Holly Miller - Nas dwoje - Wydawnictwo Muza - Recenzja

Posłuchaj, Joel, to wszystko... Można powiedzieć, że ta historia utwierdziła mnie i Hayley w tym, co rozważaliśmy już od jakiegoś czasu. I tak odkąd mamy Poppy, potrzebujemy więcej przestrzeni, więc muszę ci powiedzieć... Zamierzamy to zrobić. Wyprowadzamy się.

Callie Cooper podejmuje pracę w kawiarni, aby pomóc mężowi po stracie ukochanej żony Grece. Kawiarnia to tylko jakby chwilowa przerwa w realizowaniu swoich pragnień, po tragedii jaka spotkała bliskie jej osoby.

Marzeniem naszej bohaterki zawsze była praca na łonie natury, już od najmłodszych lat chciała, aby to było jej zajecie w przyszłości. 

Prywatne życie Callie, po rozstaniu z partnerem, który był jej całkowitym przeciwieństwem, też ma ciemne strony, więc kiedy poznaje Joela bardzo szybko wpadają sobie w oko, a decyzja o sprzedaży jej mieszkania przez właściciela, tylko zbliża ich do siebie.

No cóż, nie da się oczywiście przewidzieć przyszłości. Nie wiem, czy to ma być jakiś żart, czy może założył się pan z kolegami, ale marnuje pan mój cenny czas. Proszę opuścić mój gabinet.

Joel Morgan trzydziestopięcioletni kawaler, że względu na przeszłość jaką odziedziczył po swoim ojcu nie chce się wiązać z nikim na stałe, a lekarze też nie dawali mu żadnych nadziei. 

Dziewczyna z kawiarni, była tą, która jako pierwsza poznała jego tajemnicę, oraz fakty jakie jej przedstawił. Znajomość Callie i Joela szybko przerodziła się w prawdziwe uczucie, gdyż oboje tego bardzo pragnęli, a praca marzeń, była tylko dopełnieniem reszty. 

Szczęście przed którym całe życie się bronił, teraz nie jest mu pisane, o czym przekonał się podczas snu. Przyszłość jaką Joel zobaczył we śnie nie była do zaakceptowania przez niego, a ona nie chciała rezygnować ze wspólnych marzeń o ich życiu.  

Jak zakończy się ta historia dowiecie się niebawem. Szczęście Callie i szansa na cudowne życie jest dla niego najważniejsze a przyszłości nie można zmienić.

Nie mogę odbierać ci przyszłości, Callie. Możliwości. Nic nie uszczęśliwi mnie bardziej niż świadomość, że ty jesteś szczęśliwa. A jeśli będziemy codziennie żyli w cieniu mojego snu, to nigdy nie będzie możliwe. Wiesz o tym, prawda?

Nas Dwoje to historia, która do wesołych się nie zalicza, a łzy same cisną się do oczu. Autorka musiała połączyć pasję związaną z naturą z jednej strony, a miłością i pożądaniem z drugiej. Bohaterowie tej powieści mając nieudane związki z przeszłości liczyli, że może być już tylko lepiej, chociaż nie zawsze tak musi być, o czym się wkrótce przekonają. 

Polecam zagłębić się w lekturę, aby przekonać się, że nie zawsze książka kończy się Żyli długo i szczęśliwie, a ta do komedii nie należy. Zdecydowanie skłania czytelnika do refleksji i łamie czytelnicze serduszka na pół. Jest przepięknie wzruszająca! Musicie po nią sięgnąć. 

  Za egzemplarz dziękuję wydawnictwu 

8 komentarzy:

  1. Mam w planach przeczytać, ale nie śpieszy mi się, żeby mieć złamane serce, więc nie wiem kiedy
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. Och, muszę przeczytać, bo uwielbiam, jak ksiązka działa na emocje. To perełki czytelnicze, które zawsze doceniam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ciekawa, choć nie koniecznie w moim guście. Aczkolwiek jak tylko natrafię na nią w bibliotece, to chętnie się z nią zapoznam.

    OdpowiedzUsuń
  4. Lubię gdy książki są wzruszające, ale dawno na taką nie trafiłam. Będę miała ją na uwadze.

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2014 Świat Książkowy Mali , Blogger