J.G. Latte - Zemsta pachnie Wilkiem - Wydawnictwo Novae Res - Recenzja
października 20, 2019
4
J.G. Latte
,
Październik 2019
,
recenzja
,
Wydawnictwo Novae Res
,
Zemsta Pachnie Wilkiem
„Marta przysięgła, że znajdzie skurwiela i tym razem to ona dokona zemsty - zemsty za siebie, za niewinność, za brak zgody, zemsty za odebranie własnej woli i zdeptanie pewności siebie”.
Dawno nie czytałam dobrej książki o wilkołakach. Po dłuższej przerwie od tego gatunku, fajnie jest wrócić i przypomnieć sobie o nim. A autorka swoim debiutem pokazała, że polskie autorki też potrafią pisać fantastykę w dobrym stylu. Oby więcej takich, bo potrzebuję książek, które się po prostu pochłaniania i czyta jednym them.
Książka opowiada o młodej kobiecie, która jest szefową firmy ochroniarskiej. Jest niezwykle silną i odważną babką, która nie boi się nikogo, ani niczego. Każde wyzwanie jest dla niej jak nowa przygoda. Pewnego dnia znalazła się w złym miejscu i czasie, a całe jej życie odwróciło się o sto-osiemdziesiąt stopni. Trafiła na niezwykle silną i brutalną bestię, przez którą musiała przejść piekło na ziemi. Jenak jej siła i determinacja sprawiły, że nie skuliła się w sobie i nie płakała w poduszkę, tylko zadziałało to na nią w pozytywną stroną, w ogromne pragnienie zemsty.
„Sama była zaskoczona tym, jak ten mężczyzna na nią działa. Czuła tak silne przyciąganie do niego, jakby był brakującym elementem jej samej. Nigdy wcześniej nie doświadczyła czegoś takiego”.
W najbardziej niebezpiecznym momencie w życiu Marty pojawia się zabójczo przystojny, tajemniczy mężczyzna, który zabierze ją do świata, o którym nie przepuszczała, że może w ogolę istnieć.
Nazar od pierwszego wejrzenia pięknej złocistowłosej poczuł, że to ta jedyna. To uczucie w nim było tak silne, że wypełniało go całego.
Uczucie pomiędzy tą dwójką rozwinęło się bardzo szybko, myślałam że będzie to trochę wolniej się toczyło, na wzgląd na to co dziewczyna przeszła, jednak nie narzekam.
„To wspaniałe uczucie, prawda? Biec tak bez żadnych zmartwień, biec najszybciej, jak się da i być skupionym tylko na pracy własnych mięśni. To jest właśnie wolność. Wolność od natłoku myśli, od siebie samego. Synchronizujesz się z drzewami, powietrzem ziemią i stajesz, się wtedy częścią natury, w której drzemie pradawna potęga. Czerpiesz te cechy, ładując serce i umysł. Dziki bieg jest jak narkotyk dla nas, uzależnia szybko i staje się niezbędny do życia”.
Zemsta pachnie Wilkiem to świetna książka, która przenosi nas do niezwykłego świata testosteronu. Tajemniczych i przystojnych facetów oraz istot obdarzonych zadziwiającymi mocami. W tej historii znajdziecie wszystko ogromną chęć walki, cierpienia oraz gorący romans.
Bardzo gorąco wam polecam i zachęcam do dołączenia do watahy! Bo naprawdę warto pokochacie tę historię.
Dawno nie czytałam dobrej książki o wilkołakach. Po dłuższej przerwie od tego gatunku, fajnie jest wrócić i przypomnieć sobie o nim. A autorka swoim debiutem pokazała, że polskie autorki też potrafią pisać fantastykę w dobrym stylu. Oby więcej takich, bo potrzebuję książek, które się po prostu pochłaniania i czyta jednym them.
Książka opowiada o młodej kobiecie, która jest szefową firmy ochroniarskiej. Jest niezwykle silną i odważną babką, która nie boi się nikogo, ani niczego. Każde wyzwanie jest dla niej jak nowa przygoda. Pewnego dnia znalazła się w złym miejscu i czasie, a całe jej życie odwróciło się o sto-osiemdziesiąt stopni. Trafiła na niezwykle silną i brutalną bestię, przez którą musiała przejść piekło na ziemi. Jenak jej siła i determinacja sprawiły, że nie skuliła się w sobie i nie płakała w poduszkę, tylko zadziałało to na nią w pozytywną stroną, w ogromne pragnienie zemsty.
„Sama była zaskoczona tym, jak ten mężczyzna na nią działa. Czuła tak silne przyciąganie do niego, jakby był brakującym elementem jej samej. Nigdy wcześniej nie doświadczyła czegoś takiego”.
W najbardziej niebezpiecznym momencie w życiu Marty pojawia się zabójczo przystojny, tajemniczy mężczyzna, który zabierze ją do świata, o którym nie przepuszczała, że może w ogolę istnieć.
Nazar od pierwszego wejrzenia pięknej złocistowłosej poczuł, że to ta jedyna. To uczucie w nim było tak silne, że wypełniało go całego.
Uczucie pomiędzy tą dwójką rozwinęło się bardzo szybko, myślałam że będzie to trochę wolniej się toczyło, na wzgląd na to co dziewczyna przeszła, jednak nie narzekam.
„To wspaniałe uczucie, prawda? Biec tak bez żadnych zmartwień, biec najszybciej, jak się da i być skupionym tylko na pracy własnych mięśni. To jest właśnie wolność. Wolność od natłoku myśli, od siebie samego. Synchronizujesz się z drzewami, powietrzem ziemią i stajesz, się wtedy częścią natury, w której drzemie pradawna potęga. Czerpiesz te cechy, ładując serce i umysł. Dziki bieg jest jak narkotyk dla nas, uzależnia szybko i staje się niezbędny do życia”.
Zemsta pachnie Wilkiem to świetna książka, która przenosi nas do niezwykłego świata testosteronu. Tajemniczych i przystojnych facetów oraz istot obdarzonych zadziwiającymi mocami. W tej historii znajdziecie wszystko ogromną chęć walki, cierpienia oraz gorący romans.
Bardzo gorąco wam polecam i zachęcam do dołączenia do watahy! Bo naprawdę warto pokochacie tę historię.
Za egzemplarz dziękuję autorce
Czytałam różne opinie o tej książce a to tylko pokazuje jak w różnorodny sposób można odebrać książkę. Wilkołaki to raczej nie są moje ulubione postacie literackie więc po książkę raczej nie sięgnę
OdpowiedzUsuńDokładnie ile ludzi tyle opinii, każdy ma swoją :)
UsuńSzczerze mówiąc nie przepadam za romansami paranormalnymi - ale fajnie, że książka Ci się podobała.
OdpowiedzUsuńNo nie każdy lubi takie klimaty - ja za to bardzo lubię :)
Usuń