Co gra duszy Autorom - Magdalena Pasternak
Z ogromną przyjemnością chcę Wam przestawić Magdalenę Pasternak. Autorkę powieści romantycznych i obyczajowych z elementami erotyki. Studentkę ekonomii, pracującą jako specjalista marketingowy w branży motoryzacyjnej. Miłośniczka elegancji, fanka Formuły 1 oraz jazdy za kółkiem. W swoim dorobku pisarskim ma takie książki jak LUST - ta noc.Tom1, Władza.Tom1 oraz Kontrahent.
Zapraszam was gorąco na wywiad z Autorką
1. Skąd się biorą Twoje pomysły na książki?
Właściwie to ze wszystkiego, co mnie otacza. To może być czyjeś jedno spojrzenie, niespodziewana sytuacja z życia codziennego, wers w piosence lecącej w radiu, przypadkowa scena z jakiegoś filmu, którego fragment wyświetlił się mi gdzieś na tablicy. Plus, nie zapominajmy, są to również jakieś tam strzępki moich marzeń i fascynacji.
2. Czy bohaterowie Twoich książek mają swoje pierwowzory w rzeczywistości? Czy są to czysto fikcyjne postacie?
Są i rzeczywiste, i fikcyjne. Uwielbiam mieszać i tworzyć własnych bohaterów z elementami wyglądu bądź charakteru inspirowanych na prawdziwych osobach. To samo dotyczy imion moich postaci. Co prawda nie wszystkich, ale kilku na pewno. Magiczne mieszanie rzeczywistości z fikcją.
3. Przywiązujesz się do bohaterów swoich powieści? Jeśli tak to jak trudno jest potem zostawić ich i stworzyć nowych?
Każdy jeden bohater, jako że został przeze mnie stworzony, ma w sobie jakąś cząstkę mnie. Czasami jest to serce, czasami jest to umysł, czasami jest to jeszcze coś innego. Dlatego też ich wszystkich, czy pozytywnych, czy negatywnych bohaterów, trzymam sobie drogo. Czy się zatem do nich przywiązuję? No pewnie! Ale nie jest mi przykro, kiedy ruszam do kolejnych postaci, bo w nich również będzie coś ze mnie. Czy za nimi tęsknię? Tęsknię, ale jest to miłe doświadczenie pomimo wszystko.
4. Jaką ze swoich książek poleciłabyś osobie, która chciałaby rozpocząć przygodą z twoją twórczością?
LUST jest w moim odczuciu zdecydowanie najspokojniejszy i najgrzeczniejszy, chociaż i tak sporo się tam dzieje. We Władzy pozwoliłam sobie na trochę więcej, ale to nadal jest w miarę jakoś tam przyzwoite. W zależności, co ktoś rozumie przez przyzwoitość, oczywiście. Natomiast Kontrahent… Cóż, to nie jest grzeczna książka, chociaż przynajmniej jak dla mnie, jest napisana najluźniejszym stylem. Więc co kto lubi :)
5. Która historia, którą pisałaś była najtrudniejsza, a jaka jest najbliższa twojemu sercu?
Najtrudniejszy zdecydowanie był LUST. Nie w kategoriach wysiłku, natomiast w kategoriach wewnętrznego bólu. Zakończenie tej serii jest zakończeniem, którego nikt, absolutnie nikt się nie spodziewa i daję słowo, że naprawdę uderza z ogromną siłą.
Najbliższy mojemu sercu jest Kontrahent. Pisząc tę książkę, wymanifestowałam sobie nowe życie i w sumie to lekko przerażające, jak wiele kwestii z tej powieści przeniosło się 1:1 na moją rzeczywistość. Z tego względu czuję teraz do tej książki wyjątkowe przywiązanie.
6. Jak wygląda Twoje otoczenie podczas tworzenia? Lubisz spokój czy wręcz odwrotnie, a może masz jakieś specjalne rytuały, przyzwyczajenia?
Grająca w tle muzyka, laptop na kolanach (nigdy na blacie czy przy stole) i nie potrzebuję nic więcej. O, i oczywiście potrzebuję spokoju, aby jak najbardziej skupić się na tym co robię, żeby jak najlepiej poczuć to, co przenoszę na kolejne kartki.
7. Jest jakiś temat, który boisz się poruszyć? Jeśli tak, to dlaczego akurat ten?
Nie, absolutnie się nie boję żadnego tematu. Niektóre już poruszałam, sprzedając je w ideologiach lub wypowiedziach bohaterów. Niektórych nie poruszam, bo ta książka ma być w swoim zamyśle rozrywką, a są kwestie, które całkowicie zmieniłyby jej wydźwięk. To, co uważam za istotnie wartościowe dla czytelników, to przemycam :)
8. Wierzysz w miłość od pierwszego wejrzenia, która powala totalnie na nogi jak prawie w każdym romansie?
Wierzę, naprawdę wierzę. To miłość, której życzę wszystkim i życzę sobie. Czy jest lepsza od przepracowanej, zdobytej miłości? Nie, nie jest. Natomiast na pewno jest bardziej elektryzująca.
9. Jeśli mogłabyś dać rady dla początkujących pisarzy, to jakie by to były?
Skup się na sobie, na doskonaleniu siebie. Nie naciskaj, nie wymuszaj. Twórz, kiedy chcesz tworzyć. Próbuj, kiedy chcesz próbować. Co najgorszego może się stać? Że nic z tego nie wyjdzie. Co najlepszego może się stać? Że okaże się to strzałem w 10. Szanse są 50/50. Jak dla mnie, warto podjąć to ryzyko. Nie bójmy się porażek, bo to one prowadzą do sukcesu.
10. I na sam koniec, mam jeszcze jedno pytanie; Gdybyś mogła zmienić jedną rzecz, jaka by to była? A może uważasz, że to, co nas spotyka w życiu takie właśnie miało być?
Jestem niesłychanie szczęśliwa z tego gdzie jestem, co robię i kim jestem. Wszystko, co się wydarzyło, uformowało mnie w dzisiejszą mnie. Lekcje, jakie dostałam, nie raz bolesne i długo się gojące, okazały się z czasem wartościowymi lekcjami. Każda jedna rzecz nauczyła mnie czegoś i nie wyobrażam sobie, aby moje życie wyglądało inaczej. Jestem ogromnie wdzięczna za te doświadczenia. Wszystkie.
Serdecznie dziękuję, że zechciałaś Magdaleno poświęcić mi trochę czasu i odpowiedzieć na kilka pytań. Życzę wszystkiego dobrego na ścieżce zawodowej oraz na stopie prywatnej. Pozdrawiam Serdecznie :)
Zostawiam wam także linki do social mediów Autorki, na które cieplutko zapraszam;
Myślę, że wszystkie doświadczenia kształtują daną osobę.
OdpowiedzUsuńTo prawda.
UsuńNie znam jeszcze książek Autorki, ale wszystko przede mną :)
OdpowiedzUsuńOczywiście warto nadrobić :)
Usuń