Sandra Robins - Miłość na sprzedaż - Wydawnictwo Novae Res - Recenzja Patronacka Przedpremierowa

Nikt nie wie, co dzieje się w jego głowie. To skomplikowany mężczyzna. Nie chcę, by cię zniszczył. Mężczyźni z tego rodu są niebezpieczni.”

Życie nie raz nie daje nam za dużego wyboru i stawia nas przed ciężkimi wyborami. A jedna decyzja może odmienić nasze życie na zawsze. Sarah młoda studentka farmacji, jest w stanie poświęcić wszystko byle tylko zdobyć pieniądze na opłacenie domu opieki dla schorowanej babci, która wychowywała ją po śmierci rodziców. 

Dziewczyna jest przekonana, że zatrudniając się w ekskluzywnej agencji towarzyskiej, szybko zgromadzi odpowiednią sumę pieniędzy. Jej pierwszym klientem jest Aleks, który prosi ją o przysługę. – Sarah ma towarzyszyć mu podczas weekendu spędzonego w domu jego rodziców. Postanawia się zgodzić. Na miejscu spotyka, kogoś kto sprawi, że w jej życiu już nic nie będzie takie samo jak wcześniej.

Wpatrywała się we mnie zupełnie tak, jakby chciała poznać odpowiedzi na wszystkie nurtujące mnie pytania. Jakby chciała dotknąć mojej duszy. Poznać sekret, który przed nią skrywałem.”

Pojawienie się w jej życiu Borysa, rozbudziło w niej nieznane dotąd uczucia. Ciągnęło ją ku niemu, a z dnia na dzień stawał się on dla niej zagadką, którą ciężko jest rozwikłać. 
Natomiast Borys od pierwszego wejrzenia zapragnął rudowłosej piękności. Zauroczyła go, pragnął ją posiądź i nie oddawać nikomu. 

Ich znajomość miała trwać tylko do końca kontraktu, ale czy mężczyzna da jej odejść?  I przede wszystkim czy Sarah dowie się jaki sekret skrywa Borys? Czy to co połączyło tę dójkę to coś więcej niż tyko pożądanie?

Najwidoczniej wiedziała, że bólu po stracie ukochanej osoby nie da się ukoić. Podobno czas leczy rany. W tym momencie czułam, jak moje serce rozpada się na drobne kawałki. Wszystko,co spotkało mnie ostatnio, było jak rana, która miała nigdy się nie zagoić.”

Miłość na sprzedaż to historia, która was zaskoczy i wciągnie w szalony wir namiętnego pożądania oraz tajemniczych zagadek. Autorka stworzyła lekki romans, który zawładnie waszymi zmysłami, rozbudzając je do granic możliwości. Nie będziecie chcieli się od niej oderwać ani na moment.

Sandra Robins ukazuje w powieści też ważne wartości takie jak troska o najbliższych i miłość do nich. Dla nich jesteśmy w stanie zrobić wszystko, nie licząc się z konsekwencjami.  

Ta książka to coś świeżego i pikantnego. Na każdym rogu czyha jakaś niespodzianka, która tylko czeka na niespodziewane wyskoczenie za rogu. Polecam gorąco!


Za egzemplarz i możliwość objęcia książki patronatem medialnym dziękuję autorce i wydawnictwu. 
 

10 komentarzy:

  1. Nie przepadam za romansami, więc chyba tym razem odpuszczam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Gratuluję patronatu. Tego typu powieści nie czytam, albo sięgam naprawdę rzadko, dlatego w tym przypadku się nie skuszę, choć dobrze było poznać Twoją opinię na temat tej powieści.

    OdpowiedzUsuń
  3. Zarys fabuły intrygujący! Lubię czasem sięgnąć po romanse, a ten wydaje się ciekawy.

    OdpowiedzUsuń
  4. Gratuluję patronatu! A co do samej książki, to przyznam, że niespecjalnie mnie do niej ciągnie. Jakoś tak ten opis nie przemówił do mnie, w Twoje pochwalne słowa mnie nie przekonały. No nic, na pewno znajdą się inni, którzy chętnie dadzą jej szansę. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Rozumiem nie każda książka musi przypaść nam do gustu.

      Usuń
  5. Serdecznie polecam Wszystkim tę książkę ...Dla mnie to trochę skrzyżowanie Graya z Show girls, natomiast to moje prywatne odczucie…brawa dla autorki... książka wciąga od samego początku, świetnie się czyta, historia jest tu opowiedziana w niewulgarny sposób z elementami pikanterii... niby erotyk natomiast miało to "dobry smak” i styl. Główna bohaterka, postacie jak i sytuacje przedstawione są w taki sposób, że czytelnik wchodzi w to całkowicie… podczas czytania czujemy zarówno dobry dowcip podczas opisywanych zabawnych sytuacji jak i inne uczucia towarzyszące opisanym bohaterom od euforii po smutek. Jest to opowieść o wielkiej miłości do bliskiej osoby(babcia dziewczyny) oraz przyjaźni a przede wszystkim zakochaniu, prawdziwej namiętności, pobudza zmysły. Gratuluję autorce i życzę aby ten debiut okazał się bestsellerem oraz napędem do dalszej pracy w roli pisarki. Całość była by świetnym scenariuszem do filmu, gdyby znalazł się dobry reżyser to na pewno było by to ekranowym hitem.

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2014 Świat Książkowy Mali , Blogger