Aldona Skrzypoń-Powroźnik - My best friend's dad - Wydawnictwo WasPos - Recenzja Patronacka
„Byłam w beznadziejnym położeniu. Czułam się jak w potrzasku. Musiałam podjąć decyzję. Walczyłam ze sobą, z pokusą i żądzą, z wyrzutami sumienia i poczuciem winy. Zapoczątkowałam walkę serce z rozumem. Co wygrało?”.
Zuza to dwudziestoletnia przebojowa dziewczyna, która przeprowadziła się do Warszawy, gdzie studiuje administrację. Tam poznaję Alę, z którą się zaprzyjaźnia, bo rozumieją się bez słów. Obie nie miały kolorowo w swoich domach. Ona musi radzić sobie sama z dala od domu, w którym czuła się nie kochana, jej ojciec obwiniał ją o wszystko i po śmierci mamy stał się dla niej oschły, a nowa macocha była nie do zniesienia. Natomiast jej przyjaciółka czuła się odepchnięta od swoich rodziców. Razem się nawzajem wspierały.
Pewnego wieczoru wybierają się na imprezę, gdzie dobrze się bawią. Ala proponuje jej, żeby przenocowała u niej w domu, a ona się zgadza, to będzie pierwszy raz, kiedy ją zaprosiła. Ranek, jednak zmienia wszystko, kiedy przypadkowo poznaje tatę swojej kumpeli.
Jedno spojrzenie spowodowało, że przyciąganie było tak silne, że nie mogli się powstrzymać, żeby się do siebie nie zbliżyć.
Przemek to mężczyzna przed czterdziestką, dla którego liczy się tylko praca. Jako wiceprezes wielkiego banku miał masę spotkań i wyjazdów, a mu to odpowiadało. Z żoną łączył go tylko seks wynikający przeważnie z ich kłótni. Nie widział, że córka czuła się samotna i brakowało jej jego uwagi.
My best friend's dad to powieść pokazująca historię młodej dziewczyny, która zakochała się od pierwszego wejrzenia w ojcu swojej najlepszej przyjaciółki. On sam poczuł coś, czego nie czuł przy swojej żonie. Przyciąganie było coraz mocniejsze, ale na drodze do szczęścia stała Ala - jej przyjaciółka a jego córka. Oboje nie chcieli jej zranić, jednak nie można mieć dwóch reflacji bez szram na jednej z nich. Czy Zuza zrezygnuje z szalonej i bardzo intensywnej relacji na rzecz przyjaźni, której tak wiele zawdzięcza?
Autorka w swojej powieści pokazała nam, że zakazany owoc naprawdę smakuje najlepiej, tym bardziej, kiedy się go już raz skosztowało i był tak dobry, że chciałoby się więcej i więcej, ale świadomość, że nie jest on dla ciebie, boli najbardziej. Jednak nikt nie mówił, że miłość jest łatwa, czasami jest pełna zawiłych zakrętów oraz masy przeciwności losu, ale jeśli dana osoba jest nam pisana, to znajdzie do nas drogę.
Książka pełna tajemnic, trudnych decyzji, relacji rodzinnych, straty, smutku, zazdrości, poszukiwaniu akceptacji i własnego miejsca na ziemi, przyjaźni, fascynacji, pożądania, namiętności oraz potrzeby bliskości.
Cóż jestem odrobinkę rozczarowana błędami, jakie się wkradły do książki, powinna być zrobiona dokładniej redakcja. Sama fabuła miała ogromny potencjał, ale niektóre rzeczy gryzły mi się z rzeczywistością. Zachowanie Przemka mnie mega irytowało, tak się nie zachowuje dorosły facet, chyba że jest niedojrzały, ale żeby aż tak bardzo. Natomiast Zuzka miała takie wahania nastroju, ale ją to jeszcze mogę zrozumieć, była młoda, do tego nie chciała tracić przyjaźni, ale z miłości też ciężko zrezygnować.
Jeśli czujecie się zaintrygowani, to zapraszam was do świata, gdzie zakazana relacja dostarczy wam wielu namiętnych uniesień, ale także ukaże walkę serca z rozumem.
Za objęcie książki patronatem medialnym dziękuję Autorce, a za egzemplarz Wydawnictwu
Muszę sprawdzić czy jest dostępna w bibliotece. Będę chciała polecić ją siostrze.
OdpowiedzUsuńPewnie, mam nadzieję, że przypadnie jej do gustu :)
UsuńMuszę sprawdzić tą pozycję, jest to coś akurat dla mnie. Gratulację patronatu. Angela
OdpowiedzUsuńDziękuję ślicznie ;)
Usuń