Helen Hoang - Test na miłość - Wydawnictwo Muza - Recenzja Przedpremierowa

„Khai był zagadką, której nigdy by nie rozwiązała, gdyby jej nie pokazał, jak się do tego zabrać. Takie zagadki były jednak najlepsze. Zagadki, których nikt nie potrafił rozgryźć.

Khai to z pozoru normalny, przystojny mężczyzna. Jest wybitnym specjalistą od finansów, jednak  z powodu autyzmu ma problemy z emocjami. Nie potrafi przeżywać głębszych uczuć takich jak miłość, smutek czy żal. Dlatego postanowił, że nie powinien się z nikim wiązać, żeby nie zranić drugiej osoby.

Esme jest śliczną i silną kobietą, która pochodzi z Wietnamu, gdzie mieszka ze swoją mamą i swoją małą córeczką. Nie powodzi im się najlepiej, ale mają swoją miłość. Od zawsze pragnie czegoś więcej od życia czuje, że stać ją na o wiele więcej niż sprzątanie ubikacji.

„Pocałunek oznacza, że chcesz się z kimś umawiać, że pragniesz stworzyć z tą osobą związek, że zmierzasz kochać i liczysz na wzajemność. Jeżeli całujesz, ale nie potrafisz dać całej reszty, to znaczy, że jesteś skończonym dupkiem. Już lepiej masturbować się pod prysznicem.

Mama Khaia z obawy, że jej syn nigdy się nie ustatkuję organizuję casting na jego żonę, jednak żadna z dziewczyn nie przypadła jej do gustu. I nagle przypadkowo spotyka na swojej drodze skromną dziewczyną, która od pierwszego wejrzenia wpada jej w oko. Kobieta po rozmowie z dziewczyną, proponuję Esme możliwość zostania żoną jej syna.

Esme się waha jednak po zastanowieniu się wie, że wyjazd na drugi koniec świata jest dla niej szansą na lepszą przyszłość dla niej, ale i jej córki. Więc decyduję się podjąć to ryzyko. Żeby zostać żoną Khaia musi rozkochać go w sobie. Jednak to nie będzie wcale takie proste.

Czy uda się Esme uwieść Khaia? I jak poradzi sobie z nową rzeczywistością?

„Nie sądził, że kiedykolwiek znowu poczuje się tak dobrze. Zamknął oczy i zaczął delektować się jej dotykiem, który był przyjemniejszy niż ciepłe promienie słońca i delikatny podmuch wiatru.

Khai ma swój ustalony porządek dnia, życie w rutynie i nie ma w nim za dużo miejsca dla nowo poznanej dziewczyny. Jednak kiedy pierwszy raz ją ujrzał spodobała mu się, ale starał się ignorować to jak najdłużej się dało.

Kiedy jednak zaczynają się w do siebie zbliżać to okazuję się, że ten test zdała tylko ona zakochując się w mężczyźnie, który nie potrafi odwzajemnić jej uczuć.  

Czy ta historia będzie miała swoje szczęśliwe zakończenie? Czy Khai w porę zrozumie jak działa jego serce? Jeśli nie zdoła pojąć tego na czas Esme wróci na drugi koniec świata. Czy tak się stanie?

 „Nie była w stanie dłużej ukrywać, że jej serce bije tylko dla niego. Każdego dnia to uczucie stawało się wyraźniejsze i teraz nie mogła już temu zaprzeczyć. Wiedziała, że jeśli ktoś wzbudza w nas takie emocje, nie powinniśmy mieć przed tą osobą żadnych tajemnic. Niezależnie od tego, jak bardzo się bała, dziś wieczorem wyjawi mu całą prawdę.

Test na miłość to lekka książka pełna optymizmu, ciepła i akceptacji drugiego człowieka takim jakim jest, co jest trudne w dzisiejszym świecie. Błyskotliwa, prawdziwa i chwytająca za serce historia o miłości od której ciężko się oderwać. 

Autorka wkrada się w nasze serca poprzez prawdziwość jaką nam przekazuję poprzez swoje książki. Pokazuję nam swoje własne przeżycia oraz problemy imigrantów, a także siłę kobiet, które same muszą wychowywać dzieci w obcym kraju. Daje wskazówki, z których możemy wynieś wiele dobrego dla nas samych. Muszę też wspomnieć, że główna bohaterka książki była inspirowana mamą autorki, która pomimo trudności wyjechała do stanów z czwórką dzieci i matką. Musiała przejść wiele przeciwności losu, ale się nie poddała.

Zespół Aspergera, który jest pokazany w historiach Helen Hoang jest prawdziwy i nikt tak dobrze by nam nie pokazał z czym zmagają się tacy ludzie jak właśnie autorka, u której zdiagnozowano zespół aspergera.

Musicie koniecznie sięgnąć po Test na miłość jak i po poprzedni tom Więcej niż pocałunek. Ja polecam wam z ręką na sercu. I dodam jeszcze tylko, że książki można czytać oddzielnie.


 Dziękuję za egzemplarz wydawnictwu

11 komentarzy:

  1. Hmm...interesujący temat. Jeszcze "romansu" (w bardzo dużym uproszczeniu używam tego określenia), gdzie w roli głównej jest człowiek z autyzmem nie czytałam. Może być interesująco.

    OdpowiedzUsuń
  2. Jestem właśnie w trakcie lektury tej książki. Recenzje już niebawem. 😊

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie czytałam poprzedniego tomu i na razie nie planuję rozpoczynać przygody z tą serią.

    Książki jak narkotyk

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aj szkoda, mam nadzieję że się kiedyś skusisz :) Książki można odzienie czytać bo są całkiem o innych bohaterach.

      Usuń
    2. Tak, wiem, ale sama jak wiem o istnieniu poprzedniego tomu, to już raczej wolę go przeczytać.

      Książki jak narkotyk

      Usuń
  4. Fabuła kusi więc jak książka wpadnie mi w ręce to na pewno przeczytam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ostatnio ta książka ciągle mi się pojawia w recenzjach :) Chętnie przeczytam, ale zacznę od pierwszego tomu!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo mnie to cieszy i mam nadzieję, że ci się spodoba. :)

      Usuń

Copyright © 2014 Świat Książkowy Mali , Blogger