Alicja Wlazło - Nim nadejdzie świt - Wydawnictwo Inanna - Recenzja

Staruszku, co? - ojciec się obruszył, lecz w jego oczach błysnęły wesołe ogniki. - I nie myśl, że odwrócisz moją uwagę. Może nie wygrałeś, ale tylko przez to, że za bardzo zmieniłeś interpretację utworu i odbiegłeś od oryginału, czyż nie?

Theodor Scot dla znajomych Theo jest młodym prawie osiemnastoletnim chłopakiem, znającym sztuki walki i samoobrony nade wszystko kocha muzykę. Gra na skrzypcach, które są dla niego wszystkim, a grafik muzyczny ma bardzo napięty ze względu na dodatkowe zajęcia, które też bardzo lubi.

Kiedy pewnego dnia idzie do szkoły muzycznej, zderza się w parku z nieznajomą dziewczyną. Jej dziwne zachowanie podczas przedstawienia się skłoniło go aby poznać ją bliżej. 

Jakie było zdziwienie Theo, gdy nieznajoma wchodzi do sali ćwiczeń i przedstawia się wykładowcy jako Nathalie Taylor. 

Nathalie, przez przypadek wyznała Theo swoje prawdziwe imię. Zrozumiała jakie ma zadanie do wykonania i liczyło się tylko jego realizacja. Sterowana przez matkę i organizację, nie znała prawdziwych uczuć, albo nie chciała ich znać. Muzyka była tylko krokiem aby przypodobać się swojej opiekunce i zbliżeniem do celu.

Theo, jedna porażka nie czyni cię przegranym. Siłę i umiejętności nabywa się latami. Głowa do góry, jeśli tylko chcesz, w najbliższym czasie skupimy się bardziej na obronie i podstawowych ciosach.

Tragedia jaka spotkała młodego muzyka, zmieniła wszystkie jego perspektywy w dorosłe życie, na które jeszcze nie był przygotowany. 

Uczucie jakie poczuł, do Very, było dla niego czymś więcej niż zauroczenie, dla niej bardziej doświadczonej, tylko narzędziem do wykonania powierzonej pracy.

Przeprowadzka w inną część kraju miała poskładać jego roztrzaskane życie i zapomnieć o przeszłości, co częściowo mu się udało, do czasu, kiedy zobaczył ducha...

Coś ty zrobiła? Nie, zostań ze mną, nie możesz, nie teraz... szeptałem, ból przedzierał duszę, rozbijał na kawałki, których nie można już było ponownie połączyć.

Nim nadejdzie świt to historia, która wciąga nas od samego początku i utrzymuje w ciągłej niepewności, do samego końca. Autorka zadbała, aby czytelnicy nie byli pewni zakończenia, do czasu przeczytania ostatniej strony. Ciągle zaskakuje nas tajemniczymi zagadkami, które nie zawsze mają szczęśliwy finał. 

Bardzo polecam tę historię, z którą spędzicie swój wolny czas miło i przyjemnie oraz zastanowicie się razem z bohaterami jaka mogłaby być przyszłość - na pewno zaskakująca. 


Za egzemplarz dziękuję wydawnictwu 

4 komentarze:

Copyright © 2014 Świat Książkowy Mali , Blogger