Tracey Garvis Graves - dziewczyna, którą znał - Wydawnictwo NieZwykłe - Receznja Patronacka Przedpremierowa
czerwca 17, 2019
6
Czerwiec 2019
,
Dziewczyna
,
którą znał
,
Patronat
,
Przedpremierowa recenzja
,
Tracy Garvis Graves
,
Wydawnictwo NieZwykłe
„Przez całe życie czekałam na kogoś, przy kim mogłabym być sobą. Nigdy nie przyszło mi do głowy, że mogłam być kimś takim dla innej osoby.”Annika jest osobą, która nie najlepiej czuje się w obecności ludzi, bo po prostu ich nie rozumie. Zachowania poszczególnych osób są dla niej jak czarna magia, są nadzwyczaj skomplikowane. Dlatego stworzyła sobie swój własny azyl, zamknęła się w takiej bance mydlanej. A do szczęścia było jej potrzeba dobra książka i szachy, uwielbiała grać to właśnie jej dało osobę, którą potrzebowała, a nie była nawet tego świadoma. Bohaterka bardzo przypomina mi w jakimś małym stopniu mnie też stronie od ludzi wolę siedzieć w swoim zaciszu niż wychodzić. Mimo to przełamuje lody tak jak nasza bohaterka.
Jonathan jest to chłopak o złotym sercu od dnia kiedy dołączył do klubu szachowego i zagrał pierwszą partię z Anniką, wiedział że odda serce tej nieporadnej i nieśmiałej, ale bystrej i pięknej dziewczynie.
Jedna nieprzewidziana tragedia, które rozdziela tych dwoje zmusza ich do kroczenia przez życie oddzielnie.
Jednak po dziesięciu latach los stawia ich ponownie na swojej drodze. Pożądanie i silne uczucie, które ich łączyło, powraca z jeszcze większą siłą. Jednak żeby mogli dać sobie drugą szansę muszą przede wszystkim sprostać czoła swoim lękom i obawą, które ich rozdzieliły.
Czy Annika i Jonathan wykorzystają swoją drugą szansę na wspólne i szczęśliwe życie?
"Masz wiele do zaoferowania, Anniko. Jesteś uczciwa i lojalna. Nie wszyscy to doceniają. Są ludzie, którzy i tak cię nie polubią. Życie dla nikogo nie jest łatwe. Wszyscy stajemy przed wyzwaniami, zmagamy się z przeciwnościami. To, jak je przezwyciężamy, czyni nas tymi, kim jesteśmy. "
dziewczyna, którą znał to przepiękna historia o sile miłości, dawaniu drugich szans i o pokonywaniu własnych słabości. Pokazuje nam jak wiele jesteśmy zrobić dla osoby, którą kochamy.
Jest to książka, która nie jest banalna ona intryguje od pierwszej do ostatniej strony. A zakończenie muszę się zgodzić z Colleen Hoover wbije was w fotele, przynajmniej ze mną tak było. Ostatnie pięćdziesiąt stron mnie powaliło i nie spodziewałam się takiej akcji.
"Nie wiedziałam, czy jej życzliwość była szczera. Nadal się z tym borykam, ponieważ nauczyłam się już, że czasami ludzie są mili tylko dlatego, że czegoś chcą."
Musicie przeczytać tę książkę i to koniecznie. Tak pięknej książki nie czytałam dawno, będę do niej wracać bo w jakimś stopniu utożsamiam się z główną bohaterką.
Jest napisana w bardzo przemyślany i dobry sposób, autorka podzieliła nam książkę na wspomnienia, czyli piękną rozkwitającą miłość za czasów studiów i część gdzie spotkają się ponownie po dziesięciu latach żeby znów zawalczyć o siebie. Polecam wam tę książkę, która mnie bardzo zaskoczyła. Okładka jest prześliczna, ale wnętrze jeszcze piękniejsze.
Dziękuję wydawnictwu za możliwość objęcia patronatem tę cudowną książkę
Niestety mimo entuzjastycznej recenzji nie czuję się zachęcona. Książka ta nie należy do gatunku, który lubię i po który sięgam.
OdpowiedzUsuńRozumiem, każdy ma swoje jakieś ulubione gatunki, ja nie sięgam po horrory ;p
UsuńO, jak miło dowiedzieć się, że w utworze występuje moja imienniczka, choć niespecjalnie gustuję w romansach.
OdpowiedzUsuńOoo bardzo ładne masz imię, takie niespotykane ;) Książka jest naprawdę fajna to nie jest typowy romans. Polecam ;)
UsuńChętnie się na nią skuszę. Brzmi ciekawie :)
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę :) Książka jest warta uwagi :)
Usuń