Vi Keeland - Projekt szef - Niegrzeczne książki - Recenzja

„Ale co z tego? Spójrz na niego jak na oddzielny projekt, z którym będziesz musiała sobie poradzić. Projekt „Szef”? Brzmi nieźle, sama przyznaj.”

Evie Vaughn nie miała wcale kolorowego życia, w dzieciństwie musiała mierzyć się z toksycznym ojcem, który ranił nie tylko ją, ale przede wszystkim jej mamę. Następnie trafiła na faceta, który ją zdradził i porzucił w dniu ślubu, a na jej nieszczęście odbiło to się głośnym echem w internecie. 

Przygarnęła ją do siebie siostra, póki nie znajdzie pracy i nie stanie na nogi. Dziewczynie zależy na pracy w swoim zwodzie jako terapeutka. Jednak ciągle zostaje odrzucona, ale z pomocą przychodzi jej przyjaciółka, dzięki której udaje się jej dostać na rozmowę do Crawford Investments, firmy maklerskiej, gdzie zarząd postanowił zatrudnić psychoterapeutkę z racji ogromnego stresu wśród pracowników. 

Rozmowa idzie dość nieprzyjemnie, bo szef podważa jej kompetencje, ale przyjmuję ją, bo chce udowodnić ludziom, że nie jest im nikt potrzebny, a ona za to za wszelką cenę zamierza udowodnić temu bufonowi, że jej nie docenił, a ludzie potrzebują wsparcia, kiedy pracują w ciągłym stresie. 

„Gdy dostajesz od kogoś pomoc, to cię nie osłabia, tylko wzmacnia. To powszechne nastawienie do terapii dobrze byłoby zmienić.”

Merrick Crawford to mężczyzna, który ogrodził się wielkim murem od innych, po krzywdach jakie wyrządziła mu, była narzeczona, popadł w pracoholizm. Jest właścicielem jednego z odnoszących największe sukcesy funduszy hedgingowych na Wall Street. Jako dyrektor generalny Crawford Investments całkowicie poświęca się pracy i tego samego oczekuje od swoich podwładnych. Oni jednak są bardzo zmęczeni i zestresowani, nie radzą sobie z presją, jaką na nich wywołuję. 

Z powodu dużej rotacji pracowników zarząd funduszu podejmuję decyzję o zatrudnieniu psychoterapeuty. On sam nie wierzy w skuteczność tego planu, więc zrobi wszystko, żeby uprzykrzyć życie Evie, jednak ona ma swój własny plan. 

Oboje mają problem z zaufaniem i choć czują pojawiające się między nimi przyciąganie, to najpierw muszą uporać się z własną przeszłością.

„Na ogół to, co nas przeraża, może potencjalnie zmienić nasze życie. Gdy otworzysz serce i uwierzysz, że możesz jeszcze zaznać szczęścia, tak właśnie się stanie.”

Projekt szef to powieść pokazująca historię dziewczyny, która nigdy nie miała łatwo w życiu, a los jej nie oszczędzał, ale dzielnie starała się sobie dawać rade. Poznajemy także mężczyznę, który popadł w pracoholizm, żeby zapomnieć o przeszłości. Oboje mają zranione serce i duszę, nie wierzą już w miłość, jednak kiedy spotkają się na drodze, to ich życie może odmienić się nieodwracalnie. 

Autorka pokazuje w tej powieści, że raz złamane zaufanie, wykorzystywane długo przez najbliższą osobę, której ufaliśmy, a która nas zdeptała, spowodowała, że ciężko będzie nam potem zaufać na nowo innej osobie, bo będziemy podejrzliwi i obawiali się, że powtórzy się to znowu. Czasami jednak warto dać szansę, szczególnie komuś, kto był potraktowany w podobny sposób, taka osoba zrozumie, ale przede wszystkim nie zrobi tego samego. 

Książka pełna tajemnic, pracoholizmu, traumatycznej przeszłości, bólu, wzruszeń, drugiej szansy, przyjaźni, namiętności, rodzącego się uczucia oraz zabawnych sytuacji, ale także trudnych decyzji. 

Polecam wam sięgnąć po tę książkę o poranionych duszach, które zmagały się ze swoimi demonami przeszłości i odnalazły siebie. Wszystko zaczyna się od terapii, a kończy na, sami musicie się przekonać. Idealnie spędzicie z nią ten letni czas i odprężycie się przy tej lekturze. 

Współpraca barterowa z Wydawnictwem 

4 komentarze:

  1. Siostra lubi sięgać po książki tej autorki. Ta też jej się podobała.

    OdpowiedzUsuń
  2. Lubię książki pisarki, ale najbardziej te, które napisała w duecie z Ward.

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2014 Świat Książkowy Mali , Blogger