Katarzyna Kasmat-Łyskaniuk - Liliana - Wydawnictwo Black Rose - Recenzja Patronacka

„Ktokolwiek stanął na twojej drodze i sprawił, że się tu znalazłaś, niech się wstydzi. Pokaż mu, że nie miał racji co do ciebie. Skoro ta buda jeszcze stoi i wszyscy dajemy radę, ty też dasz, Lili. Dasz radę, tylko w to uwierz”.

Liliana Braun to kobieta, która zakochała się w nieodpowiednim mężczyźnie. Ten za młodu wykorzystał fakt, że była młoda i ufna oraz potrzebowała pomocy przy chorej mamie. Przez wiele lat małżeństwa była jego wizytówką przed elitą, jednakże za zamkniętymi drzwiami domu, przeżywała okropne piekło. 

Pewnego wieczoru dochodzi o niemal to strasznej w skutkach tragedii, z której dziewczynie udaje się wykaraskać i uciec z łap męża tyrana. Z torebką w ręce i koszuli nocnej znalazła się daleko od swojego „domu”, bo zawędrowała, aż do Miami, gdzie znajdują ją w parku na ławce mężczyźni i kobieta. 

Ella jest właścicielką klubu Spearmint, która namawia ją do przyjęcia pomocy, ta oferuje jej schronienie, ale także i pracę. Kiedy w końcu się zgadza, czuję ulgę. Powoli układała sobie życie na nowo, co nie jest wcale takie łatwe, bo wspomnienia ciągle do niej wracają i strach przed tym, że Cameron w końcu ją odnajdzie, są z nią w każdej sekundzie. 

„Jesteś młody i masz przed sobą wiele szans. Przemyśl sobie, czego chcesz od życia i działaj. Przynajmniej spróbuj. Masz przed sobą wiele możliwości”.

Lucas Manning to sympatyczny, pełen ciepła mężczyzna z dobrym sercem, który w życiu chciał robić to, co lubi, czyli tańczyć, jednakże jego rodzina chciała, żeby poszedł na prawo. On postępując po swojemu, sprawił, że wyrzekli się jego, bo jak to ich syn, nie może być przecież striptizerem. Jedynie od czasu, do czasu odzywała się do niego siostra. 

Kiedy odszedł z domu rodzinnego, przygarnęła go do siebie Ella, dając dach nad głową i pracę, po jakimś czasie znalazł sobie własne mieszkanie. Bo praca striptizera-rozbieranie się i podniecanie kobiet przynosiła niezłą kasę. 

Dziewczyna, którą przygarnęła szefowa, od pierwszego wejrzenia mu się spodobała, była inna od reszty i odpychała go od siebie, jednakże on się nie poddawał. Wiedział, że ona go pragnie tak jak on jej, ale z jakiegoś powodu, uciekała od niego.  

I kiedy wydawało się, że wszystko zmierza ku dobremu, koszmar powrócił. Tym razem już nie we wspomnieniach.

„(...) istnieją na świecie mężczyźni, którzy pokochają cię razem z twoją pokręconą historią, istnieją ludzie, którzy nie będą oceniać, a zrozumieją. Istnieją też tacy, którzy zrobią wielkie oczy i powiedzą: „Bo ja bym nigdy…”. Musisz być gotowa na wszystko”.

Liliana to pierwszy tom cyklu Słabosilna pokazująca historię dziewczyny, która zakochała się w nieodpowiednim mężczyźnie, przez co każdego dnia przechodziła przez piekło. Tkwienie w toksycznym związku jest wyniszczające i nie powinno się na to godzić. Wiadomo, że ciężko jest takiej osobie uciec i zrobienie tego pierwszego kroku jest najcięższe, ale trzeba próbować, nasza bohaterka wykorzystała okazję i zaryzykowała. Miała szczęście, bo na swojej drodze spotkała prawdziwą anielicę, która przeżyła to samo, co ona. 

Autorka stworzyła powieść, która pokazuje nam problem przemocy domowej tej fizycznej, jak i tej psychicznej. To jak osoba, która powinna być przy nas na dobre i złe, powinna dawać nam ciepło, miłość, stabilizacje, poczucie bezpieczeństwa, a nie katować i mieć nas za nic, za zwykłego śmiecia. Taki obraz jest straszny, a najgorsze jest to, że takich przypadków jest naprawdę bardzo dużo, i przeważnie takie osoby, boją się komuś o tym powiedzieć, nie mają tyle siły, żeby walczyć, nie powinno tak się dziać. 

To, co wydaje się na pierwszy rzut oka bez skazy, tak naprawdę to pozory, wystarczy jedna rysa na tym idealnym obrazku, żeby ukazał się prawdziwy obraz, twarz skrywana za maską. Za każdym zachowaniem, kryje się straszna przeszłość, która spowodowała, to kim się staliśmy, a zmiana nigdy nie jest łatwa, wymaga ona wiele czasu i chęci. 

Czasami podejmujemy w życiu decyzje, która w danej chwili wydaje nam się być dobra, a z biegiem czasu jednak okazuję się tą błędną. Nigdy nie wiemy, czy robimy dobrze, czy też nie, to czas weryfikuje nasze czyny, a ich bieg możemy zmienić w każdej sekundzie naszego życia. Trzeba odnaleźć w sobie wewnętrzną siłę i walczyć o siebie i lepsze jutro. Bo zawsze jest warto. 

Książka pełna cierpienia, smutku, strachu, przemocy, przyjaźni, relacji rodzinnych, ukrytych lęków, walki z demonami przeszłości oraz nadziei na lepsze jutro. 

Jestem całkowicie zachwycona tą opowieścią, jaką stworzyła autorka, a spotkanie z dobrymi duszami na naszej drodze jest darem, który daje nam siłę do walki. Dobrze mieć osobę koło siebie, która pozwoli nam uwolnić się z bagna, do jakiego się trafiło. 

Uwielbiam chłopaków i dziewczyny z Spearmint, chętnie bym przeczytała książki także o nich i poznała ich mroczne historię. Każdy z nim jest wyjątkowy i skrywa w sobie mroczną tajemnicę. Jak to pisarka ujęła „Zgraja ludzi o ciężkich duszach...”

Polecam wam bardzo gorąco sięgnąć po tę przepiękną, ale i bolesną historię, która wzruszy i poruszy każde serduszko. Ukazuje kruchość życia i to, że mamy je tylko jedno i trzeba walczyć z każdymi przeciwnościami, bo dla każdego wyjdzie w końcu promyk słońca, wystarczy go chwycić i podążyć za nim.

Za objęcie książki patronatem medialnym dziękuje Autorce, a za egzemplarz Wydawnictwu 

6 komentarzy:

  1. Świetna okładka! Zdecydowanie do mnie przemawia.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ciekawa książka, z chęcią zapoznam się z nią. Mam nadzieję, że przypadnie mi do gustu tak samo jak tobie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Czytam same pozytywne opinie o tej książce i cóż mogę napisać. Jedynie to, ze mam na nią ochotę.

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2014 Świat Książkowy Mali , Blogger