Penelope Ward - Gdy skończy się sierpień - Wydawnictwo Editio Red - Recenzja

Próbuję nie rozpamiętywać tego, co smutne, tylko szukam w każdym dniu powodów do szczęścia. Nawet jeśli to będzie tylko jedna mała rzecz.

Po wprowadzeniu się nowego lokatora do domku nad jeziorem nic nie zapowiadało zmiany w życiu dwudziestoletniej Heather Chadwick. 

Dziewczyna w tym mieszkaniu miała za zadanie utrzymanie porządku takiego samego, jak w hotelu, z którego zawsze wywiązywała się wzorowo.

Życie jej nie rozpieszczało mieszkała z chorą matką i z tego powodu po skończeniu liceum została w tym mieszkaniu a pieniądze z wynajmu i pracy w pubie zasilały ich skromny budżet.

Podczas pierwszego spotkania z właścicielem doszła do wniosku, że jest bardzo męski, ale też bardzo niesympatyczny, gdy weszła do jego mieszkania, aby posprzątać. Po przedstawieniu się sobie powiedział, że nie lubi jak narusza się jego przestrzeń prywatną. To dało dziewczynie do myślenia, co też może być jego prawdziwym powodem przyjazdu.

Uśmiechnął się do mnie, ale przede wszystkim uśmiechały się do mnie jego oczy. Było w nich autentyczne szczęście i uzmysłowiłam sobie, że jemu to spotkanie w wodzie sprawia tak samo wielką radość jak mnie.

Relacje między Heather a Noahem z biegiem czasu stają się coraz lepsze, a on twierdzi, że może pomóc przy malowaniu domku i częściowym odnowieniu budynków. Proponuję jej także, żeby je potem sprzedała i wyjechała na studia oraz poznała prawdziwą szkołę życia.

Po spotkaniu z Jardem, kolegą ze szkoły wraca na plażę, gdzie dowiaduję się jaki był prawdziwy cel przyjazdu Noah. Zaszokowana dziewczyna wraca do domu, gdzie musi sobie wszystko przemyśleć.

Może nie zawsze trzeba, robić to, co uważamy za słuszne. Może czasem trzeba zrobić to co czujemy, że jest słuszne.

Gdy skończy się sierpień to przepiękna historia o miłości, która rodzi się z przyjaźni. O poświęceniu i odpowiedzialności w dokonywaniu wyborów. Pokazuję nam, że w obliczu tragedii człowiek zaczyna patrzeć na pewne sprawy inaczej, uświadamiając sobie, co tak naprawdę dla niego w życiu jest ważne. I właśnie nasi bohaterowie Heather i Noah doszli do wniosku, że życie jest zbyt kruche, aby stać w miejscu.

Autorka trzyma nas w napięciu i to powoduję, że historia wciąga nas jeszcze bardziej. Bardzo polecam tę książkę, jak i inne tej autorki. Każda książka od Penelopy Ward sprawi, że poświęcany czas na czytanie nie zostanie stracony. 

Polecam wam bardzo gorąco..  Bo zakochać się u progu lata jest łatwo, ale czy taka miłość ma szansę przetrwać do jesieni lub na wieki?


Za egzemplarz dziękuję wydawnictwu 

6 komentarzy:

  1. O książka dla mnie! Przy kolejnych zamówieniach książek na pewno ja dodam, bardzo dziękuję!

    OdpowiedzUsuń
  2. Taki romans to idealna książka na lato, lekka i przyjemna :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Oj tak, bardzo dbam o to, aby w mojej codzienności pojawiało się jak najwięcej kropel szczęścia, i co więcej, abym umieć je dostrzec. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To bardzo dobrze, trzeba czerpać z życia jak najwięcej :)

      Usuń

Copyright © 2014 Świat Książkowy Mali , Blogger