Vi Keeland - Penelope Ward - Słodki Drań - Wydawnictwo Editio Red - Recenzja

"Czasem ci, którzy budują wokół siebie najwyższe mury, próbują w ten sposób chronić największe serca." 

Wystarczy jedna chwila, a raczej to żeby znaleźć się w odpowiednim miejscu i czasie co ta druga osoba. Moment w którym Aubrey i Chance spotkali się na stacji benzynowej odmienił ich życie. Ona uciekała przed przeszłością, chciała zacząć nowe życie w całkiem nowym miejscu. On zabójczo przystojny i seksownie arogancki może to brzmieć trochę idiotycznie, ale taki właśnie jest na pierwszy rzut oka, wracał do domu. 

Prawdziwa przygoda zaczyna się od tego, że Chance miał awarię motoru i chcąc czy nie chcąc to właśnie Aubrey jechała w to samo miejsce co on, a że i jej przydarzył się niefortunny wypadek, z którym nie mogła sobie poradzić, mianowicie zmianą koła w samochodzie. Z opresji ją wybawił właśnie on w zamian za podwózkę.

I tak zaczęła się ich przygoda życia, która odmieniła ich na zawsze. 

"Czasem trzeba wszystko stracić, żeby się dowiedzieć, czego potrzebujesz naprawdę." 

Książka została podzielona na dwie części w pierwszej była opisana ich podróż z perspektywy Aubrey. Natomiast druga część jest już z perspektywy Chance, który walczy z całych sił o swoją miłość. Bardzo mi tym zaimponował, bo każda kobieta chciałaby żeby ktoś się tak bardzo o nią starał jak zrobił to on.

Bardzo ważnym elementem całej tej historii jest koza, która mnie rozwalała co się okazało była ich takim talizmanem i dzieckiem.

"Podobno, jeśli wypuścisz coś z rąk i to coś do ciebie nie wróci, tak naprawdę nigdy do ciebie nie należało." 

"Słodki Drań" to niezwykle lekka i przyjemna przygoda przy której nie będziecie się nudzić. Jak już zaczniecie to nie będziecie mogli przestać, póki nie skończycie. Jest to opowieść o zabawnych przypadkach(koza to jedno z nich), namiętności która się cały czas unosiła nad nimi i pożądaniu. Lecz tak słodko nie jest bo życie stawia bohaterów również przed trudnymi wyborami.

Ja z całego serca wam polecam tę książkę. Sama bym chciała przeżyć to co przeżyli bohaterowie. Wierzę w to, że każdy człowiek jest komuś przeznaczony tylko musi przyjść ten właśnie odpowiedni czas.


Dziękuję wydawnictwu za egzemplarz 


6 komentarzy:

  1. Chwilowo pomimo Twojej pozytywnej recenzji nie mam tej książki w planach.

    Książki jak narkotyk

    OdpowiedzUsuń
  2. Książka na mojej półce czeka na lepsze czasy. A tak na poważnie to już na dniach mam w planach ją przeczytać ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Książka idealna na letnie ciepłe dni, żeby spędzić przyjemne popołudnie.
      Czekam na twoje wrażenia.

      Usuń
  3. Z chęcią sięgnęłabym po tą pozycje w czasie majówkowej laby. dziękuję za podpowiedź, brakowało mi takiej lekkiej lektury

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zdecydowanie ta książka nadaję się właśnie na takie dni. Na oderwanie się od rzeczywistości.

      Usuń

Copyright © 2014 Świat Książkowy Mali , Blogger