Monika Nerc - Dziedzic podziemia. Oblicze diabła - Wydawnictwo Niezwykłe - Recenzja Patronacka Przedpremierowa

Występowanie przed nimi wymaga ogromnej odwagi albo cholernej głupoty. Balansuje się na granicy życia i śmierci, ponieważ to w ich dłoniach znajduje się decyzja o naszych losach. Jeśli z jakiegoś powodu coś im się nie spodoba, kara nie dotknie wyłącznie jednej osoby, lecz całej rodziny. Wielokrotnie doszło do tego, że ich gniew spadał na całe rody.

Catariona ledwo co wróciła powrotem do Grigoriya, a już muszą się ponownie rozdzielić. Dziewczynie grozi ogromne niebezpieczeństwo, więc Grisza postanawia wylecieć do Włoch żeby porozmawiać z Starszyzną i zawalczyć o ich wspólne szczęście. Dla niego liczy się tylko ona i zrobi dla niej wszystko żeby tylko była bezpieczna.

Catariona pozostaję w Warszawie i musi mierzyć się sama z przeciwnościami oraz coraz większymi obawami co do prawdomówności Grigoriya. Przeszłość także nie daje o sobie zapomnieć i skrywane tajemnice zaczynają powoli wychodzić na światło dzienne niszcząc to w co od zawsze wierzyła. 

Pewnego dnia dochodzi do zamachu, w którym przypadkowo ginie jej najlepszy przyjaciel. Jednakże to ona miała być ofiarą i to ona miała zginąć. Cat nie może się do końca z tym pogodzić, do tego nie pomaga jej brak obecności Grigoriya za którym tęskni.

Jesteś moją królową, która rozświetla tę popierdoloną ciemność, w jakiej zostałem zamknięty, i zabiję każdego faceta, jeśli chociaż pomyśli o tym, by cię zranić.

Catriona i Grigoriy są jak dwa odległe bieguny, dzieli ich prawie wszystko, ale kiedy dochodzi do zbliżenia nagle cały świat się zatrzymuje i są tylko oni. Oboje mają silne charaktery lubią ze sobą walczyć i stawiać na swoim. 

Grisza w swoim życiu od zawsze był przepełniony mrokiem, uczono go, że miłość to słabość, ale od chwili kiedy poznał Cat i kiedy ją po raz pierwszy stracił zrozumiał, że uczucie jakim ją darzy jest jego siłą, sensem życia jest dla niego wszystkim. Bez niej by się zatracił w brutalności i zabijaniu jak na prawdziwego diabła przystało, jednak pojawiło się różowe światełko i sprawiło, że jego serduszko zmiękło ale tylko dla niej. 

Przed nimi jeszcze wiele niebezpiecznych i mrożących krew w żyłach przeżyć! Będą musieli zaznać odrobinę ognia piekielnego, zanim będą mogli bezpiecznie rządzić tymi czeluściami.

Vincenzo jest bardziej podobny do Grigoriya, niż mu się wydaje. Oboje musieli dostosować się do sytuacji, w której postawił ich przeklęty los. Piekło, przez jakie przeszli, ukształtowało ich w taki sposób.

W tej historii pojawia się także Vincenzo, który jest bratem Grigoriya. Są jak dwa żywioły, które mogą spowodować ogromne zniszczenie: Grigoriy jest niczym ogień niszczący swoją furią wszystko co stanie mu na drodze natomiast Vincenzo jest jak woda również niebezpieczna, ale za to dostaję się wszędzie i niepostrzeżenie atakując swoją niewinnością. 

Vincenzo kupił mnie swoim poczuciem humoru i zaintrygował swoją tajemniczością, bo czuję, że w nim jest wiele twarzy, które czekają na odkrycie i chętnie bym przeczytała jego własną historię, bo i jemu należy się szczęście. 

Najbardziej mnie rozwalał w duecie ze Staruszkiem. Oddzielnie są świetni, ale razem daje to mieszankę wybuchową, która sprawia, że posikacie się ze śmiechu.

Nikt z nas nie może przewidzieć przyszłości, ale jest jedna rzecz, której jestem pewna. Gdy spoglądam w stalowe tęczówki Griszy, wiem, że chce spędzić z nim całe życie, bez względu na to, jak długo będzie trwało i ile jeszcze problemów stanie na naszej drodze do szczęścia.

Oblicze diabła to trzeci i zarazem ostatni tom mafijnej serii „Dziedzic podziemia”, który jest bardzo dobrym dopełnieniem tej trylogii. Historia pełna napięcia, tajemnic i sekretów jakie wyjdą na światło dzienne i zaskoczą nas, bo byśmy w życiu się nie spodziewali takich obrotów spraw. Nie zabraknie także bólu, strachu, niebezpieczeństwa, brutalności, adrenaliny ale i namiętności oraz przede wszystkim prawdziwej miłości. 

Autorka stworzyła naprawdę genialną i przede wszystkim oryginalną powieść, a raczej serię mafijną, która wciąga od samego początku i funduję nam sporo wrażeń oraz emocji. A ostanie strony sprawiły, że na chwilę moje serce zamarło i spodziewałam się najgorszego... tak się nie robi, chyba, że chce się przyprawić mnie o zawał.

Historia Grigoriya i Catriony pokazuje nam, że mimo przeciwności losu, zawsze warto walczyć o swoją miłość i wspólne szczęście. Kiedy atakują nas nasze demony przeszłości do których nie chcielibyśmy wracać, warto otworzyć się na drugą osobę i zmierzyć się z nimi wspólnie. Bo każdy z nas chce mieć przy sobie kogoś gotowego stanąć w naszej obronie niezależnie od konsekwencji oraz do rozświetlania życia i obdarowania wsparciem. 

Ciężko mi uwierzyć, że to już koniec przygód naszych bohaterów za którymi będę tęsknić. Przez pasję Cat poczułam z nią ogromną więź, jest taką moją motoryzacyjną bratnią duszą. A jak już jesteśmy przy końcu to chciałam bardzo ogromnie podziękować Monice, za zaufanie jakim mnie obdarzyła przy tej serii. Być twoim patronatem to dla mnie zaszczyt! Wielkie dzięki. 

Pozostaje mi już tylko polecić wam Oblicze diabła, ale i całą serię „Dziedzic podziemia” jeśli jeszcze jakimś cudem nie poznaliście. Gwarantuje wam niezapomniane emocje, które przyśpieszają rytm serca! Polecam bardzo gorąco! 

             Za objęcie książki patronatem medialnym dziękuję autorce a za egzemplarz wydawnictwu 


7 komentarzy:

  1. Och jakie moje zaskoczneie, kiedy akcja rozgrywa się w Polsce. A jakoś bym nie powiedziała. Podoba mi się okładka, a opis dodatkwoo podsyca moją ciekawość. Z nieskywaną przyjemnością sięgnę po tę lekture. KInga

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No autorki bardzo rzadko w swoich powieściach osadzają miejsce akcji w Polsce a trochę szkoda, bo przecież też mamy piękne miejsce.

      Usuń
  2. Nie planuję czytać tej serii, ale miło czytać opinie zadowolonych czytelników.

    Książki jak narkotyk

    OdpowiedzUsuń
  3. Recenzja bardzo mnie zachęca.

    OdpowiedzUsuń
  4. Muszę koniecznie nadrobić ten tom. Już wkrótce się za niego zabiorę :)

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2014 Świat Książkowy Mali , Blogger