Agnieszka Lingas-Łoniewska - Molly - Wydawnictwo Burda Książki - Recenzja

W każdym razie gdy wróciliśmy z tego pola, chciałam go zawieść do domu, taki ze mnie porządny Uber ale on mi wtedy oznajmił, że to jego samochód. Koniec historii. Dawno mnie nikt tak nie rozbawił a jednocześnie nie upokorzył.

Dwudziestojednoletnia Melania Tarczyńska mieszka ze swoim przyjacielem Robertem Nowakowskim, z którym znają się niemal od zawsze. 

Sierociniec i rodziny zastępcze to był najtrudniejszy okres w ich młodym życiu. Dorosłe życie też nie wygląda kolorowo a przebywanie w złym towarzystwie tylko prowadzi ich do zła. 

Molly tak kazała się nazywać, nie wie co to uczucia, a prawdziwej miłości też nigdy nie zaznała, ani wśród bliskich, ani wśród przyjaciół. 

Poznanie przystojnego mężczyzny i jego znajomych w klubie Fantom też ma być zabawą w uczucia na niby i poprawienie sytuacji materialnej. 

Jazda pożyczonym samochodem, robi na nim duże wrażenie, a na pytanie, dlaczego tak się zachowuje, mówi, że sama decyduje o sobie i tworzy własny świat. Wiktor wie, że dziewczyna jest odważna i zarazem szalona, dlatego boi się prawdy i zostawia ją na później. Ale czy zdąży? I co się stanie kiedy ona wyjdzie na jaw?

Nie... Jestem zazdrosny o to, że on ciągle siedzi w twojej głowie. I martwię się tym, w jakim środowisku się obracasz. Ci wszyscy ludzie, którzy cię otaczają, ciągle czegoś od ciebie chcą. Nie dadzą ci żyć.

Wiktor Tuli świętował z przyjaciółmi w klubie Fantom podpisanie nowej umowy na budowę osiedla. Przypadkowe spotkanie dziewczyny z przeszłości pokazuje, że nie będzie łatwo ją do siebie przekonać, a facet będący obok wiele dla niej znaczy. Ponowne spotkanie i stwierdzenie, że ona też go pamięta, wywołuje u Wiktora i nie tylko u niego strach o wspomnienia z młodości. 

Uczucie jakie się rodzi między Melanią a Wiktorem ma być drogą do lepszego jutra, ale zobowiązania do osób, którzy pomogli jej w przeszłości ciągle są zabezpieczeniem przed ucieczką. 

Prawda jakiej się dowiaduje od byłego partnera doprowadza do tego, że znowu zostaje sama i dalej idzie drogą, która prowadzi do zła.

Zdrada i utrata przyjaciela pozbawia ją reszty nadziei na swoje szczęście, a wrogość do Wiktora ma osłabić uczucia do których ona nie chce się przyznać. 

Czułam, że świat może nie jest aż taki zły, parszywy, wrogi. Okrutny dla ludzi, którzy zbłądzili. Mówią, że miłość sprawia, że inaczej patrzymy na wszystko wokół, i to chyba prawda.

Molly to powieść, która opisuję tragedię dzieci przygotowaną przez dorosłych. Mając sześć lat ta mała dziewczynka musiała zmierzyć się z odrzuceniem przez najbliższych i trafia do domu dziecka w którym poznaje Roberta z którym od razu nawiązuje wspólny język i on pomaga jej przez to wszystko przejść. Następnie trafia na Wiktora, który też chce jej pomóc wrócić do normalności i stworzyć z nią prawdziwy związek. 

Opisana historia pokazuję nam ludzkie problemy, a także życiowe rozterki i dramaty bohaterów oraz ich bliskich. Jest także pełna uśmiechu, łez i nadziei oraz prawdziwej przyjaźni i miłości. A przede wszystkim też uczy nas, że warto dawać drugie szanse i że warto pomimo swoich obaw zaufać drugiej osobie, bo może się ona okazać naszym wybawieniem, światełkiem w tunelu i słońcem w pochmurny dzień. 

Polecam wam zapoznać się z lekturą, która pozostawi w waszych sercach malutki ślad. 

Za egzemplarz dziękuje wydawnictwu 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2014 Świat Książkowy Mali , Blogger