Diane Setterfield - Czarne skrzydła czasu - Wydawnictwo Albatros - Recenzja

„Jeden uczynek, jeden ułamek czasu może odmierzać czernią kolejne rozdziały twojego życia...”.

William Bellman jako dziesięcioletni chłopiec, próbując zaimponować kuzynom, zakłada się z nimi, że przy pomocy procy uda mu się trafić w siedzącego na drzewie kruka. Jakie jest ich zdziwienie, kiedy mu się udaje i uśmierca ptaka a obraz ten zapada w jego pamięci na długo. Od tego czasu chłopak stara się unikać kruków, jednak te kręcą się wokół niego na każdym kroku. 

Mijają lata, William jest już dorosły i pracuje w zakładzie swego wuja, zdobywa umiejętności w prowadzeniu zakładu. Zakłada rodzinę, ma piękną żoną i czwórkę dzieci, a jego życie stanowiło przykład na to, że ciężką pracą, lojalnością i oddaniem można wiele osiągnąć. Wiódł szczęśliwe życie, jednak, to wszystko do czasu, kiedy szczęście nagle się od niego odwróciło, zabierając mu trójkę dzieci i ukochaną żonę, a przy życiu zostaje już tylko najmłodsza i najbardziej kochana córka.

Pewnego razu spotyka na cmentarzu tajemniczego mężczyznę w czerni. Zdesperowany wchodzi w spółkę z nieznajomym i zakłada swój biznes, który odnosi sukcesy, a on staje się bogatym człowiekiem, ale wszystko ma swoją cenę... zapomniał o tym co powinno być dla niego najważniejsze - córce, która zaczęła podupadać na zdrowiu.

Czy jeden nieprzemyślany akt okrucieństwa może położyć się cieniem na całym ludzkim życiu?

,,Potężni i słabi, bogaci i biedni, w obliczu śmierci wszyscy byli równi”.

Czarne skrzydła czasu należą do serii butikowej i wcześniej ukazała się już na rynku pod tytułem Człowiek, którego prześladował czas. Powieść ta opowiada o Williamie, który w dzieciństwie dokonał makabrycznego czynu, a teraz odbija się to na nim w dorosłym życiu. 

Autorka zabiera nas wprost do wiktoriańskiej Anglii, gdzie z gałęzi drzew przyglądają nam się kruki i czyhają tylko na najmniejszy błąd. To właśnie te stworzenia są bardzo ważnym aspektem w tej historii. Niby tylko unoszą się w przestrzeni nieba, a ich ingerencja w losy człowieka zdaje się być znikoma, ale jeśli zagłębić w to, co te czarne i pierzaste ptaki symbolizują, to lepiej trzymać się od nich z daleka.

Książka która wciąga swoją tajemniczością i pełna jest cierpienia, smutku i rozpaczy po odejściu ukochanych osób. Pokazuje nam jak życie potrafi być bezlitosne, a człowiek potrafi się w nim pogubić do tego stopnia, że zatraca się we własnych ciemnościach, zapominając o tym co najważniejsze. A każdy czyn ma swoje konsekwencje, nie ważne czy zrobiło się to będąc dzieckiem czy już dorosłym, wszystko ma początek i koniec, czasami jest on dobry a czasami zły.

Polecam wam sięgnąć po tę powieść, która ma w sobie elementy baśniowe. Zdecydowanie coś innego od tego co zazwyczaj czytam. 

Za egzemplarz dziękuję wydawnictwu 

8 komentarzy:

  1. Bardzo podoba mi się propozycja i miło spędziłam czas z tą lekturą.

    OdpowiedzUsuń
  2. Chciałabym poznać też Trzynastą opowieść i Była sobie rzeka, koniecznie do nadrobienia. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo chcę przeczytać cokolwiek od tej autorki. Nie ukrywam, że piękne wydania bardzo przemawiają na korzyść tych książek :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadzam się sama zostałam skuszona okładką, a ta seria ma prześliczne okładki :)

      Usuń
  4. Mam ją w planach. Nie potrafiłabym przejść obok takiej okładki obojętnie ;)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miałam to samo, jak zobaczyłam okładkę, to wiedziałam, że muszę ją mieć :)

      Usuń

Copyright © 2014 Świat Książkowy Mali , Blogger