Jojo Moyes - Między końcem a początkiem - Wydawnictwo Znak - Recenzja

„Ludziom wydaje się, że pisarki mają odpowiedzi. A ja nawet nie wiedziałam, jak przetrwać kolejny dzień bez załamania”.
Lila to kobieta po czterdziestce i matka dwójki dzieci oraz autorka bestsellerowego poradnika o związkach. Wszystko się układa, wiedzie szczęśliwe życie, jednak w jednej chwili cały jej świat wali się niczym domek z kart.
Dwa tygodnie od premiery dowiaduje się, że jej mąż ją zdradza i postanawia od niej odejść do innej. Załamana nie potrafi stanąć na nogi. Dodatkowo ukochana mama nagle umiera, co dobija ją jeszcze bardziej. Córki wchodzą w okres buntu i także przyprawiają ją o zawrót głowy.
Do tego wydawca domaga się kolejnej dobrze sprzedającej książki, tym razem o wspaniałym i ekscytującym życiu singielki. Ale jak ma pisać o szczęśliwej miłości, skoro codziennie zasypia samotnie?
Nagle do jej niepoukładanego świata wkraczają dwaj mężczyźni i wcale nie ułatwiają życia, bo sprawy jeszcze bardziej się komplikują. W głowie zaczynają pojawiać się pytania, czym tak naprawdę jest miłość i czy można zaufać sercu po raz kolejny?
„Może najtrudniejsze nie jest to, co się kończy. Może najtrudniejsze jest nie wiedzieć, co się zaczyna”.
Między końcem a początkiem to powieść pokazująca historię kobiety, której życie układało się idealnie. Wydawało się, że ma wszystko poukładane, to los postanowił wywrócić jej powszedniość do góry nogami. W świecie, w którym codzienność rozsypuję się na kawałki, dzieci przeżywają bunt, a praca wymaga twórczego entuzjazmu, a jego brak, ciężko jest poskładać swoje życie na nowo.
Autorka w swojej powieści pokazuje nam, że ponowne zaufanie drugiej osobie jest ciężkie, szczególnie kiedy zostaliśmy zranieni przez najbliższą nam osobę. Musimy pamiętać, że strata nie zawsze oznacza zamknięcia się na miłość, bo najlepsze jeszcze jest przed nami. Bo każdy koniec świata może być nowym początkiem do czegoś lepszego, jeśli odważymy się zrobić krok naprzód.
Książka pełna rodzinnych relacji, żałoby, straty, zdrady, odbudowywaniu siebie po życiowym tornadzie, nadziei, chaosu, trudnych decyzji, przyjaźni oraz niespodziewanych zwrotów akcji.
Czytało mi się ją przyjemnie, momentami może się dłużyło, ale na szczęście nie było ich za wiele. Bohaterowie są do polubienia albo nie, do której grupy będziecie należeć? Jestem ciekawa, dla mnie byli okay.
Polecam wam sięgnąć po tę powieść o drugich szansach, miłości i odwadze, by żyć na własnych zasadach. Idealna dla tych, którzy lubią historię o życiu z całym jego chaosem, niepewnością, ale też cichą nadzieją, że jutro może być lepsze.
Za egzemplarz dziękuję Wydawnictwu
(Współpraca barterowa z)
Z chęcią poznam tę historię.
OdpowiedzUsuńCieszę się :)
Usuń