Paulina Zalecka - Poskładaj mnie na nowo - Wydawnictwo Editio Red - Recenzja

Nieważne, co ci powiedzą. Nigdy o tym nie zapomnisz. To część twojej historii. To część ciebie. Masz jednak dwa wyjścia. Możesz siedzieć w tym do końca swoich dni i nie mieć innego życia. Albo możesz też wreszcie stanąć w tłumie i zwyczajnie krzyknąć Pomocy”.

Sue to dwudziestojednoletnia dziewczyna, studentka college’u, która ma za sobą dramatyczne przeżycia. Jako dziecko przeżyła istne piekło na ziemi, które zgotował jej ojczym, codziennie doświadczała z jego ręki przemocy fizycznej, jak i tej psychicznej. Nie przyznawała się nikomu co się działo kiedy zostawali samemu w domu, ponieważ wie, co jest w stanie on zrobić, kiedy by pisnęła chociaż słówko. To, co przeżyła w tamtym czasie i to jaką cenę potem zapłaciła obwiniając się, za uwolnienie z rąk tyrana ciągle w niej tkwi poczucie winy, którego tak naprawdę nie powinna czuć. 

Odgrodziła się od świata ogromnym murem, jedynie jej przyjaciel, był tym, któremu pozwalała przedostać się przez swojego ogrodzenie. Oddała się w stu procentach swojej pasji jaką jest karate i ju-jitsu, ten sport dawał jej poczucie bezpieczeństwa. Trenowała ciężko, żeby stanąć na podium i zdobyć główną nagrodę, jaką są pieniądze, miała bardzo dobry powód, żeby je zgarnąć.

Chodzi mi o to, że czasami spotykamy kogoś i wiemy, że to jest to. I nie chcesz już szukać, tylko walczyć. Chcesz pokazać tej osobie, że ty także jesteś dla niej stworzona”.

Chris to dwudziestojednoletni student oraz kapitan drużyny rugby. Kiedy był młodszy stracił w wypadku swoich rodziców, a nim zajęła się babcia, która wychowała go na dobrego mężczyznę.

Pewnego dnia na sali gimnastycznej zobaczył dziewczynę trenującą ju-jitsu, widok ten oczarował go, że nie mógł oderwać od niej wzroku. Wiedział, że musi zdobyć tę kobietę, ale to nie będzie łatwe, bo w szkole ma ksywkę Niedotykalska”, dlatego, że nie pozwala się zbliżyć żadnemu facetowi do siebie. Koledzy z drużyny żartując sobie z niej, sprawili, że Chris wplątał się w zakład, że zdobędzie Sue, albo będzie przez miesiąc prał ich śmierdzące skarpetki. 

Kiedy jednak udaje mu się poznać dziewczynę bliżej i widzi w niej wartościową osobę, to rezygnuje z zakładu, ponieważ chce z nią być na prawdę i zdobyć jej serce, bo sam tego pragnie.

Po prostu poskładaj mnie na nowo, Chris. Pozbieraj moje rozsypane kawałki duszy i pokaż, że życie może być piękne. Chcę wreszcie zacząć żyć”.

Poskładaj mnie na nowo to powieść pokazująca życie dziewczyny, która była ofiarą przemocy domowej tej fizycznej, jak i tej psychicznej. Przez dłuży czas znęcał się nad nią ojczym, upokarzając ją, poniżając, zadając ból, który zakorzenił się w jej umyślę na długo. Nawet po czasie nie mogła zapomnieć o tym co ją spotkało, ale była silna i nie poddawała się, pomagając innym. Podziwiam Sue, za to, że zawalczyła o siebie i dzielnie dawała radę, mimo poczucia winy, jakie w sobie odczuwała.

Autorka pokazuje w tej powieści, że człowiek potrzebuje drugiego człowieka, żeby poradzić sobie z własnymi słabościami, żeby poczuć zrozumienie i bezpieczeństwo. Kiedy wspomnienia uderzają w nas z ogromną siłą, to wtedy prawdziwy przyjaciel, zawsze będzie przy nas i wyciągnie pomocną dłoń kiedy tego potrzebujemy.

Historia Sue i Chris'a zaczęła się dość zwyczajnie, jak to w romansach bywa on zakłada się z kumplami z drużyny, że uda mu się wyrwać tajemniczą piękność, a ona jest z tych niedostępnych. Jednak to jak autorka budowała ich relację mi się podobało, tak stopniowo wszystko się układało, było widać, że naprawdę mężczyzna, chce poskładać ją na nowo, i plus dla niego, że szybko zrezygnował z tego głupiego zakładu, jeszcze zanim ich relacja się pogłębiła.

Czasami jedna osoba potrafi przywrócić nam nadzieje, ale też trzeba dać jej na to szansę. Więc otwórzmy oczy na drugiego człowieka, bo to może właśnie TY będziesz jego nadzieją. Nie odwracajmy oczu jeśli widzimy, że ktoś potrzebuje pomocy! Warto pomagać, pamiętajcie o tym, dobro zawsze wraca.

Książka pełna jest smutku, bólu, gniewu, współczucia, tajemnic, dramatycznej przeszłości, przemocy fizycznej i psychicznej, ale i małych radości, miłości oraz przyjaźni.

Pochłonęłam ją jednym tchem zarywając nockę i nie żałuje, bo jestem zadowolona z lektury, lubię wartościowe i z przekazem powieści. Z niecierpliwością wyczekuję tomu drugiego, by poznać historię Luiz, czuję, że jest ona taką moją bratnią duszą.

Polecam wam bardzo, ale to bardzo gorąco sięgnąć po tę opowieść, która ukazuje piękną i wzruszającą więź jaka się stworzyła pomiędzy dwójką ludzi, których łączy więcej niż by się mogli spodziewać. Tylko oni nawzajem są wstanie poskładać siebie nawzajem.

Za egzemplarz dziękuję wydawnictwu 

8 komentarzy:

  1. Tytuł chętnie podsunę pod rozwagę znajomej, ostatnio w takich klimatach czytelniczych buszuje. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Może nie jest to książka dla mnie, ale na pewno znajdzie swoich czytelników :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Może być to ciekawa pozycja dla miłośników takich książek.

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2014 Świat Książkowy Mali , Blogger