Monika Joanna Cieluch - Mężczyzna z tuszem na dłoni - Wydawnictwo WasPos - Receznja

„Jeżeli potrafisz o czymś marzyć, to potrafisz także tego dokonać. Wyciągnij dłoń po swoje przeznaczenie”.
Nie wiem, od czego zacząć, więc po prostu będę wyrzucać to, co we mnie tkwi po przeczytaniu tej jakże świetnej książki. 

Historia Hani i Jakuba tak bardzo zakorzeniła się w moim sercu, że zostanie w nim już na bardzo długo jak nie na zawsze. Już dawno żadna książka nie wywołała u mnie tak silnych emocji, jak ta. Podczas czytania łzy leciały mi strumieniami, a serce pękało niejednokrotnie. Nawet zasypiając, miałam przed oczami różne sceny z książki.
 
Dla mnie ta książka to jedna wielka bomba emocjonalna, po której będę się długo zbierała.

„Więc albo będziemy swoim błogosławieństwem, albo utoniemy w morzu własnych porażek”.
„Mężczyzna z tuszem na dłoni” to opowieść o prawdziwiej miłości, która zdarza się tylko raz na milion lat i jeśli nie będziemy umieć jej docenić, wtedy utracimy część własnej duszy, skazując się na cierpienie. To nie jest historia, która jest cukierkowa. Jeden błąd, popełniony przez Jakuba pod wpływem emocji, zmienił ich życie w piekło. Uważam za winnego ich nieszczęścia Ollego, którego nienawidzę całą sobą. Jest to postać, którą miałam ochotę udusić, żeby zniknął mi jak najszybciej z oczu i nigdy się przed nimi nie pojawił. 
 
Natomiast Kuba skradł moje serce od początku i chociaż popełnił błąd, którego ciężar mu będzie ciążył do końca życia. To zasługuję na drugą szansę. Bo przecież każdy z nas popełnia błędy i nikt nie jest idealny. 
 
Co do Hani mam mieszane uczucia, bo dziewczyna została postawiona pod murem i zagubiona nie widziała jak, ma postąpić. Mimo wszystko nie rozumiem, dlaczego akurat tak postąpiła, zraniona kobita nie myśli racjonalnie. Jednak jak tak teraz sobie myślę to chyba właśnie strach przed jej prawdziwą miłością i chronienie go przed nim popchnęło ją do tego, co zrobiła. 

„Wiesz, zwyczajnie jesteś całym moim życiem, a życie... Życia nigdy się nie żałuje. Nie można. Życie się kocha i szanuje. – pomimo wbrew i na przekór wszystkiemu”.
Ta recenzja jest bardzo nietypowa, ale każde słowo płynie prosto z mojego miękkiego serduszka. Musicie koniecznie sięgnąć po Mężczyznę z tuszem na dłoni i inne książki autorki. Każdy czytając, poczuję emocje, które dotyczą nas samym, bo ta historia jest tak bardzo prawdziwa, że mogło to się przydarzyć każdemu z nas.


Za egzemplarz dziękuję wydawnictwu 


10 komentarzy:

  1. Mimo tego, że tak bardzo polecasz, ja raczej nie obcuję z tego typu książkami :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Każdy ma tam już jakieś swoje typy,więc rozumiem.

      Pozdrawiam Serdecznie :)

      Usuń
  2. Intrygujący tytuł. Myślę że mogłabym się skusić. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo mnie to cieszy, autorka naprawdę bardzo fajnie pisze.

      Pozdrawiam Serdecznie :)

      Usuń
  3. Brzmi naprawdę ciekawie. Widziałam pierwszą wersję okładki i ta ostateczna jest dużo, dużo lepsza.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I taka właśnie jest. Bardzo mi się spodobał styl autorki. A ta okłada jest naprawdę fajna, a nie wiem jaka była proponowana przed tą co jest teraz.

      Pozdrawiam Serdecznie :)

      Usuń
  4. Widziałam już wiele zapowiedzi tej książki na Facebooku, gdzie żadna z nich nie zrobiła na mnie wrażenia. Niestety Twoja recenzja, choć z daleka wyczuwa się od niej multum pozytywnych słów na temat Mężczyzny z tuszem na dłoni, również nie sprawiła, bym poczuła się zainteresowana. ;)
    PS. Następnym razem polecam zmniejszyć wpływ kursywy na recenzję, bo to trochę uciążliwe dla oczu. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rozumiem nic na siłę, może się jeszcze kiedyś do niej przekonasz.

      Usuń
  5. Raczej nie dam się przekonać :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no trudno, nie każdemu dana książka przypasuję.

      Pozdrawiam Serdecznie :)

      Usuń

Copyright © 2014 Świat Książkowy Mali , Blogger