Aniela Mey - Fast Driver - Wydawnictwo NieZwykłe - Recenzja

„Nie możesz żyć tak przez całe życie, nie dopuszczając nikogo do siebie, bo to cię zniszczy”.

Skye Wilson, siedemnastoletnia dziewczyna, która ma bardzo wymagających rodziców i stara się sprostać ich wymaganiom, więc pilnie się uczy żeby być najlepsza. Jak to jednak na nastolatkę przystało lubi także się od czasu do czasu zabawić ze swoimi przyjaciółmi. Swoje decyzje przeważnie podejmuje pod wpływem impulsu, nie zastanawiając się nawet nad tym, co mówi lub robi przez, co wpada nie raz w kłopoty. W wolnym czasie poddaje się swojej pasji jaką jest taniec, uwielbia zapomnieć się na chwile, a taniec jej to daje. 

Pewnego razu wraz z przyjaciółmi wybiera się na nielegalne wyścigi odbywające się w Miami. Na miejscu niespodziewanie traci ich z oczu, a na jej drodze staje kuzyn jej przyjaciółki, który odmieni jej życie na zawsze. 

„Wiem, że ścigałaś się z Jackiem, ale to nie jest to samo. Tam był odpowiedni tor, a tu [...]  – tutaj są zwykłe ulice”.

Nick Brown, dziewiętnastolatek, który w swoim sercu niesie ogromny ból, cierpienie, które stara się w sobie ukryć i zakłada maskę pewnego siebie chłopaka, udając że nic go nie gębi. 

Żeby uciec od tych wszystkich myśli ściga się w nielegalnych wyścigach samochodowych, gdzie ciska gaz do dechy i jedzie najszybciej jak się da i nigdy nie przegrywa. Kiedy przed pewnym wyścigiem widzi piękną dziewczynę, nie myśli ani chwili i zabiera Skye do samochodu, żeby jechała razem z nim.

Kiedy udaje się im wygrać, on ku zaskoczeniu dziewczyny oddaje jej swoją nagrodę za wyścig, a nie jest to byle jaka nagroda, bo jest to nowiusieńki samochód i to nie byle jaki. Wręcza jej kluczyki i znika w tłumie pozostawiając ja samą i skołowaną. 

„Czas nie leczy ran, tylko przyzwyczaja nas do bólu – [...] – Dlatego wiem, że nie da się wyzbyć bólu całkowicie, możemy tylko nauczyć się, jak z nim żyć, by nie zwariować”.

Fast Driver to powieść pokazująca historię nastolatki, która żyła trochę pod presją rodziców, chciała żeby byli z niej dumni więc dużo się uczyła, a wolnych chwilach oddawała się tańcowi. Jednak wszystko się zmienia kiedy na jej drodze staje kuzyn jej przyjaciółki, który zabiera ja na szybką jazdę jako pasażerkę w nielegalnym wyścigu, a następnie wręcza kluczki do samochodu, który wygrał.

Autorka w swojej powieści pokazała nam, że nastolatkowie gubią się i błądzą w swoim życiu zanim odnajdą swoją drogę. A kiedy doświadczyli w młodym wieku jakieś tragedii jest im ciężej się odnaleźć, próbują zapomnieć o przeszłości, ale demony ciągle powracają. Samemu ciężko będzie je pokonać, ale że wsparciem drugiej osoby jest zdecydowanie łatwiej, tylko trzeba pozwolić sobie pomóc i zaufać, a najważniejsze jest to żeby się pogodzić z tym co było, i patrzeć na to co tu i teraz. 

Książka pełna bolesnych wspomnień, tajemnic, sekretów, nielegalnych wyścigów, niebezpieczeństwa,  imprez, straty, nękania się nad innymi rówieśnikami, nierozsądnych decyzji, niespodziewanych zwrotów akcji, adrenaliny, ryzyka, przyjaźni oraz młodzieńczej miłości

Czytało mi się naprawdę dobrze tę powieść, ale mam małe zastrzeżenia, co do niektórych wątków, bo zwyczajnie one nie pasowały mi do wieku bohaterów. Za to wyścigi kocham i mega mi się to podobało, trochę mi ten wątek mafijny nie pasował jeśli chodzi o nastolatków, ale to może tylko moje takie spostrzeżenie. Ogólnie książka na plus, podobała mi się. 

Polecam wam sięgnąć po tę książkę o poranionych duszach dwojga nastolatków, którzy powinni się unikać, ale coś ich przyciąga do siebie. Dziewczyna z traumą oraz chłopak napędzany adrenaliną z złamanym sercem. Czy razem odnajdą tę właściwą drogę, która nie będzie łatwa tylko pełna niebezpiecznych zakrętów i różanych kolców. 

Za egzemplarz dziękuję wydawnictwu