Eliana Lascaris - W twoim blasku - Wydawnictwo Editio Red - Recenzja
„(…) świat niósł ze sobą wiele trudnych rzeczy, okropnych do tego stopnia, że łatwiej było odwrócić od nich wzrok, niż przyznać, że istnieją”.
Leanna to młoda kobieta, pracująca jako pani psycholog jednej z placówek w Nowym Jorku. Od dłuższego czasu tkwi w nieszczęśliwym związku, na początku Brian, był cudowny, ale po czasie pokazał swoją prawdziwą twarz. Dziewczyna nikomu się nie przyznaje, że doświadczyła z jego ręki przemocy.
Kiedy jej najlepszy przyjaciel Everett przyłapuje pod jednostką SWAT-u, Briana i Alice jest zaszokowany i postanawia jak najszybciej o tym powiedzieć Lennie. Ona na początku nie chce w to uwierzyć, ale kiedy w domu wącha jego ubrania, czuje na nich zapach perfum swojej jak myślała przyjaciółki. Wszystkie puzzle zaczynają wskakiwać na swoje miejsce, a cios jaki zadali jej jak myślała bliskie osoby okazuje się być jeszcze dotkliwszy, kiedy okazuje się, że Alice jest w ciąży z Brianem.
Dziewczyna definitywnie zrywa z Brianem i zamieszkuje ze swoim przyjacielem. Kiedy pewnego dnia idzie na przyjęcie znajomej na jej nieszczęście spotyka na nim swojego byłego, który chce ją odzyskać, ale ona nie zamierza do niego wracać, przez co on się denerwuje i zamierza użyć siły. Jednak przeszkodził mu w tym pewien mężczyzna, który uratował Leanne z opresji.
„W życiu są takie straty, które na zawsze pozostawiają po sobie pustą lukę, niemożliwą do wypełnienia niczym innym”.
Leonard Hamlin to młody i przystojny mężczyzna, który należy do SWAT-u. Tkwiący od pary lat w związku bez przyszłości tylko się męczy, ale nie ma motywacji, by zakończyć tę farsę. Aubrey, jego narzeczona co róż ciągnie go na jakieś idiotyczne przyjęcia, na których on nudzi się jak mops, bo zawsze zostaje zostawiony sam sobie.
Kiedy popijał drinka na jednej z kanap, ujrzał dziewczynę, której kwaśna mina sugerowała, że tak samo jak on chciałaby się znaleźć w zupełnie innym miejscu. Było w niej coś tajemniczego, była powiewem świeżości, w którym chciałby zatonąć.
Nagle jasnobrązowa niewiasta zniknęła mu z pola widzenia, uciekając w popłochu jakby chciała się przed kimś skryć. Ujrzawszy znajomego z pracy, który wparował zdenerwowany do pomieszczenia za dziewczyną, a on znając jego zapędy postanowił pójść z nim. I nie pomylił się. kiedy zaczynało robić się nie zaciekawię, wkroczył do akcji chroniąc dziewczynę przed jego gniewem.
Dla Leanny i Leo, to spotkanie okaże się początkiem, czegoś więcej, ale niestety los nie jest dla nich łaskawy i kiedy wszystko zmierza ku dobremu, niespodziewanie nadciągnęły czarne chmury, zalewając jasność mrokiem. Wypadek jakiego doznał Leonardo w pracy, odbił się na nim do tego stopnia, że odciął się od wszystkich, raniąc serce ukochanej Leanny, jak i swoje własne.
„[...] kiedyś błądziłem w ciemnościach, ale odnalazłem samego siebie w blasku Twojej miłości”.
W twoim blasku to powieść pokazująca życie dziewczyny, która musiała zmierzyć się z podwójną zdradą z ręki swojej przyjaciółki i jej faceta, z którym i tak nie bardzo się układało, bo traktował ją bardzo źle, ale ona miała nadzieję, że się zmieni. I o mężczyźnie, który tkwi w związku bez uczuć i nie potrafi go zakończyć. Ich drogi krzyżują się w momencie, kiedy Leo ratuje Leanne przed jej agresywnym byłym.
Autorka w tej powieści pokazuje, nam jak bardzo los potrafi być przewrotny i w najmniej oczekiwanym momencie stawia na naszej drodze bratnią duszę, która wprowadza w nasze życie blask. Ale mamy także tutaj tę ciemniejszą stronę ukazaną, to jak osoby biorące udział w misjach, czy w atakach bombowych, przeżywają każdą stratę i jak to bardzo działa na ich psychikę, nie potrafią sobie z tym poradzić, najczęściej uciekają, zaszywają się przed światem, jak było w przypadku naszego bohatera. Odrzucając miłość swojego życia nie poczujemy się lepiej, to właśnie z drugą osobą przy boku, która wspiera nas jesteśmy w stanie pokonać wszystko, co nas boli.
Historia pełna smutku, bólu, wzruszeń, traumy, straty, zmagań z przeszłością i własnymi demonami, niespodziewanymi zwrotami akcji oraz miłości, przyjaźni.
Książka podzielona jest na dwie części. Pierwsza kończy się na wydarzeniach tuż po strasznym wypadku Leo. Natomiast w drugiej przeskakujemy o trzy lata do przodu i dowiadujemy się, tego jak i czy sobie radzą nasi bohaterowie. Oboje usychają z tęsknoty za sobą, ale czy będą w stanie odnaleźć się na nowo?
Polecam wam bardzo gorąco sięgnąć po tę powieść, która pokazuje, że zawsze trzeba walczyć o swoje lepsze, szczęśliwe życie, nigdy nie można się poddawać. I nie można wstydzić się swoich blizn, bo każda z nich ma swoją historię, która na zawsze pozostanie w nas głęboko, zostawiając prawdziwy ślad w sercu. Bo nie „Nie wszystkie blizny widać gołym okiem...”.
Za egzemplarz dziękuję wydawnictwu
Brzmi calkiem niezle, jak wpadnie mi w rece to przeczytam :)
OdpowiedzUsuńSuper, bardzo mnie to cieszy :)
UsuńNa pewno zawsze trzeba walczyć o swoje, jestem zainteresowana tym tytułem.
OdpowiedzUsuńMyślę, że ci się spodoba ;) Oczywiście, że warto.
UsuńCzęsto zauważam u siebie, że za nic nie chcę dostrzegać zła, jakbym nie chciała się z nim mierzyć, ale kiedy innym dzieje się krzywda interweniuję.
OdpowiedzUsuńPrzeważnie tak w życiu właśnie bywa.
Usuń