Darcy Trigovise - Oskarżony - Wydawnictwo WasPos - Recenzja

„Wybieraj rzeczy, o które warto walczyć. Czasami po prostu lepiej odpuścić, Em. Nie wszystko jest warte ceny, którą nieraz trzeba zapłacić.” 

Emma Gelbero to młodsza siostra Lloyda, która jeśli potrzeba, to potrafi zawalczyć o siebie i nie daje sobą manipulować ani wejść sobie na głowę. Uparta, zadziorna, charakterna, a jej cięty język czasami potrafi przysporzyć jej problemów, bo najpierw mówi później myśl. 

Denerwuje ją nadopiekuńczość brata, ale w świecie jakim żyją, niebezpieczeństwo może przyjść w każdej chwili i to dość niespodziewanie dlatego trzeba mieć się na baczności.

Tym bardziej teraz, kiedy dziewczyna ma tajemnice o której wie tylko jedna osoba. Z każdym dniem jej życie staje się coraz to bardziej skompilowane i ostatnie czego teraz potrzebuje, to mężczyzna, który chce kontrolować jej życie.

„Chcę, żeby zrozumiał, że akceptuję go w pełni, dokładnie tak jak on mnie. Z bliznami czy bez. Z bolesną przeszłością czy bez niej. Dumnego czy niepewnego, jak przed chwilą, gdy prezentował mi siebie. To wszystko naprawdę nie ma najmniejszego znaczenia. To wciąż mój facet.”

Zack Sander, to kumpel Lloyda, ale także są wspólnikami w interesach. Właściciel agencji ochroniarskiej, która specjalizowała się w tropieniu i wyszukiwaniu osób. Jest osobą, która swoją postawą i determinacją zawsze dostaje to czego chce, ale poczucie winy, jakie nosi w sobie od lat, nie pozwala mu być szczęśliwym z kobietą, którą pragnie.   

Powracające wiecznie demony skutecznie, go pokonywały, nie pozwalając na szczęście, które by mógł mieć jeśli tylko by przebił się przez tą skorupę jaka sobie zbudował. Zakochany w Emmie przez te wszystkie lata wmawiał sobie, że ona zasługuje na kogoś lepszego niż on, ale czy na pewno? 

Jednak kiedy życie dziewczyny jest zagrożone, to skorupa pęka i zrobi wszystko żeby ją ochronić, żeby była bezpieczna. Zamierza także w końcu zawalczyć o uczucie Emmy, ale to nie będzie łatwe, bo kobieta jest porywcza i strasznie uparta, nie w głowie jej faceci. 

Upór Emmy to jednak najmniejszy z jego problemów, bo na drodze do szczęścia stanie im tajemniczy ktoś, który będzie chciał dużo namieszać.

„Miłość nie polega na tym, by kochać za coś, tylko mimo wszystko.”

Oskarżony to drugi tom serii Idealnie nieidealni, który przedstawia historię Emmy i Zacka, których relacja jest dość trudna. Ona dziewczyna, która została skrzywdzona oraz porzucona, stojąca na rozstaju dróg. I on nie potrafiący pogodzić się ze stratą i z przeszłością, która odbija się na jego teraźniejszości.

Powieść pełna tajemnic, sekretów, strachu, intryg, niedopowiedzeń, chęci zemsty, strzelaniny, niebezpieczeństwa, cierpienia, nieprzewidywalnych zwrotów akcji, ale i ciętego humoru oraz namiętności, czasami też radość mieszała się ze smutkiem.  

Autorka po raz kolejny stworzyła świetną powieść, która na łamie serce i nie pozwoli o sobie zapomnieć. To jak przekazuję wszystkie emocje i fabularnie mnie zaskakuje za każdym razem sprawia, że ja chce więcej i więcej powieści z pod jej pióra.

W pierwszej części pod tytułem „Inny” mieliśmy okazje poznać Lloyda i Larisse. Ich historia skradła mi serduszko, więc bardzo cię cieszę, że mamy możliwość spotkania ich i dowiedzenia się co u nich słychać w końcu Emma, to siostra Lloyda.

Książka pokazuje nam, że w życiu trzeba czasami zaryzykować i postawić wszystko na jedną kartę, żeby zdobyć to czego a raczej kogo się pragnie. Bywa tak, że nie jest to łatwe, ale najtrudniejsze do zdobycia smakuje najlepiej. O prawdziwą miłość zawsze trzeba walczyć, bo serce wyczuję, swoją połówkę i będzie dążyć do tego, żeby dwa serca połączyły się i zabiły we wspólnym rytmie.

A zakończenie totalnie mnie zaskoczyło, to co się tam wydarzyło normalnie nie mogę w to uwierzyć, mam takie, że co kurde... nie dowierzam wręcz. Czekam z niecierpliwością na kontynuację, a wam POLECAM z całego serduszka obie książki cyklu „Idealnie nieidealni”. 

Za egzemplarz dziękuję wydawnictwu 

6 komentarzy:

  1. Dobrze, że zakończenie Cię zaskoczyło. To duży plus.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No wbiło mnie w fotel, nie spodziewałam się takiego obrotu sprawy :)

      Usuń
    2. Tym bardziej będę polecać ją dalej, skoro jest tego warta.

      Usuń
    3. Zdecydowanie jest, tak jak pierwszy tom :)

      Usuń
  2. Czasem w życiu warto ustąpić, przestać walczyć o coś, zwłaszcza jesli większy wkład w walkę niż cieszenie się zwycięstwem. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czasami warto, a czasami nie... nigdy nie wiadomo, ale każdy też ma swoje pokłady silnej woli.

      Usuń

Copyright © 2014 Świat Książkowy Mali , Blogger