Melissa Darwood - Gordian. Grzech - Wydawnictwo NieZwykłe - Recenzja

„Siniaki na treningach są czymś normalnym,a nawet koniecznym. Cierpisz na treningu, zwyciężasz podczas walki.”

Gordian w dzieciństwie zaznał piekła, które wywarło na nim ogromny ślad w dorosłości. A jeden czyn, którego się dopuścił i poczucie winy nie daję mu spokoju. Żeby poradzić sobie z emocjami i problemami zatraca się w seksie, to mu pomaga się rozluźnić i zapomnieć na chwilę o całym tym bagnie jakie go gnębi. Ma ewidentny problem ze sobą, jednak jest na tyle uparty i głupi, że nie chce dać sobie pomóc. 

Kira to córka męża jego mamy czyli tak zwana przybrana siostra której on pragnie. Ona też w życiu przeszła bardzo wiele złego, ale mimo że wciąż ją to dręczy nie poddała się i zawalczyła i ciągle walczy o swoje życie. Bardzo mi się podoba jej postać.

Każdy z nas popełnia grzechy większe czy mniejsze, ale czy każdy grzech można odkupić?

„Nie mam żadnych zasad, jeśli chodzi o zaliczanie. Nie ustalam sobie granic norm, reguł... Seks ma być przyjemnością. Jeśli mam ochotę przespać się z dziewczyną, to to robię. Im trudniejsza do zdobycia, tym bardziej jestem napalony.”

Gordian jest typowym samcem alfa. Przebiera w panienkach na prawo i lewo jeśli jakaś wpadnie mu w oko to po prostu ją bierze. Nie patrzy na ich uczucia, oczekuję od nich tylko seksu, a jak to bywa kobiety zawsze pragną czegoś więcej i niekiedy dobrze umieją to ukryć, albo po prostu facet jest ślepy i tego nie widzi, albo nie chce widzieć.

Jednak to wszystko do czasu, kiedy spotyka na swojej drodze piękną i zadziorną Kirę, która jest odporna na jego wdzięki. Z dnia na dzień Gordian pragnie jej coraz bardziej, a ona z całej swojej woli stara się mu nie poddać.

Czy Gordian w końcu zaliczy Kirę?
A może urodzi się w nim dawno zapomniane uczucie?
Czy dwoje poranionych przez życie ludzi powinno być razem?

„Wiem jednak, że niezależnie od tego, jak daleko odpłynę, w końcu dobiję do jakiegoś lądu, spotkam jakiegoś człowieka na swojej drodze, a on, w większym bądź mniejszym stopniu, zacznie wpływać na to, jak potoczą się moje dalsze losy.”

 Historia Gordiana to jedna z takich książek, którą polubicie albo znienawidzicie. Jest przepełniona gorącymi scenami seksu, napisanego, ze smakiem oraz ogroma wulgaryzmami.Więc jeśli wam to nie przeszkadza, to na pewno przypadnie wam do gustu.

Autorka też dodała intrygujący zabieg, przez głos, który główny bohater słyszy w swojej głowie opowieść jest tajemnicza, chociaż można się domyślić kto do niego mówi, to jednak jest to fajny pomysł. Książka pokazuję nam, problem uzależnień i tego jak człowiek, wypiera się prawdy. Jeśli się zastanowimy to zobaczymy, ukrytą głębie w tej powieści.

8 komentarzy:

  1. Praktycznie nie sięgam po ten gatunek książek, więc nie sądzę, bym sięgnęła po tę książkę. 😊

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie każdy lubi takie książki, ale różnorodność musi być. :)

      Usuń
  2. Wystarczyła mi jedna książka z tego gatunku, żebym wiedziała, że po więcej nie sięgnę, więc podziękuję. ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo lubię książki pisarki, ale te z gatunku fantasy. Romansów jeszcze nie miałam okazji poczytać.

    OdpowiedzUsuń
  4. Czytałam jedną książkę tej autorki i niestety niezbyt przypadła mi do gustu. Kreacja głównego bohatera... bleh. Nie mój typ mężczyzny.

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2014 Świat Książkowy Mali , Blogger