieczeństwa, sprawia, że jest dokładnie na odwrót. Boimy się o siebie, o swoją przyszłość o to, co może się wydarzyć i ile jeszcze będziemy wstanie znieść. Nasza bohaterka musiała zmagać się z przemocą cielesną jak i psychiczną, ale nie poddała się, bo miała dla kogo walczyć, stała się silna oraz nutka światła, która się pojawiła dała jej nadzieję, że jej prawdziwa miłość, którą wypierała pomorze jej wyrwać się z ciemności.

Książka pełna tajemnic, intryg, złudzeń, kłamstw, bólu, cierpienia, zwrotów akcji, ale i pożądania oraz namiętności. 

Polecam wam bardzo gorąco sięgnąć po tę historie, która pokazuje, że zawsze trzeba walczyć i nigdy się nie poddawać. Jeśli jeszcze nie znacie poprzednich tomów, to zachęcam po sięgnięcie najpierw po Ginger, a następnie po Odnajdę Cię i dopiero potem za Mój Mefisto. 

 Za egzemplarz dziękuję wydawnictwu 

Sandra Robins - Miłość na własność - Wydawnictwo Amare - Zapowiedz Patronacka

Z wielką przyjemnością przedstawiam wam książkę, którą wzięłam pod swoje skrzydła.W tym roku jest to mój szósty patronat. Miłość na własność to trzecia książka autorki, która zostanie wydana przez Wydawnictwo Amare.

Sandra Robins obecnie mieszka, razem z mężem w Wielkiej Brytanii. Swoją drugą połowę poznała dwadzieścia lat temu, gdy była piętnastoletnią dziewczyną. Ich wspólne życie utwierdza ją w przekonaniu, że prawdziwa miłość istnieje. Jedna z jej pasji oprócz czytania i pisania jest stylizacja paznokci, którą zajmuje się także zawodowo. Kocha zwierzęta, a w szczególności spacery ze swoim psem. Zadebiutowała powieścią Miłość na sprzedaż.  

Opis; 

By pokochać na nowo, trzeba rozliczyć się z przeszłością.

Wyniosła i pewna siebie Sue od lat zarządza ekskluzywnym domem publicznym zwanym Rezydencją, ciesząc się szacunkiem zatrudnionych tam dziewczyn. Aby jednak zapracować na swoją pozycję, musiała pokonać wiele przeszkód, które zostawiły w niej trwały ślad. Sue nie chce zostać nigdy więcej zraniona, dlatego trzyma mężczyzn na dystans. Zaangażowana w swoją pracę i zamknięta na nowe uczucie Sue skrywa tajemnicę, którą chce chronić za wszelką cenę. Ale wkrótce przekona się, że nie da się w nieskończoność uciekać przed prawdą o sobie… 

Książkę możecie zamówić tutaj;

TaniaKsiążka ---> Klik      booktime.pl ----> Klik

 Recenzja do poprzednich książek autorki znajdziecie tutaj;

 Miłość na sprzedaż - Klik   Miłość na kredyt - Klik

Meghan March - Nieprzyzwoite przyjemnostki - Wydawnictwo Editio Red - Recenzja

„Jeśli ci się wydaje, że już ze mną skończyłaś, to się, cholera, skarbie, grubo mylisz. Lepiej bądź gotowa, bo, do diabła, idę po ciebie.”

Holly Wix to młoda wokalistka country, która zarzekła sobie, że jej kariera będzie na pierwszym miejscu i wszystkie swoje siły zainwestowała w walkę o marzenia. Całe życie, była zdana tylko i wyłącznie na siebie, bo matka miała ją w nosie, a ojca nie znała, dlatego tak bardzo chciała osiągnąć coś w życiu oraz robić to co najbardziej kocha - śpiewać i pisać piosenki.

Pomimo niespodziewanego ślubu z Creightonem Karasem nie zamierza rezygnować ze swojego życia, a w szczególności z kariery gwiazdy muzyki country. Za długo pracowała na swój sukces, żeby z niego zrezygnować. On przyjął to do wiadomości i obiecał dowieźć ją na trasę koncertową w terminie, jednak jak się okazało, pochłoniętymi swoimi  interesami zapomniał o niej, a mimo tego, że dziewczyna dzwoniła do niego, ten nie obierał. 

Holly rozczarowana zachowaniem swojego męża, postanowiła go opuścić zostawiając mu karteczkę z napisem „Żegnaj, Creighton”, bo nie mogła dłużej na niego czekać, prosiła, go o jedną rzecz, ale i to było jak się okazało dla niego za dużo i zignorował jej pasję i marzenia. Sama więc wyruszyła w drogę ku zespołowi, a następnie z nimi w trasę koncertową.

A na miejscu zdała sobie sprawę, że w biegu zapomniała telefonu i nie wiedziała, czy mąż zdał sobie
sprawę, że odeszła oraz czy zareagował w jakikolwiek sposób.

„Patrzyłem na kobietę, w której byłem zakochany – dokładnie tak, do cholery, zakochałem się w niej na zabój – i w ciągu jednego uderzenia serca zrozumiałem, że moje uczucie nie jest odwzajemnione. Może nigdy odwzajemnione nie zostanie.”

Creighton Karas to pewny siebie miliarder, który zawsze dostaje to, czego pragnie i musi postawić na swoim. Nie lubi się dzielić, chce mieć władzę nad wszystkim a każdy sprzeciw wprawia go w frustrację. 

Kiedy wraca do domu po ciężkich wstępnych negocjacjach z wytwórnią, która wykorzystuje jego żonę, a on na to nie pozwoli i zamierza wyrwać ją z jej szponów, o czym ona nie ma pojęcia. Nagle orientuję się, że w mieszkaniu panuję grobowa cisza, a nigdzie nie ma jego kobiety, a lampki w jego głowie nagle się zapalają przypominając sobie, że zapomniał o wyjeździe.

Zobaczywszy zostawioną wiadomość od małżonki wyrusza w pogoń za nią, bo przecież jeszcze z nią nie skończył, go nikt nie zostawia. Jednakże, te dwa słowa napisane przez Holly, sprawiają, że jedyną opcją aby odzyskać żonę jest jego obecność podczas trasy i udowodnienie kobiecie, że jest dla niego najważniejsza osobą na świecie. 

Kiedy udaje mu się ją odnaleźć, to postanawia jej towarzyszyć. Z każdym dniem oboje zaczynają dostrzegać, że ich związek to coś więcej niż tylko seks. Zbliżają się do siebie, jednak za rogiem czyhają gdzieś demony, które tylko czekają, żeby wyjść na światło dzienne... Czy uda im się stawić im czoła i zawalczyć o siebie?

„Chciałem, żeby powiedziała nie odchodź. Ale nie powiedziała nic. A ja odszedłem.”

Nieprzyzwoite przyjemnostki to drugi tom serii Kasa i perwersje, która jest kontynuacją losów Creightona i Holly, piosenkarki country oraz przystojnego milionera. Tym razem muszą nauczyć się żyć razem, zacząć poznawać siebie nawzajem oraz budować zaufanie. Nie będzie to łatwe zadanie, bo Karas zawiódł ją na całej linii i teraz musi się bardzo postarać, żeby dała mu ponowną szansę, więc towarzyszy jej w tracie koncertowej, gdzie się do siebie zbliżają. 

Ta część jest pełna poczucia winy, strachu, zazdrości, pożądania, namiętności, wątpliwości, niepewności, tajemnic, ale i o spełnieniu marzeń i odwiecznej potyczki serca z rozumem i walki o samego siebie. Mamy tutaj zdecydowanie więcej wątku z trasy koncertowej, samych koncertów, muzyki country, co mi się podobało.

Zakończenie po raz kolejny stawia w osłupieniu, miałam co kurde, znowu, dlaczego? Byłam trochę zła na nich, że nie potrafili szczerze pogadać, tylko woleli uciec. Mam ochotę już sięgnąć po trzeci tom i dowiedzieć się jak zakończy się ich historia. 

Polecam wam bardzo gorąco sięgnąć po tę historie, która pokazuje, że czasami boimy się przyznać do swoich uczuć przed drugą osobą, ale warto czasami zaryzykować i zawalczyć o to czego tak bardzo pragniemy. Jeśli jeszcze nie znacie pierwszego tomu pt. Kasa i perwersje, to nadrabiajcie, a następnie sięgajcie po Nieprzyzwoite przyjemnostki.   

Za egzemplarz dziękuję wydawnictwu 

Camilla En - To ja Esclave - Wydawnictwo WasPos - Recenzja Patronacka

„Ooo, kogo my tu mamy, Victor już o wszystkim wie. Wieczorem przywiezie cię do Esclave. Tam będziesz miała swoje pierwsze spotkanie. Nie ukrywam, że liczę na owocne zakończenie.” 

Julia na studiach architektury w Londynie, poznaje Jeana, który przyjechał na wymianę studentów z Paryża i stworzyli parę nierozłącznych przyjaciół na uczelni. Konflikt z rodzicami, kiedy Julia mówi, że nie będzie pracować jako architekt sprawia, że podejmuje decyzję wyjazdu do Paryża, bez akceptacji najbliższych i swojej przyjaciółki. 

Lotnisko, wspaniałe miasto, piękny apartament, do tego drinki z ukochanym mężczyzną to największe szczęście jakie ją spotkało w tym kraju. Niestety, przebudzenie okazuje się dla niej szokujące, kiedy skrępowana leży na podłodze w obecności faceta z którym chciała być na zawsze, ale w innych okolicznościach. 

Rozmowy pod słyszane przez Julię potwierdziły tylko, że szczęście ją opuściło i jest skazana na piekło przygotowane przez Jeana.

„Stało się coś złego. Wiesz doskonale, że Jean ma zakaz kontaktów z dziewczętami. Jak widać, za nic miał twoje wytyczne. Kiedy próbował siłą wziąć Julię, doszło między nimi do szamotaniny, w wyniku której wydarzył się wypadek.”

Philippe Valls ma swoją kancelarię adwokacką i pracuje dla ojca Jeana, gdzie jest jego prawą ręką. Przyjazd Julii na spotkanie z Adnotem i jego partnerami w interesach robi na nim duże wrażenie, a widząc strach w jej oczach próbuje ją odstresować. Podchodzi i ciepłym głosem przedstawia się a Julia poczuła ulgę. 

Spotkania w Klubie Esclave odbywają się codziennie, a ona miała być tylko grzeczna i uprzejma, i taka była, do czasu.

Sytuacja się zmienia, kiedy pewnego wieczoru ochroniarz mówi jej, że została wykupiona za olbrzymie pieniądze na całą noc, i wtedy do niej dotarło na czym będzie polegać jej praca po kolacji. 

Mężczyzna, który podszedł do stolika sprawił, że czas się dla niej zatrzymał, kiedy patrzyła na niego a on powiedział dobry wieczór Julio. Noc spędzona z przystojnym facetem w hotelu Aston, nie jest ostatnią, kiedy się spotykali, bo wypadek Jeana zmusza Philippe, aby wytłumaczył Julię przed jego ojcem co stało się w jej mieszkaniu.

„Nie zdobyłeś mnie. Od samego początku byłam twoja. Jestem twoją Esclave, oddałam ci swoje serce i swoją duszę. Nie mam już nic więcej.”

To ja Esclave to kontynuacja To ty mnie uwolnisz, która jest fajnym dopełnieniem części pierwszej. W tej części poznajemy historię Julii przyjaciółki Chloe. Jest to ciekawa historia zdolnej architektki, która zostawia rodzinny Londyn i leci do kochanego mężczyzny z którym chciała zostać na zawsze. Wypadek, później pomoc adwokata, który próbuje pomóc jej zapomnieć o przeszłości, sprawia, że rodzi się uczucie, które zbliża ich do siebie. 

Powieść pełna bólu, smutku, złości, kłamstw, sekretów, niebezpieczeństwa, przemocy, utraty czujności, zwrotów akcji oraz miłości i pożądania, która może pokonać wszystko.

Autorka w tej powieści pokazuje nam, że nigdy nie możemy być na sto procent pewni tego co jest w danej chwili, bo wystarczy moment, a nasze życie może zmienić się w istny koszmar i już nic nie będzie takie samo. To jak traktowane są kobiety, jest straszne, są niczym towar, który można dobrze wyhandlować, ten mrok jaki musi pokonać nigdy nie jest łatwy do pokonania, ale nie można się poddawać. 

Polecam wam bardzo gorąco sięgnąć po tę historie, która pokazuje, że miłość nie zawsze idzie w parze ze szczęściem, a czasami jest ona przepełniona cierpieniem. Wy jeśli jeszcze nie znacie To tym mnie uwolnisz, to nadrabiajcie, a następnie sięgajcie po To ja Esclave, bo ja już czekam na dalsze losy Chloe i Julii. 

Za objęcie książki patronatem medialnym dziękuję autorce, a za egzemplarz wydawnictwu 

Lilianna Garden - Zew serca - Wydawnictwo WasPos - Recenzja Patronacka

„Czasami mam wrażenie, że wszystko wokół jest przeciw mnie, a ja mogę nie mieć dość sił, by sobie z tym poradzić.”

Kelly Ashton, to kobieta, która została skrzywdzona przez ludzi i swojego ojca, a pewne drastyczne wydarzenie skłoniło ją do ucieczki. W Chicago, jednak wpada w kłopoty, a żeby Ben nie wyciągnął do niej pomocnej dłoni, mogłoby to dla niej skończyć się tragicznie, bo z dnia na dzień popadła w coraz większy nałóg. Jednak dzięki niemu, udaje jej się stanąć na nogi i ułożyć sobie życie.  

Niestety jedenaście lat później, Kelly jest zmuszona powrócić do rodzinnego Merringthon, by uczestniczyć w pogrzebie i odczytaniu testamentu zmarłego brata, który wraz ze swoją żoną zginął w wypadku. Jadąc tam miała w planie zrobić to, co do niej należy i wyjechać, nigdy więcej nie odwracając się za siebie. Jednak nie spodziewała się tego, że decyzja jej brata i to co jej ofiarował na zawsze już miało odmienić jej życie.

„Wciąż było mi go mało. Stał się moim kołem ratunkowym w świecie, w którym starałam się ponownie odnaleźć.”

Nathaniel Hamilton to przystojny, ciepły, uczuciowy, pomocny, pełny rodzinnych wartości oraz tajemniczy mężczyzna. Razem z swoim wujem prowadzi ranczo w Merringthon, gdzie czuje się bardzo dobrze, a konie to jego ukochane stworzenia.

Kiedy na drodze spotyka piękną dziewczynę, której popsuł się samochód postanawia jej pomóc, a jego miodowe oczy działają na nią kojąco. Od tego momentu stał się dla niej ostoją, bezpieczną przystanią, pomagał jej w potrzebie i zjawiał się zawsze wtedy, gdy była w opałach.

„Dziś jednak znów czułam tę jedność, która sprawiała wrażenie trochę mniej samotnej egzystencji i pewności, że nie było ważne miejsce, ale ludzie, którzy mi towarzyszą na ścieżce życia.”

Zew serca to przepiękna, urokliwa, ale i bolesna powieść, przestawiająca życie Kelly, która została skrzywdzona wielokrotnie przez osobę, która powinna ją chronić. Kiedy myślała, że się od tego uwolniła, to nieoczekiwany splot wydarzeń sprawił, że musiała wrócić do domu i znienawidzonego przez nią miasta. A tam będzie musiała zmierzyć się z własnymi demonami i chwycić byka za rogi, żeby w końcu się od tego uwolnić raz na zawsze.

Książka pełna trudnych wyborów, walki z przeciwnościami losu i swoją przeszłością, wzlotów jak i upadków, tajemnic, sekretów, niesprawiedliwości, żalu, tęsknoty, ale i nadziei na lepsze jutro. Nie zabraknie także uczucia, pożądania, które narodzi się niespodziewanie i będzie największą siłą napędową, żeby coś zmienić, a trzy małe istotki są sensem wszystkiego. 

Autorka zabrała nas na malownicze ranczo i pokazała historię prawdziwych ludzi, to co przeżyli nasi bohaterowie jest bardzo realne i mogłoby zdarzyć się każdemu z nas. Bardzo mi się podobała ta sceneria i wątek z koniami oraz opis ludzi jak tam żyją, to było coś cudownego. Czytając chciałoby się wejść do środka i samemu zaznać tego sielskiego - ranczerskiego życia. 

Mamy tutaj poruszone kilka tematów takich jak trudna relacje z ojcem, który tak naprawdę jest bez uczuć i liczą się dla niego tylko zyski, przez co nawet poświęcił własne dziecko, czy tak się nie zachowuje rodzic? No raczej nie. Ukazane także mamy, że strata najbliższych jest naprawdę bolesna i ciężko nam się jest pogodzić z utratą osoby, która była dla nas podporą, kiedy wszyscy inni byli przeciwko. Jednak, kiedy trafi się na osoby, które cię wspierają i są przy Tobie, to jesteśmy w stanie sobie poradzić i wyjść nawet z najgorszego dołka, w jakim się znajdziemy. 

Chwyciła mnie za serduszko ta bardzo prawdziwa powieść o dawaniu sobie szans i próbie ponownego zaufania drugiej osobie. Wielkiej sile jaka tkwi w kobiecie i poradzeniu z każdym napotkanym problem i dojrzeniu do pewnych spraw. Jakbym miała określić w paru słowach tę powieść to bym powiedziała, że jest prawdziwa, wzruszająca, która poruszy nawet najtwardsze serca.

Polecam wam bardzo, ale to bardzo gorąco sięgnąć po tę opowieść, która pokazuje, że nigdy nie jest za późno żeby zacząć wszystko od nowa, wystarczy odrobina nadziei i wiary oraz wsparcia, które jest tak potrzebne w życiu. 

Za możliwość objęcia książki patronatem medialnym dziękuję autorce, a za egzemplarz wydawnictwu