Monika Nerc - W ramionach mafii - Wydawnictwo Akurat - Recenzja Ambasadorska

Przez całe życie nauczyłam się trzymać dystans od świata skrytego głęboko w mroku. Przymykałam oczy na nielegalne macki podziemia przeplatające się z moim losem, ale nigdy nie odważyłam się przekroczyć linii, za którą nie mogłabym wrócić do normalności. Żyłam na granicy ciemności oraz światła. Aż do teraz”. 

Mojra Zwara, to młoda kobieta, która często wpada w tarapaty, mimo tego, że ma brata, który zawsze czuwa nad nią, ale pogrążony jest w swoim pracoholizmie. Ma dość nietypowe hobby, bo nocami biega po Warszawskich zaułkach, rysując na murach graffiti, które mają przekazać niełatwy, kontrowersyjny temat dla wielu ludzi. Zawsze udawało jej się uciec przed policją, tym razem również nie zamierza dać się złapać i podczas pogoni skrywa się w obcym mieszkaniu, gdzie jak się okazuje odbywa się impreza gangu motocyklowego „Piekielne Wilki”.

Na jej nieszczęście właśnie rozgrywa się partyjka pokera, który jest słabością dziewczyny. Wiedziała, że powinna się jak najszybciej ulotnić, ale chęć zagrania była silniejsza. Nie spodziewała się tylko jednego, że jej przeciwnikiem okaże się być nie kto inny jak Złotousty, któremu się nie odmawia, a zadziorna osobowość Mojry, tylko spotęgowała w niej chęć pokazania mu, gdzie jego miejsce. 

Jednak, tym razem przeciwnik okazał się być bardziej przebiegły i kobieta przegrywa, całą gotówkę, ale również ukochany motor, który dostała od swojego brata. Jest strasznie zła na siebie, za to, że tak dała się zrobić na czarno, a to jeszcze nie koniec jej problemów. Bo jak się okazuje zostaje dłużniczką Złotoustego, a on nikomu nie daruje zaciągniętych długów.

Mojra rozpoczęła grę z diabłem, ale jaki będzie tego finał?

Wiedza to klucz do sukcesu, którą trzeba umieć wykorzystać, a ja jestem w tym najlepszy. Nic ani nikt nie ukryje się przede mną w ciemnościach”.

Vincenzo Gambino zwany Złotoustym jest bratem Grigoriya ( znamy go z serii dziedzic podziemia) jest właścicielem sieci hoteli, SPA, restauracji i kasyn oraz klubów nocnych. Prowadzi najbardziej ekskluzywny klub erotyczny pod nazwą "Gniazdo rozpusty, gdzie spełniane są najskrytsze pragnienia klientów.

Pod nieobecność starszego brata rządzi całym mafijnym półświatkiem. Niespodziewanie w Warszawie dochodzi do coraz częstszych serii morderstw na kobietach, a na każdej z ofiar zostawiony jest znak feniksa. Vin będzie musiał dowiedzieć się kto za tym stoi, a następnie zmierzyć się z nimi.

Jego życie pogrążone jest w ciemnościach, zero uczuć czysta bezwzględność, a seks wykorzystuje jako środek do swoich celów, chwilowego spełnienia. Przed nim nic się nie ukryje, na każdego ma jakieś haki, które wyjmuje kiedy są mu potrzebne, żeby zmusić ofiarę do grania jak mu zagra, szantażując ujrzeniem na światło dzienne brudów.

Pewnego wieczoru poznaje Mojrę, dziewczynę, która chodzi własnymi ścieżkami i wyróżnia się wśród tłumu, przed którym chce się skryć. Zafascynowany i oczarowany kobietą, postanawia ją zdobyć, zwabia ją w pułapkę, kusząc grą w pokera, a kiedy ona przegra, będzie w jego sidłach i będzie musiała zagrać z nim w niebezpieczną grę, którą stawką jest serce i dusza. 

Tylko kto wyjdzie zwycięski z tej rozgrywki? Bo kiedy mrok zderzy się z światłem, może wyjść z tego, albo coś dobrego, albo bardzo złego... 

Nie wszystkie blizny przeszłości są widoczne gołym okiem. Czasami trzeba zagłębić się w otchłań, żeby poznać prawdę”.

W ramionach mafii to powieść pokazująca życie Mojry, która nie miała łatwego życia, ciągle balansowała na granicy ciemności oraz światła, wytchnieniem dla niej było malowanie graffiti oraz jazda na motorze, a uzależnieniem gra w pokera. Vincenzo, był pogrążony w mroku, jego dusza została spalona dawno temu i wydawałoby się, że nie ma już dla niego nadziei, ale zawsze gdzieś tam na końcu tunelu tli się mały promyczek światła, tylko trzeba go odnaleźć i dać mu szansę zapłonąć. Oboje mają swoje własne skrywane głęboko w duszy demony przeszłości, które muszą w sobie pokonać.

Autorka w tej powieści pokazuje, nam jak cienka jest granica między miłością, a nienawiścią. Ta pierwsza przychodzi do nas przeważnie w najmniej spodziewanym czasie, obezwładniając i powalając nas na kolana. Uświadamia nam także, że każdy z nas ma swoje własne demony z którymi walczy każdego dnia, czasami zakładając maski i zamykając się na świat, bo tak jest w naszym mniemaniu lepiej, a drudzy wręcz odwrotnie, krzyczą, lecz tego nie widzimy, bo nie chcemy widzieć. 

Historia pełna niebezpieczeństwa, bezwzględności, tajemnic, sekretów, intryg, niepewności, walki z własnymi słabościami, morderstw, mroku, przyjaźni, szczypty pożądania oraz namiętności i zaskakujących zwrotów akcji.

Jednak czegoś mi tutaj brakowało, nie wiem liczyłam może na coś więcej od powieści o Złotoustym, którego mogliśmy poznać w poprzedniej serii Dziedzic podziemia, tam mnie zaciekawił swoim poczuciem humoru, którego tutaj nie czułam, co prawda ta tajemniczość była cały czas w nim, owijała go swoją aurą. I tak do końca, chyba nigdy nie zostanie odkryty. Zabrakło mi też tutaj więcej ognia, namiętności pomiędzy bohaterami, było tego za mało rozlewało się w tłumie innych rzeczy.

A zakończenie, w snach bym go nie przewidziała, nawet przez moment nie przeszło mi to przez myśl, że ta osoba, może być tym kim była, no brawo za taki zwrot akcji. 

Polecam wam bardzo gorąco sięgnąć po tę książkę, która zabierze was w odmęty mroku, prowadzącego prosto do podziemia, gdzie dzieją się zaskakujące rzeczy o których by się nawet wam nie śniło. Poszukajcie razem z Mojrą i Złotoustym światła w ciemności. 

 Za możliwość ambasadorstwa i piękne postaci dziękuje autorce, a za egzemplarz wydawnictwu 

8 komentarzy:

  1. Na pewno ta książka znajdzie swoich zwolenników, takich mrocznych tematów ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Szkoda, że w tej książce czegoś Ci zabrakło. Tak też bywa.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No czasami tak jest, że jak się czytało inne książki autorki, a bohater się pojawił już to się ma jakieś wymagania większe.

      Usuń
  3. Przyznam szczerze, że niestety tych książek to ja już mam naprawdę dośc, ale wiem, że trafiają się wśród nich naprawdę dobre tytuły.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No jest ich naprawdę dużo i ciężko się wyróżnić w tym gatunku.

      Usuń
  4. Mimo wszystko, chętnie bym ją przeczytała.

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2014 Świat Książkowy Mali , Blogger