Anna Langner - Nie byłaś grzeczna w tym roku - Wydawnictwo Kobiece - Recenzja
„Każdy z nas wchodzi w przypisane mu role i odgrywa je niczym wytrawny aktor. Im częściej to robimy, tym bardziej zaniedbujemy swoją prawdziwą osobowość. Nie mamy pewności, kiedy jeszcze udajemy, a kiedy jesteśmy autentyczni. Maska wrasta w naszą twarz i staje się drugą skórą, więc trudno ją ściągnąć.”
Dorota jest skromną baristką pracującą w małej kawiarence, a swoją pracę darzy wielką pasją. Jednak praca ta nie pozwala jej prowadzić godnego życia, ledwo jej starcza na wszystkie rachunki nie wspominając o jakiś dodatkowych zakupach. Więc wieczorami dorabia sobie przeistaczając się w Mademoiselle D. – kobietę pracującą w seks kamerkach. Nie jest z tego dumna, ale wmawia sobie, że robi to bo nie ma innego wyjścia, że jest to jedyne wyjście żeby mogła dopomóc finansowo swoją siostrę i Krzysiowi swojemu siostrzeńcowi. Ma jedną twardą zasadę żadnego pokazywania twarzy i spotkań w realu - anonimowość ma jej zapewnić maska na twarzy.
„Jego usta – miękkie, a jednocześnie zachłanne – na moich są jak niespodziewana zamieść śnieżna, która pochłania całkowicie, nie pozostawiając czasu na jakąkolwiek reakcję. Boisz się, a jednak zamiast uciekać, stoisz i chłoniesz piękno tego zjawiska. Poddajesz się mu. Pozwalasz się otaczać płatkom śniegu, choć wiesz, że mogą doprowadzić do zguby...”
W jej skomplikowanym życiu niespodziewanie i przez przypadek pojawia się przystojny Norbert. Ich pierwsze spotkanie, nie było zbyt dobre. Mężczyzna jest bogaty i trwoni swoje pieniądze na prawo i lewo, a ludzi traktuje z góry. Jest pewny siebie i okazuje się być jej sąsiadem.
Jeden zbieg okoliczności sprawi, że tych dwoje będą musieli spędzić, że sobą Boże Narodzenie. Czy uda im się przetrwać ten magiczny czas nie pozabijając się przy tym?
Los czasem jest przewrotny i nie raz w ludziach, którzy na pierwszy rzut oka wydają nam się płytcy, to tak naprawdę, kiedy damy im szansę możemy się przekonać jak bardzo wartościowi są w środku..
Każdy zasługuję na danie mu szansy - a czy taką szansę dadzą sobie wzajemnie Dorota z Norbertem?
„Tak sobie myślę, że każda historia miłosna jest jak płatek śniegu: jedyna w swoim rodzaju.”
Nie byłaś grzeczna w tym roku to przepiękna, urokliwa opowieść, która skłania do refleksji i pokazuje nam co tak naprawdę w życiu jest ważne, i że pieniądze szczęścia nie dają. Urocza, pełna romantyzmu oraz przysparzająca wielu emocji i do krzty prawdziwa.
Autorka stworzyła rewelacyjną i oryginalną historię przy której możemy się pośmiać, wzruszyć i poczuć unoszące się erotyczne napięcie, które wisi nad bohaterami i czeka tylko, aż iskra która się nad nimi tli zamieniła się w ognisty płomień.
Całość ma niesamowity świąteczny klimat, który idealnie wprowadza nas w nadchodzące wielkimi krokami święta. Czuć tę niesamowitą magię w którą nas wprowadzają bohaterowie powieści.
Zdecydowanie jest to idealna lektura, na te chłodne wieczory. Rozgrzeje was do czerwoności i zaskoczy nie raz! A to zakończenie ach.. zapłoniecie ogniem.
Kolejna odsłona Ani jest dla mnie wspaniałą przygodą, po raz kolejny mnie zachwyciła. Książkę wam bardzo, bardzo POLECAM, ona pokaże wam, że magia świąt i to, że cuda się czasem zdarzają to stu procentowa prawda. Wystarczy poczekać, bo wszystko może się zdarzyć, a takie cuda przychodzą niespodziewanie.
Za egzemplarz dziękuję wydawnictwu
Czytałam książki tej autorki i bardzo mi się podobają. Tej jeszcze nie miałam okazji poznać, ale po świętach w końcu się za nią zabiorę :)
OdpowiedzUsuńNo Ania świetnie pisze :)
UsuńNie czytałam jeszcze żadnej powieści autorki, ale siostra jest zadowolona z lektury jej twórczości.
OdpowiedzUsuńTo koniecznie musisz nadrobić :)
UsuńA ja w tym roku byłam bardzo grzeczna, ale los jakby się nieco złosliwie do mnie uśmiechał, choć na koniec roku wrócił w końcu na właściwe tory. ;)
OdpowiedzUsuńOjej, ale najważniejsze ze złe masz już za sobą i teraz oby tylko było lepiej.
Usuń