Monika Rępalska - Anioły ciemności.Piekielna miłość - Wydawnictwo WasPos - Recenzja
„Nie lubisz ich - przepraszam cię za to, że musiałaś wylądować tu po tym, co się spotkało. Jednak widzę różnice, ci ludzie są dobrzy, no wiadomo na swój sposób, bo kto należący do środowiska motocyklowego nie ma niczego za uszami?”
Virginia i Oswald jej brat, odwiedzają swojego ojca w więzieniu, w którym siedzi za morderstwo. Powodem ich odwiedzin są jego urodziny, choć dziewczyna nie ma ochoty tam iść, brat mówi jej, że idą święta i by należało, to ją przekonuje.
Tragedia jaka się wydarzyła podczas ich odwiedzin na zawsze zapadnie jej w pamięci.
Gang motocyklowy mając do załatwienia swoje porachunki w więzieniu, nie ma żadnej litości do strażników ani do odwiedzających. Gena w tym pojedynku nie ma żadnych szans o czym przekonuje się w bardzo brutalny sposób. Blizny jakie zostały na ciele i duszy na zawsze pozostaną w jej życiu.
Opuszczając Florydę miała nadzieję, że to będzie dla niej nowy początek a dla najbliższych nowe miejsce pracy. Ucieczka w nieznane pokazała, że przeszłości nie można zapomnieć a rzeczywistość okazała się przerażająca.
„Ta każda pojedyncza linia to twoja chęć życia, kochanie. Nie znam nikogo, kto byłby tak silny jak ty w tamtym momencie. Dopełniasz mnie, potrzebowałem właśnie takiej kobiety. Cholernie seksownej, mądrej i niezniszczalnej”.
Virginia Ray i Morgan Collins dla przyjaciół Mo wpadają na siebie, kiedy Gena z nowymi koleżankami wchodzą do ich baru, aby coś zjeść. Doświadczania z twardzielami na motorach robiły na niej złe wrażenie, kiedyś i teraz, choć dostała zapewnienie, że nic jej nie grozi, mimo to czuje się źle w takim towarzystwie.
Strach przed nowym nieznajomym przyprawia ją o szybsze bicie serca, jak i obawy co przyniesie jutro, gdyż będą widywali się niemal codziennie.
Klub motocyklowy mimo jej wcześniejszych obaw, jest całkiem do zaakceptowania i dobrze się tam czuje w obecności Mo.
„Nie będę cię okłamywała, że strach, który jest w tobie zniknie bo on zawsze tam będzie. Choć po pewnym czasie zostanie ukryty głęboko, bardzo głęboko, ale i tak będzie się czaił, by cię dopaść. Wtedy musisz mieć, przy sobie osobę, która daje ci bezpieczeństwo i odgoni twój lęk”.
Anioły ciemności to powieść, która wciąga i zaskakuje od samego początku. Zazdrość, zdrada i zemsta pokazują swoje oblicze i Gena chcąc się uporać z przeszłością musi się temu przeciwstawić.
Autorka stworzyła kawał dobrej literatury, która zapiera dech w piersiach kiedy się ją czyta. Emocje i jeszcze więcej emocji! Pożądanie bohaterów było wyczuwalne, przy każdym zbliżeniu się Geny z Mo.
Pokazała także, że jeśli mamy przy sobie osobę, która będzie z nami ponad wszystko, to jesteśmy w stanie pokonać najstraszniejsze demony i skrywające się lęki.
Jak zakończy się walka naszej bohaterki, mając do pomocy przystojnego twardziela, dowiecie się sięgając po tę książkę. Polecam wam bardzo gorąco.
Za egzemplarz dziękuję wydawnictwu
Niestety, nie przekonują mnie takie przygody czytelnicze, chyba nie mam wrażliwej duszy, bo u mnie musi być mroczno i kryminalnie. ;)
OdpowiedzUsuńRozumiem, takich mega mrocznych książek już dawno nie czytałam. Może coś polecisz?
UsuńDobrze, że książka wciąga i zaskakuje od samego początku. To spory atut.
OdpowiedzUsuńDokładnie, nie lubię jak od początku się ciągnie.. ;p
UsuńBrzmi fantastycznie, a w dodatku zapowiada się szybka akcja. Już wpisuję na swoją listę.
OdpowiedzUsuńSuper! :)
Usuń