Anett Lievre - Hulia. Nieidealni - Wydawnictwo WasPos - Recenzja Patronacka
„Nie mogłam znieść taksującego spojrzenia, przez które czułam, że nie byłam już tą samą dziewczyną. Zburzył mój świat. Przeszedł przez niego i zostawił pobojowisko oraz chaos”.
Julia Aremowicz zwana Hulia jest młodą studentką architektury z pasją do fotografii. Ma za sobą trudne dzieciństwo, bo po śmierci rodziców wraz ze swoją siostrą Dorotą zostają umieszczone w domu dziecka. Po kilku latach zamieszkują razem i są dla siebie oparciem.
Pewnego wieczora wracając z zakupów pomyliły w pośpiechu tramwaj w którym spotkali pewnych mężczyzn, którzy zapraszają dziewczyny na imprezę do swojego kumpla. Po namowach siostry, Julia się zgadza, ale tego co zastała na miejscu się nie spodziewała. Okazuje się, że właściciel mieszkania nic nie wie o imprezie bo wraca wcześniej z zagranicy, a na miejscu zastaję tylko zaniepokojoną i przerażoną Hulie. I tak poznaję Alexa, który widząc pobojowisko w swoim domu jest wściekły, jednak daje dojść dziewczynie do głosu i wyjaśnić skąd ona się tu wzięła i postanawia jej pomóc w szukaniu siostry, która zdążyła wcześniej uciec.
Po odnalezieniu siostry, Alex proponuję dziewczyną nocleg na co się niechętnie godzą. Tego wieczora pomiędzy Julią a Alexem rozbudza się gorące pożądanie, jednak do niczego między nimi nie dochodzi, kiedy dziewczyna wyznaje mu, że jest dziewicą.
Alexander Demski jest zwykłym kutasem, który otoczył się ogromnym murem i trauma z przeszłości sprawiła, że ma brak zaufania do kobiet, nie jest w stanie zaufać żadnej przez co traktuje je jak zwykłe gówno.
Mieli się już nigdy nie spotkać, jednak los chciał inaczej, bo łączy ich drogi ponownie za sprawą jej przyjaciela Emila, który okazuje się być jego bratem. Przez to są zdani na częste spotykanie się, że sobą a pożądanie pcha ich ku sobie coraz bardziej.
Julia po licznych upokorzeniach oraz upojnej nocy i jeszcze gorszym poranku uświadamia sobie, że nie da się więcej tak ranić Alexowi. Postanowiła więc zmienić swoje życie oraz skorzystać z propozycji Johna i wyjechać do Los Angeles.
„Greyson zanurzył twarz w zagłębieniu mojej szyi, by językiem nakreślić jemu tylko znany wzór. Rozpadałam się na kawałki, ale on składał mnie z powrotem, a potem znów pozwalał mi się rozpadać, spijając z ust każdy dźwięk, jaki z siebie wydawałam”.
Julia bardzo dobrze odnajduję się w Los Angeles, gdzie pracuje w firmie Johna. Poznaje także nowych przyjaciół, w tym Greysona, który jest lekarzem.
Greyson jest totalnym przeciwieństwem Alexa, miły, czuły, ciepły o wielkim sercu, po prostu wartościowy facet. Stał on się dla Hulii takim światełkiem w ciemnym tunelu, rozpogadzał jej każdy dzień i dodawał siły i akceptował ją całą taką jaką jest z wszystkimi wadami i zaletami.
Jednak czy Julia będzie w tanie zapomnieć na dobre o Alexie i da szansę Greysonowi?
„Dom. Marzyłam o nim. O dużej rodzinie siedzącej wieczorem przy kominku, grającej w gry planszowe czy po prostu oglądającej telewizję. O świętach spędzanych przy choince, wysokiej aż pod sufit; o radości i śmiechu; poczuciu bezpieczeństwa i miłości. Zdawałam sobie sprawę, że nie chodziło o sam budynek, tylko o atmosferę, którą tworzyli ludzie, ale miejsce też miało swoje znaczenie”.
Hulia. Nieidealni to powieść pokazująca, że ludzie nie są idealni, popełniają błędy i to tylko od nas zależy czy wyciągniemy z nich wnioski czy też nie i czy pozwolimy przejąć władzę naszym demonom na zawsze, czy też może po prostu będziemy walczyć, bo nie każdy jest taki sam i nie można mierzyć wszystkich jedną miarką.
Autorka w swojej książce pokazała nam wiele wartości, które w prawdziwym życiu są bardzo istotne, ale nie zawsze są dostrzegane. I mimo przeszkód jakie napotykają nas na drodze, to nigdy ale to nigdy nie możemy się poddawać, tylko iść do przodu, bo po burzy zawsze wychodzi słońce.
Historia Hulii ukazuje nam, że nie kiedy ciężko jest odróżnić miłość od zauroczenia. Lecz nikt nigdy nie mówił, że miłość jest prosta, ale na każdego z nas czeka ktoś odpowiedni, przepisany tylko nam, czasem tylko najpierw trzeba przejść zawód i rozczarowanie, żeby poczuć co to jest prawdziwy smak szczęścia.
Książka wywołuje masę przeróżnych emocji, zaskakuję nas swoją nieprzewidywalnością. Pokazuje jak ważna jest rodzina, prawdziwa przyjaźń oraz zaufanie i szczerość, które jest kluczowe do zbudowania jakiejkolwiek relacji.
Jednak muszę przyznać i muszę to powiedzieć, że zabrakło mi w tej powieści odczuć Alexa, przez to nie mogłam za bardzo zrozumieć jego postępowania, a jak już się coś wyjaśniło, to miałam takie uczucie, że to naprawdę to, a nie coś bardziej głębszego. Może przez to miałam takie odczucie, że książka była pisana tylko z jednej perspektywy, a i sam Alex został odsunięty na dalszy plan. Mimo to powieść bardzo lekko i przyjemnie się czytało.
Nasza główna bohaterka musi podjąć wiele ważnych i trudnych decyzji w swoim życiu. Nie będzie łatwo i jeśli jesteście ciekawi, czy Hulia sobie poradzi i odnajdzie wreszcie szczęście, to koniecznie sięgnijcie po książkę. Ja wam gorąco Polecam, bo to naprawdę wartościowa pozycja.
okładka ciekawa i bardzo fajnie autorka oddaje tę trudną do uchwycenia chwilę rozkoszy :-)
OdpowiedzUsuńto prawda :)
UsuńPropozycja na ciepłe spotkanie z książką, przywołanie najważniejszych wartości w życiu człowieka. :)
OdpowiedzUsuńNa ten moment nie jestem przekonana.
OdpowiedzUsuńKsiążki jak narkotyk