Katarzyna Małecka - Blood from Blood.Ottavio - Wydawnictwo NieZwykłe - Recenzja
„Zachowuję się idealnie, Ottavio. Nigdy nie zrobiłam niczego, żeby cię rozczarować, zawieść lub zranić, w przeciwieństwie do ciebie. Grasz przed rodziną, udając, że nasze małżeństwo jest wspaniałe i że być może nawet się kochamy. Gdy tylko zamykają się za nami drzwi, zmieniasz się. Po co oszukujesz bliskich? Jaki w tym sens? Oboje wiemy, że to tylko farsa”.
Alessia Gravano w wieku siedemnastu lat dowiedziała się, że za rok ma poślubić zupełnie obcego mężczyznę i to nie byle kogo, bo Ottavio Mancuso syna Federico Mancuso, bossa Camorry. Dziewczyna w pierwszej chwili była przerażona, ale zdawała sobie sprawę w jakim świecie żyję. Kiedy poznała swojego narzeczonego, poczuła że małżeństwo nie będzie wcale takie złe, bo mężczyzna był dla niej czuły, opiekuńczy a kiedy byli razem namiętność była wyczuwalna na kilometr.
Jenak po ślubie wszystko diametralnie się zmienia i po czułym, kochającym Ottavio nie ma już śladu, stał się oschłym, zimnym, nieczułym facetem, który bierze od niej co chce i nie liczy się z jej uczuciami, bo presja jaką narzucili im rodzice o spłodzenie potomka zaczęła niszczyć ich relację powodując, że ich małżeństwo praktycznie nie istniało a uczucie wygasło.
„Mam wrażenie, jakbym obudził się na nowo, jakbym widział Alessię po raz pierwszy. W głowie mi huczy, a uczucia wybuchają niczym fajerwerki. Właśnie tak kochaliśmy się na początku, gdy wszystko było jeszcze proste, a ojciec nie odbył z nami rozmowy będącej początkiem końca. Pragnę do tego wrócić, odzyskać to, co straciliśmy, i trzymać to mocno”.
Ottavio Mancuso pogrążony w frustracji, że nie udaje mu się spłodzić wyczekiwanego potomka, zajmuje się sprawami rodziny i stara się by to pochłonęło cały jego czas, żeby tylko nie myśleć o dobijającej go każdego dnia niemocy, bo naciski ze strony ojca i presja zaczynają go wykańczać.
Przez to jak on sam się czuł, zapomniał, że Alessia także ma uczucia i ciężko jest jej z tym, że nie może mu dać upragnionego dziecka, ale to jak ją traktuje tylko blokuję dziewczynę, która zaczyna tracić wiarę, że będzie jeszcze dobrze.
Pewnego dnia jednak dziewczyna wybucha i wyładowuje całe swoje emocje na Ottavio, po czym bierze sprawy w swoje ręce i pokazuje mu jak kiedyś było im dobrze, rozpalając tym utracony ogień.
Jednak te chwilowe szczęście nie trwa długo, bo na horyzoncie zaczynają pojawiać się wrogowie, a błędy popełnione przez Ottavio wypływają na światło dzienne niszcząc wszystko w pył.
Czy Ottavio ponownie zdobędzie miłość żony? Czy w świecie brutalnej mafii można zaznać prawdziwego szczęścia?
„Życie, które prowadzimy, nie jest łatwe, na każdym kroku czyha niebezpieczeństwo, dlatego musimy chronić bliskich. Nigdy nie pozwól, aby wróg odebrał ci to, co należy tylko do ciebie. Wytocz najcięższe działa, by go pokonać, pokazać mu jego miejsce i udowodnić, że rodzina Mancuso nigdy nie daje drugiej szansy”.
Blood from Blood.Ottavio to historia całkiem inna się niż poprzedni tom. Tutaj bohaterowie borykają się z brakiem zrozumienia i wsparcia oraz brakiem szczerej rozmowy ze sobą, samotnością, odrzuceniem, żalem, złością ale i walką o uczucie, które zaczęło gasnąć z każdym dniem.
Autorka w tej powieści pokazuje nam, że presja jaką potrafią wywrzeć na nas bliżsi może prowadzić to rozpadu związku. Bo poczucie rozczarowania potrafi zadziałaś na naszą przychikę tak mocno, że tracimy pewność siebie, czujemy się bezużyteczni, kiedy druga połówka nas wcale nie wspiera i skrywa w sobie frustrację w środku przez co niszczy nam wszelką nadzieję. A starania o powiększenie rodziny stają się jeszcze trudniejsze, kiedy się zablokujemy w sobie.
Historia Ottavio i Alessi nie jest łatwa, muszą przejść wiele trudności i upaść, popełnić sporo błędów żeby znów się odnaleźć i docenić siebie nawzajem i rozpalić miłość, która cały czas w nich tkwiła tylko przez brak szczerej rozmowy została zepchnięta w ciemne zakamarki.
Polecam wam bardzo gorąco sięgnąć po tę historie, która pokazuje, że człowiek czasem popełnia błędy, ale jeśli zrozumie co może stracić, to docenia to i robi wszystko, żeby to chronić i darzyć miłością.
Za egzemplarz dziękuję wydawnictwu
Nie przepadam za wątkami mafijnymi. Czasem na coś się skuszę, ale naprawdę musi mnie zaciekawić.
OdpowiedzUsuńNo z tymi mafijnymi romansami to teraz jest ciężko, bo nasrane ich dużo.
UsuńKażdy z nas popełnia błędy, warto wyciągać z nich wnioski i iść dalej.
OdpowiedzUsuńTo prawda ;)
UsuńSłyszałam o tej serii, ale nie miałam okazji czytać :)
OdpowiedzUsuńMoże, jeszcze będziesz miała okazję :)
Usuń