Katarzyna Wycisk - Falcon Na ścieżce kłamstw - Wydawnictwo Ridero - Recenzja
stycznia 29, 2019
8
Falcon Na ścieżce kłamstw
,
Katarzyna Wycisk
,
recenzja
,
Styczeń 2019
,
Wydawnictwo Ridero
„Nikt z nich nie posiadał wspomnień, byli jednością, a ich całe życie oparte było na zabijaniu. Ich oczy były puste, pozbawione jakichkolwiek uczuć, zimne, a może nawet lodowate".
Falcon to inaczej organizacja, która wyszukuje dzieci o nadprzyrodzonych zdolnościach, a następnie zabiera je do swojej siedziby, gdzie całkowicie pozbawiają ich wspomnień i zależności od swoich zdolności, dzieli na grupy. Najlepsze dla nich są osoby, które mogą wyszkolić na zabójcze maszyny niecofające się przed niczym, spełniające każdą ich zachciankę. Żeby było im jeszcze łatwiej zapanować nad silniejszymi, przydzielali każdemu nadprzyrodzonemu swojego opiekuna, z którym był połączony niezwykłą więzią, dzięki temu mieli całkowitą kontrolę nad tak zwanym obiektem. Każde tak zwane wyjątkowe dziecko trafiając do nich, dostawało nadany numer zamiast imienia.
„Jeśli marzysz o tym, by być silna, stań się taką. Jeśli nie potrafisz obronić siebie i bliskich ci osób, naucz się, jak to zrobić. Wszystko jest wykonalne pod warunkiem, że się tego naprawdę chce”.
Alex, jedną z głównych bohaterów poznajemy, kiedy jej świat rozsypał się na kawałki za sprawą śmierci jej rodziców. Na jej barki spadła opieka nad babcią i utrzymanie domu. Pogrążona w żałobie niczego nic nieświadoma dziewczyna dopiero ma przez sobą to, co najgorsze. Pewnego wieczoru wracając do domu, znalazła się w nie odpowiednim miejscu i czasie, a to za sprawą makabrycznego zdarzenia, które co się okaże, odmieni całe jej dotychczasowe życie.
„Kiedy tak na niego patrzę, nie potrafię dostrzec w nim niczego groźnego. Bardziej przypomina niewinnego, bezbronnego chłopca niż maszynę do zabijania”.
Numer jeden to chłopak wychowany przez Falcon, totalnie wypruty przez nich z uczuć, przez co z biegiem czasu stał się jednym z najlepszych broni. Żeby wam po prostu nie, że spolerować nie mogę więcej o nim napisać. Tak jak z resztą o kolejnym z głównych bohaterów.
„Wybryk natury, odmieniec, dziwadło. Był błędem, defektem, wadą i usterką. Rysą na perfekcyjnej rzeźbie. Największym mankamentem w całej doskonałej, idealnie działającej maszynie”.
Numer trzy jest postacią, która odpycha od siebie każdego. Stworzył wokół siebie wielki mur, tworząc aurę pozytywnego strachu. A jak to już bywa każdy nieosiągalny mężczyzna czy to z mocami, czy też nie przyciąga jak magnes, którego się pragnie, póki się nie skosztuję. Taki właśnie jest ten bohater bardzo interesujący oraz intrygujący.
„Czas jest fałszywym, zdradzieckim psem. Kiedy chcesz, by trwał wiecznie, leci do przodu jak oszalały, ale jeśli życzysz sobie szybkiego przeskoczenia dnia, dłuży się w nieskończoność”.
Falcon to historia owiana mnóstwem tajemnic, które powoli wychodzą na światło dzienne. Przenosimy się do całkiem innego świata fantastyki, gdzie wszystko jest możliwe, ale zachowując też ludzkie emocje takie jak strata najbliższych, ból i cierpienie oraz walka.
Zakończenie mnie totalnie zaskoczyło i autorka, urwała w najlepszym momencie, pozostawiając mnie z pytaniem. Dlaczego? Zabije. (hehe nie zdradzę wam kogo, chciałam udusić, może w drugim tomie się zmieni, chociaż wątpię. )
Tak już słowem kończącym polecam wam bardzo serdecznie świat, który stworzyła Kasia, to była dla mnie fajna przygoda, która przypomniała mi, od czego tak naprawdę zaczęła się moja przygoda z czytaniem. Ja czekam teraz na kolejne części, a wy sięgajcie po tę książkę, jeśli oczywiście lubicie taki gatunek.
Uwielbiam jak mnie zakończenie zaskakuje.
OdpowiedzUsuńNo to jest najlepsze :)
UsuńGeneralnie lubię takie klimaty, ale jakoś mnie nie przekonałaś swoją recenzją do sięgnięcia po ten tytuł.
OdpowiedzUsuńRozumiem, no trudno nie zawsze da się wszystkich przekonać. Dziękuję za szczerą opinię. :)
UsuńNie znam tej pozycji. Muszę nadrobić ;)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie, u autorki można przeczytać darmowe rozdziały.
UsuńNie znam i raczej nie poznam. Tytuł nie dla mnie:)
OdpowiedzUsuńHeh, rozumiem nie dla każdego jest dana książka dlatego mamy różnorodność. :)
Usuń