Angelika Ślusarczyk - Naucz się beze mnie żyć - Wydawnictwo WasPos - Recenzja
lutego 22, 2019
12
Angelika Ślusarczyk
,
Luty 2019
,
Naucz się beze mnie żyć
,
recenzja
,
Wydawnictwo WasPos
„Naucz się beze mnie żyć — te słowa jak echo odbijają się w mojej głowie. Za dnia, w nocy — ciągle słyszę te pięć słów. Pięć słów, które zmieniły moje życie”.
Czy Wiola poradzi sobie ze stratą ukochanego? Czy będzie umieć tak po prostu wymazać go ze swojego serca i pamięci?
„Naucz się beze mnie żyć” to opowieść opowiadająca o cierpieniu i tęsknocie za utraconą miłością. Jest bardzo realistyczna, bo to, co przeżyła główna bohaterka, mogło przytrafić się każdemu z nas. Powracające demony przeszłości, dają o sobie znać, a nie zamknięte sprawy będzie trzeba rozwiązać, żeby uzyskać w końcu spokój. Czy jej to się uda? Dowiecie się, oczywiście czytając.
Autorka pokazuje nam tak naprawdę prawdziwość naszego życia. Poruszając w książce takie tematy, jak borykanie się z przeszłością, która nie jest wcale miła i przyjemna. I tym, że prawdziwą przyjaźń poznajemy w najtrudniejszej sytuacji, a nie tylko, kiedy jest dobrze.
„Nie było cię obok, ale żyłeś w moim sercu i nikt nie będzie w stanie ciebie zastąpić”.
Więc jeśli lubcie książki obyczajowe niosące jakieś przesłanie to jest to książka dla was.
Za egzemplarz dziękuję wydawnictwu
Gdybym lubiła książki obyczajowe na pewno bym się skusiła, ale tak nie jest, więc raczej sobie odpuszczę. :)
OdpowiedzUsuńZainfekowana książka
No to trzeba lubić takie, bo nie każde trafiają do czytelnika.
UsuńPozdrawiam Serdecznie :)
CHyba nie dla mnie ;) nie jestem fanką powieści obyczajowych :)
OdpowiedzUsuńNo nie każdy musi lubić :P
UsuńMuszę polecić ten tytuł koleżance, ona kocha takie klimaty!
OdpowiedzUsuńTo na pewno jej się spodoba :)
UsuńKlimatycznie ciepła, sympatyczne czytanie, jednak jakoś nie potrafię odnaleźć się w takich literackich historiach.
OdpowiedzUsuńNo w obyczajówkach to jest właśnie to, że trzeba lubić.
UsuńZupełnie nie odnajduję się w obyczajówkach - zwyczajnie mnie nudzą.
OdpowiedzUsuńJa zależy nie raz mnie naprawdę zachwycą, ale to już musi być coś naprawdę łał. A ta byłą średnia.
UsuńJak na razie sobie odpuszczę lekturę tej książki ;)
OdpowiedzUsuńRozumiem ;p
Usuń