Kinga Litkowiec - Bez zgody - Wydawnictwo Kobiece/Niegrzeczne Książki - Recenzja

„Nasza głupota i chęć wyrwania się z domowego więzienia, zaprowadziły nas do piekła, z którego nie ma już wyjścia. Choć wciąż mam nadzieję, że uda mi się je znaleźć”.

Marina Ramirez, to młoda dziewczyna, która po studiach ma przejąć rodzinną firmę. Jednak ona tego nie chce, a rodzice nie przyjmują do wiadomości tego, że ona pragnie podążać własną drogą i spełniać swoje marzenia. 

Pewnego dnia wraz ze swoją najlepszą przyjaciółką Sofią, postanawiają wziąć udział w castingu dla modelek. Ma to dla nich być szansa na nowe lepsze życie i uwolnienie się z rodzinnych domów, w których czują narzucaną im presje. 

Obie przeszły do dalszego etapu, gdzie spotykają osiemnaście innych dziewczyn i tylko pięć z nich będzie miało szanse na kontrakt. Zostały wybrane, a ich  szczęście szybko zmieniło się w lęk, bo to co miało być dla nich początkiem pięknej bajki okazało się złym koszmarem na jawie. Dziewczyny zostają rozdzielone i każda trafia do prywatnego piekła.

On nie jest czuły, delikatny czy nawet miły. Wszystko, co robi i mówi, ma na celu zrobienie ze mnie uległej niewolnicy, którą będzie mógł później przekazać. Dociera do mnie, że ten człowiek ma dar, z którego nie zdawałam sobie sprawy. Jest mistrzem manipulacji i wszystko, co robi, ma jakiś cel”.

Ian, to mężczyzna, który od najmłodszych lat był zdany na siebie, musiał radzić sobie sam, aż na jego drodze nie stanął niebezpieczny facet, który wyciągnął do niego pomocną dłoń, jednak cena okazała się być bardzo wysoka. Musiał stać się dla niego diabłem, pozbawianym serca i duszy. 

Jest jednym z czterech organizatorów konkursu dla przyszłych początkujących modelek, jednak to tylko przykrywka, dla naiwnych dziewcząt, które marzą o sławie. Tak naprawdę stanie się dla jednej z nich trenerem, a jego zdaniem będzie wyszkolenie jej na uległą marionetkę, posłusznie wykonującą każdy rozkaz swojego Pana i ma na to trzy miesiące. 

Kiedy trafia mu się Marina, od razu wie, że będą z nią problemy, jednak on chce zrobić wszystko, żeby ją złamać, jednakże do czasu, bo każdy potwór ma jakieś słabości... I w tym przypadku nie będzie inaczej.

 „Biorę sobie za cel zrobienie wszystkiego, co w mojej mocy, by nie potrafił nad sobą zapanować. Skoro on złamał mnie, ja zrobię z nim dokładnie to samo. A wtedy oboje będziemy uczyć się siebie na nowo”.

Bez zgody to historia pokazująca życie dziewczyny, która chcąc wyrwać się z domu od swoich rodziców, którzy zaplanowali jej przyszłość, niespodziewanie trafia do swojego osobistego piekła, gdzie zacznie doceniać to, co miała wcześniej. I o mężczyźnie, który musiał oddać swoją duszę diabłu i stać się tym kim nigdy nie chciał być.

Autorka w tej powieści pokazuje, nam ciężki temat handlu kobietami, i to jak łatwo młode kobiety, które w pogoni za lepszym życiem, pieniędzmi czy po prostu spełnieniem marzeń wpadają w niebezpieczne oraz brutalne sidła handlarzy. Tym razem poznamy świat manipulacji i chęci zniszczenia człowieka, obdarcia go z godności, osobowości jaką posiadł, żeby stworzyć idealną uległą, która będzie na każde zawołanie swojego pana. Dlatego, ta książka jest dobrą przestrogą dla każdej z nas, że trzeba się czasami zastanowić tysiąc razy zanim coś podpiszemy, czy się z kimś spotkamy, bo nigdy nie wiemy, czym to się może tak naprawdę wiązać. Ostrożność jeszcze nigdy nikogo nie zgubiła, a nierozwaga już tak.

Historia pełna niebezpieczeństwa, tajemnic, bólu, gniewu, przemocy, poniżania, niepewności, mroku, brutalności, manipulacji, handlu ludźmi, łez ale i pożądania, które nigdy nie powinno mieć miejsca w takich okolicznościach. 

Zakończenie trochę mnie rozczarowało, spodziewałam się czegoś mocniejszego, nagłego zwrotu akcji, który powali mnie na kolana i będę błagała, żeby skończyło się dobrze, a tutaj jakoś tak za szybko się to wydarzyło i bez żadnych komplikacji, ale mimo to cała książka mi się podobała. A i ta okładka, jest genialna, jestem nią zachwycona.

Polecam wam bardzo gorąco sięgnąć po tę książkę, która pokazuje, że nawet najmroczniejsza dusza może posiadać w sobie odrobinę ludzkich uczuć, a granica pomiędzy nienawiścią, a miłością jest bardzo cienka. 

 Za egzemplarz dziękuję wydawnictwu 

 

6 komentarzy:

  1. Brzmi bardzo ciekawie, już kilka razy widziałam w zapowiedziach ten tytuł :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Siostra miała okazję zapoznać się z twórczością tej autorki. Bardzo miło spędziła z nią czas.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też za każdym razem też miło spędzam czas z książkami autorki.

      Usuń
  3. Bardzo ciekawa okładka,taką inna 🙂Pierwszy raz tutaj u Ciebie na blogu spotykam się z tą książką. Nie wpadła mi jakoś nigdzie wcześniej w facebooku przestrzeni. Brzmi bardzo ciekawie. Bardzo dziękujemy za świetną recenzję 😘Beata B.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Okładka mnie oczarowała, naprawdę jest mega wyróżniająca się, a środek też nie był zły.

      Usuń

Copyright © 2014 Świat Książkowy Mali , Blogger