Penelope Bloom - Jej wisienki - Wydawnictwo Albatros - Recenzja
lipca 12, 2020
2
Cykl: Objects of Attraction
,
Jej wisienki
,
Lipiec 2020
,
Penelope Bloom
,
recenzja
,
Wydawnictwo Albatros
„Wystarczyło, że na niego spojrzałam - niezależnie od tego, czy był w masce, czy nie - i już wiedziałam, że tego faceta nie można zranić. Że nie przejmuje się ani zmartwieniami, ani problemami.”
Brak życia towarzyskiego dwudziestopięcioletniej właścicielki piekarni, było zawsze powodem wielu sporów między jej siostrą a przyjacielem. Przystojny Ryan traktuje ją jak siostrę, dla której zrobiłby wszystko, aby była szczęśliwa.
Sytuacja się zmienia, gdy klient chcący kupić bajgla, wychodzi z cukierni z tartą wiśniową, gdzie zgubił wizytówkę i zabrał wazon z kwiatami.
Hailey kontaktuję się prze telefon i zostaje zaproszona przez niego na bal maskowy. Podczas zabawy dochodzi do incydentu z jej byłym znajomym, ona natomiast poznaję byłą dziewczynę Williama z którą on wychodzi na rozmowę. Hailey uświadamia sobie, że przyjście na bal to był głupi pomysł a ona okazała się tylko chwilową zmianą w jego życiu.
„Mam wrażenie, że w prawdziwym życiu jest odwrotnie. Poświęcasz czas, a życie przecieka ci przez palce. Jeśli jesteś zbyt ostrożny, przegapisz wszystkie okazje.”
Sytuacja materialna Hailey nie jest najlepsza. Właściciele często upominają się o zaległy czynsz, dlatego podejmuje dodatkową pracę w jego kuchni.
Rodzice Williama planują intrygę, aby postawić w złym świetle ją przed synem, co w pełni im się udaje, bez możliwości dania jej jakikolwiek wyjaśnień.
Zawiedziona dziewczyna planuję zemstę, po której zamierza zerwać kontrakt i wyjechać.
„Lubienie kogoś może się stać nasionkiem, które zapuszcza korzenie w glebie. Dopóki nie zobaczysz, jak rośnie, nigdy się nie dowiesz, ile jest w nim potencjału.”
Jej wisienki to historia pokazująca jakie miała marzenia urocza dziewczyna względem swojej pracy i życia, które przez chciwość innych ludzi została zniszczona. To jednak ją umocniło i się nie poddała.
Autorka stworzyła lekki, zabawny romans z nutką erotyzmu, który czyta się jednym tchem i dobra jest na każdą porę dnia i nocy. Polecam gorąco.
Opinie książki Jego Banan znajdziecie tutaj ---> Klik
Dziękuje za egzemplarz wydawnictwu
Nie mam w planach sięgnąć po tę książkę. 😊
OdpowiedzUsuńI tak bywa :)
Usuń