Juliana Stone - Offside - Wydawnictwo NieZwykłe - Recenzja Patronacka

"Pierwszy raz od powrotu do domu Billie poczuła iskrę w sercu. Było to bardzo przyjemne. Tak przyjemne, że prawdę powiedziawszy, zrobi wszystko, żeby to uczucie nie odeszło."

Billie-Jo Barker wraca po kontuzji do rodzinnego miasteczka, w którym wszyscy gadają na jej temat.  Pewnego dnia postanawia dołączyć do miejscowej męskiej ligi hokeja. Co nie jest spostrzegane w najlepszy sposób staje się tematem wszystkich rozmów w miasteczku. A  niektórzy miejscowi faceci nie chcą, żeby dziewczyna i do tego tak utalentowana należała do ich męskiego klubu, więc rozpętuje się piekło.

Jednak Bille ma to gdzieś, jej zależy tylko na opinii Logana Foresta. Przystojnego, pewnego siebie hokeisty.

"Więź, jaką czuła z Loganem, poruszała jej duszę - wykraczała poza wymiar fizyczny i stawała się czymś dla niej niezrozumiałym."

Billie od zawsze chciała Logana, pragnęła żeby na nią w końcu spojrzał. Jenak ten jej nie dostrzegał, ale wszystko się zmieniło od kiedy dziewczyna powróciła do miasteczka po kontuzji. Mężczyzna wygrał licytację charytatywną, w której były treningi z Billy i tak w każdy piątek wychodzi z nią na lodowisko. Zaczyna ciągnąć ich do siebie przez co z każdej minuty na minutę ich uczucie się pogłębiało i zakwitało.

Jednak Bille ma pewną tajemnicę, a jeśli wyjdzie na jaw, może się wszystko zmienić.

Czy Bille uda się zdobyć mężczyznę, o którym marzyła całe życie?
I czy Logan w końcu dostrzeże, że dawna chłopczyca jest teraz niesamowicie seksowną kobietą?

"Czuła, jakby znalazła się w oku cyklonu i nie miała bezpiecznego schronienia...jakby nigdzie nie pasowała."

Offside to lekki, słodki i przyjemny romans w którym nie zabraknie również chwil zwątpienia i zawodu. Książkę czytało mi się bardzo szybko pochłonęłam ją w dwa wieczorki. Jednak zakończenie pozostawiło mi nić niesmaku, bo chciało by się więcej i więcej. 

Autorka pokazuję, że jedno niefortunne wydarzenie może przekreślić wszystko. Jednak warto zawsze walczyć do samego końca o swoje marzenia i pragnienia. Ukazuję też rodzinę, która powinna się wspierać mimo wszystko i ponad wszytko. I uczuciu, które ma prawo zaistnieć.

Na pewno sięgnę po pozostałe dwa tomy, bo historie pozostałych dwóch sióstr Barker mnie ciekawią i intrygują. I przeczuwam, że ich historię, będą bardziej zagmatwane. 

Polecam wam gorąco sięgnąć po historię Billie i Logana. 



Dziękuję za egzemplarz i możliwość objęcia patronatem medialnym książkę wydawnictwu 


10 komentarzy:

  1. Nieczęsto sięgam po tego typu książki, ale gratuluję patronatu. 😊

    OdpowiedzUsuń
  2. Sama nie wiem, czy jest to książka dla mnie, ale tak czy siak gratuluję patronatu :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie jestem przekonana czy to książka dla mnie, ale gratuluję patronatu.

    Książki jak narkotyk

    OdpowiedzUsuń
  4. Gratuluje patronatu! Ja jednak na książkę się nie skuszę, bo to nie moje klimaty.

    OdpowiedzUsuń
  5. Gratuluję patronatu, a książka (choć tematycznie odbiega od czytanych przeze mnie gatunków) naprawdę wydaje się ciekawa. Jak tylko natchnie mnie do przeczytania romansu, sięgnę po tytuł. :)

    www.pomistrzowsku.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Brzmi bardzo ciekawie, gratuluję patronatu!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A dziękuję ślicznie :) Mam nadzieję, że wpadnie w twoje ręce :)

      Usuń

Copyright © 2014 Świat Książkowy Mali , Blogger