Cora Reilly - Złączeni obowiązkiem - Wydawnictwo NieZwykłe - Recenzja
grudnia 09, 2019
8
Cora Reilly
,
Cykl: Born in Blood Mafia Chronicles
,
Grudzień 2019
,
recenzja
,
Wydawnictwo NieZwykłe
,
Złączeni obowiązkiem
„Czasami ciężko było rozróżnić między tym, co słuszne, a tym, co złe, ponieważ wszystkie ścieżki mafii były ubroczone krwią.”
Złączeni Obowiązkiem to drugi tom serii Born in Blood Mafia Chronicles opowiadająca historię Dantego Cavallaro i Valentiny. Bardzo mnie zaskoczył ten tom nie spodziewałam się, że to będzie tak dobra historia. Czytałam ją z zapartym tchem i nie mogłam się od niej oderwać, bo chciałam wiedzieć jak się skończy ta szalona, pełna napięcia, brutalności opowieść.
„Jestem gnojkiem bez serca, Valentino. Nie próbuj dostrzec we mnie czegoś innego. Garnitur i twarz bez emocji to cienka warstwa zakrywająca pierdoloną otchłań, jaką są moja dusza oraz serce. Nie próbuj dostrzec, co znajduje się za nią. Nie spodoba ci się to, co tam znajdziesz.”
Valentine i Dantego połączył obowiązek, obydwoje po stracie swoich ukochanych zostali wdowcami. Jednak w świcie mafii nic nie jest proste. Mimo, że Dante kochał swoją zmarłą żonę, i nie mógł o niej zapomnieć, musiał ponownie wyjść za mąż i spłodzić dziedzica, więc wybrał sobie Valentine. Ona była dla niego kandydatką idealną, bo świeżo co po stracie swojego męża nie będzie chciała nawiązywać z nim relacji, a on by miał spokój i mógłby dalej opłakiwać swoją ukochaną żonę. Jednak jak się okazało strasznie się mylił, Valentina pragnęła go całą sobą. Jej pierwszy związek był tylko przykrywką, chroniła tym swojego przyjaciela geja, nie kochała go tak jak żona kocha męża to była tylko przyjaźń. Nigdy nie miała okazji poczuć się jak to jest być kobietą, bo nigdy nie była z mężczyzna, a jej pierwsze małżeństwo nie było skonsumowane i liczyła, że w końcu się to zmieni. Była mocno zdeterminowana i na każdym kroku kusiła Dantego, jednak on nie był nią zainteresowany. Traktował ją chłodno, przez co Val czuła się odepchnięta i samotna.
Czy Valentinie uda się w końcu roztopić pokryte lodem serce Dantego?
Czy Dante w końcu upora się, że przeszłością i pozostawi ją za sobą, spoglądając ku przyszłości?
„Wszyscy milczymy, ponieważ jesteśmy związani honorem i obowiązkiem.”
Złączeni Obowiązkiem to historia dwóch dusz, które straciły bliską osobę. Będą musieli sprostać nie tylko uczuciom, które w nich się będą kotłować, ale także niebezpieczeństwom i intrygą. W świecie mafii nie ma czasu na błędy, bo każdy z nich może kosztować życie.
W tej części możemy także spotkać się przelotnie z bohaterami pierwszego tomu czyli Luca i Arii oraz jej zbuntowaną siostrą Gianna, która swoją historię będzie miała w trzecim tomie serii i już nie mogę się doczekać.
Jeśli lubicie dreszczyk emocji i zaskakujące zwroty akcji oraz brutalny świat mafii to jest to lektura dla was. I pamiętajcie koniecznie czytajcie od pierwszego tomu! :)
Moją opinię pierwszego tomu możecie znaleźć tutaj -> Złączeni honorem.
Złączeni Obowiązkiem to drugi tom serii Born in Blood Mafia Chronicles opowiadająca historię Dantego Cavallaro i Valentiny. Bardzo mnie zaskoczył ten tom nie spodziewałam się, że to będzie tak dobra historia. Czytałam ją z zapartym tchem i nie mogłam się od niej oderwać, bo chciałam wiedzieć jak się skończy ta szalona, pełna napięcia, brutalności opowieść.
„Jestem gnojkiem bez serca, Valentino. Nie próbuj dostrzec we mnie czegoś innego. Garnitur i twarz bez emocji to cienka warstwa zakrywająca pierdoloną otchłań, jaką są moja dusza oraz serce. Nie próbuj dostrzec, co znajduje się za nią. Nie spodoba ci się to, co tam znajdziesz.”
Valentine i Dantego połączył obowiązek, obydwoje po stracie swoich ukochanych zostali wdowcami. Jednak w świcie mafii nic nie jest proste. Mimo, że Dante kochał swoją zmarłą żonę, i nie mógł o niej zapomnieć, musiał ponownie wyjść za mąż i spłodzić dziedzica, więc wybrał sobie Valentine. Ona była dla niego kandydatką idealną, bo świeżo co po stracie swojego męża nie będzie chciała nawiązywać z nim relacji, a on by miał spokój i mógłby dalej opłakiwać swoją ukochaną żonę. Jednak jak się okazało strasznie się mylił, Valentina pragnęła go całą sobą. Jej pierwszy związek był tylko przykrywką, chroniła tym swojego przyjaciela geja, nie kochała go tak jak żona kocha męża to była tylko przyjaźń. Nigdy nie miała okazji poczuć się jak to jest być kobietą, bo nigdy nie była z mężczyzna, a jej pierwsze małżeństwo nie było skonsumowane i liczyła, że w końcu się to zmieni. Była mocno zdeterminowana i na każdym kroku kusiła Dantego, jednak on nie był nią zainteresowany. Traktował ją chłodno, przez co Val czuła się odepchnięta i samotna.
Czy Valentinie uda się w końcu roztopić pokryte lodem serce Dantego?
Czy Dante w końcu upora się, że przeszłością i pozostawi ją za sobą, spoglądając ku przyszłości?
„Wszyscy milczymy, ponieważ jesteśmy związani honorem i obowiązkiem.”
Złączeni Obowiązkiem to historia dwóch dusz, które straciły bliską osobę. Będą musieli sprostać nie tylko uczuciom, które w nich się będą kotłować, ale także niebezpieczeństwom i intrygą. W świecie mafii nie ma czasu na błędy, bo każdy z nich może kosztować życie.
W tej części możemy także spotkać się przelotnie z bohaterami pierwszego tomu czyli Luca i Arii oraz jej zbuntowaną siostrą Gianna, która swoją historię będzie miała w trzecim tomie serii i już nie mogę się doczekać.
Jeśli lubicie dreszczyk emocji i zaskakujące zwroty akcji oraz brutalny świat mafii to jest to lektura dla was. I pamiętajcie koniecznie czytajcie od pierwszego tomu! :)
Moją opinię pierwszego tomu możecie znaleźć tutaj -> Złączeni honorem.
Dziękuję za egzemplarz wydawnictwu
Ciekawi mnie ta książka, może się na nią skuszę. Oczywiście najpierw pierwszy tom :D
OdpowiedzUsuńJak najbardziej :)
UsuńNie przepadam za mafijnymi klimatami, jakoś mnie do tej serii nie ciągnie :)
OdpowiedzUsuńRozumiem nie każdy lubi takie klimaty.
UsuńUwielbiam tą serię i nie mogę się doczekać kolejnych tomów :)
OdpowiedzUsuńJa tak samo nie mogę się doczekać kolejnego tomu :)
Usuń"Złączeni obowiązkiem" to dobrze poprowadzona historia, która wciąga w swoją fabułę. Dużo emocji gwarantowane, ale faktycznie - tę serię warto rozpocząć od pierwszego tomu! :)
OdpowiedzUsuńDokładnie tak, pięknie to ujęłaś :)
Usuń