Katarzyna Kasmat-Łyskaniuk - Hannah - Wydawnictwo Black Rose - Recenzja
„Te łzy miały na zawsze zabrać mi blask z oczu, tak samo jak sztuczne ognie zabrały dziś blask gwiazdom na bezchmurnym niebie”.
Hannah to młoda dziewczyna, która miała ciężkie dzieciństwo, ponieważ ciągle musiała zmieniać miejsca zamieszkania, przez to, że mama zmieniała facetów, częściej niż rękawiczki. W końcu dorosła i cieszyła się pełnią życia. Była szczęśliwie zakochana, jednak minus jest taki, że rodzice jej ukochanego robią wszystko, żeby czuła się w rodzinie nie dobrze.
Pewnej sylwestrowej nocy jej życie zamieniło się w koszmar, zamiast oglądać przepiękne fajerwerki, miała przed oczami śmierć ukochanego. To wszystko wskutek wypadku samochodowego, ona przeżyła, ale serce umarło na zawsze. Ból, jaki ją przepełniał, był niewyobrażalny. Nie mogła pogodzić się ze stratą, więc zamknęła się w swoich czterech ścianach, odgradzając się wielkim murem.
„Wydawałoby się, że wszyscy żyjemy w jednym świecie, a tak naprawdę każdy z nas ma własny”.
Czas płynął a ona jakby pozostała w miejscu, mijały lata i nic się nie zmieniało, nie potrafiła pogodzić się ze stratą. Aż pewnego dnia na jej drodze stanął tajemniczy mężczyzna imieniem Mason, który w końcu, coś w niej obudził.
Natomiast Asher sprawiał, że coś, co myślała, że umarło, nagle odżyło a mowa o sercu, które chciało żyć. Swoją troską i pomocą, przekonywał ją, że warto zawalczyć o samą siebie.
Tych dwoje ludzi dało jej nadzieję, że jeszcze odnajdzie w sobie siłę, żeby żyć na nowo. Czy to jej się uda? Czy jeszcze kiedykolwiek będzie zdolna do miłości?
„Wszyscy jesteśmy niewolnikami swoich żyć. Przeszłości i przyszłości. Popełnianych błędów i marzeń. Nasze jest tylko to, co uda nam się wyrwać siłą”.
Hannah to trzeci tom cyklu Słabosilna pokazująca historię dziewczyny, która w jedną noc straciła swoją połowę serca. W jednej sekundzie rozprysło się całe jej życie na milion kawałków, które ciężko będzie poskładać w jedną całość. Bo kiedy tracimy kogoś, kogo kochamy i to na własnych oczach, to nic nie będzie takie samo. Od tego momentu jej życie przepełnione jest pustką i rozpaczą, kompletnie nie umie sobie poradzić z jego stratą. Każdy dzień jest dla niej udręką oraz wegetacją.
Autorka stworzyła powieść, która pokazuje nam, jak ciężko jest nam pogodzić się ze stratą, która ma na nas ogromny wpływ i nie pozwala ruszyć dalej, przez co sprawia, że zatrzymujemy się w miejscu. Tkwimy pogrążeni we wspomnieniach, a serce pogrążone jest w smutku. Każdy z nas inaczej radzi sobie z przeżytą traumą. Jedni potrzebują więcej czasu i spokoju, a drudzy będą pochłonięci zabawą, żeby wygłuszyć ból. Najważniejsze jednak jest to, żeby nie odizolowywać się od ludzi, którzy chcą nam pomóc przejść przez stratę. Trzeba dać szansę, bo w dwójkę jest lepiej niż w pojedynkę, nigdy nie wiemy, co los nam jeszcze szykuję.
Książka pełna cierpienia, smutku, traumy, bolesnych wspomnień, straty, ukrytych lęków, depresji, budowaniu samej siebie od nowa, wsparcia, przyjaźni oraz relacji rodzinnych.
Po raz kolejny dostałam kawał dobrej literatury, przepełnionej masą emocji. A samo zakończenie wywołało u mnie niemały szok. Takiego zwrotu akcji nigdy bym się nie spodziewała, zaskoczona byłam bardzo.
Polecam wam bardzo gorąco sięgnąć po tę przepiękną, ale i bolesną historię, która wzruszy i poruszy każde serduszko. Zachęcam również do przeczytania poprzednich tomów z serii Słabosilna, w skład której wchodzą także Liliana i Maja. Każda z tych dziewczyn musiała walczyć, że swoimi demonami. Ukazując kruchość życia i to, że mamy je tylko jedno. Dlatego nie można się poddawać, trzeba stawać z każdymi przeciwnościami twarzą w twarz, bo dla każdego wyjdzie w końcu promyk słońca, wystarczy go chwycić i podążyć za nim.
Za egzemplarz dziękuję Wydawnictwu
(Współpraca Barterowa)
"Książka pełna cierpienia, smutku, traumy, bolesnych wspomnień, straty, ukrytych lęków, depresji, budowaniu samej siebie od nowa, wsparcia, przyjaźni oraz relacji rodzinnych". Dlatego na razie odpuszczę ją sobie...nie chcę budzić demonów.
OdpowiedzUsuńRozumiem.
UsuńNie wiem, czy akurta w obecnym momencie mojego życia chciałabym przeczytać tę książkę, ale z pewnością tytuł zapiszę na przyszłość
OdpowiedzUsuńRozumiem, może nadjedzie taki dzień, że akurat po nią sięgniesz.
Usuń